Mamy 2,3 latków zapraszamy na pogaduchy-otwarte:)

[Beata2710]

Niech wtedy szybko przyjdzie bo ja nie znoszę śniegu

 

[aguska2017]

Beata i co byliście w tym przedszkolu czy odpuściłaś?
mama Iza a jak Rafcio w przedszkolu?Panie coś mówia?
Mój ponoć nie skupia sie za długo no i nie słucha ale w piątek jak go obserwowaam to było ok uczestniczył w zajęciach oczywiście że nie siedział jak kłoda na tyłku ale brał czynny udział a kilkoro dzieci w ogóle.A jak po niego przyszłam to pani do mnie czy widziałam że on szybko sie rozpraszakurcze ja widziałam co innego....
dziś jak mi czas pozwoli też spojrze co on tam wyprawia ja wiem że przy dużej liczbie dzieci nie można wszystkiego spostrzeć i widzi sie najczęściej te złe sytuacje ale Bartuś na tle swoich rówieśników na prawdę zachowuje sie ok nawet od nie których lepiej....a ja staram sie być obiektywna no zobaczymy dzisiaj

 

[rossa]

witajcie
Asieńka gratuluję córeczki, Ania pewnie przeszczęśliwa.

U nas wyniki krwii ok. , a po wizycie u ortopedy czekają nas wkładki korygujące. Będzie je musiała nosić przez prawie 2 lata (wymiana co 4 m-ce). Najgorsze, że to wszystko tyle kosztuje.

U nas zima na całego, Cały weekend szalałyśmy codziennie na dworze, Ja oczywiście mam już dosyć śniegu, zimna i ślizgawicy. Ale moje dziecko to wszystko właśnie uwielbia.

 

[asienka_r]

Rossa u nas też pewnie będą wkładki lub nawet buty, bo Ania ma duże płaskostopie, ale na wszelki wypadek umówiłam nas do ortopedy w Polsce, byliśmy u niego półtora roku temu, wtedy było ok, znaczy stawiała prawą nogę do środka, ale lekarz mówił, że dzieci czasem tak mają, że wystarczy pilnować jak siada. Teraz się pogorszyło:-(, najgorzej widać, jak biega.

 

[rossa]

u nas Ania też stawia jedną stopę do środka, ale to najmniejszy problem, tym kazał się nie przejmowć. Najgorzej, że ma krzywe kolana (iksy), prawe kolanko jest wykrzywione na zewnątrz o 10 stopni, lewe o 3 stopnie, i to będziemy korygowali. Też musimy pilnować jak siada.

 

[asienka_r]

Rossa Ania podobno źle biega, często się wywraca i nogami jakoś tak wykręca jak biega. Brzydko i źle to wygląda, zobaczymy, co ortopeda powie

Aguśka dla Bartusia wszystkiego najlepszego

 

[aguska2017]

Oj dziewczyny mam nadzieje że dziewczynki będą miały zdrowe piękne nóżki u nas na szczęście póki co nic z nogami sie nie dzieje

A mój solenizant śpi w najlepszew autobusie zasnąl

 

[rossa]

aguśka sto lat dla synusia.

 

[Mama_iza]

Asienka gratuluje córeczki Oby dalej zdrowo się rozwijała i rosła

Aguska Wszystkiego najlepszego dla Bartusia, zdrowia, szczęścia i samych sukcesów

To tak tytułem wstępu
U nas ok. Rafał od początku roku chodzi dzielnie do przedszkola i nawet jak go chciałam zatrzymać dziś w domu to się zaczął buntować, mówił że jest zdrowy i musi iść do przedszkola. Skargi oczywiście są. Co jak co ale nic dobrego od pani ani to chyba nie usłyszę. Ostatnio skarżyła się, że śpiewa przy zupie. Szkoda, że u nas nie ma takich kamer w przedszkolu, przynajmniej wiedziałabym co on tam wyczynia, bo coś mi się wydaje, ze pani ania mocno przesadza. Jutro idę do psychologa. Na początek sama, pani psycholog chce rozeznanie zrobić, bo jej zdaniem mój młody na bank nie jest nadpobudliwy. Ciekawa jestem co z tego wyniknie.
Sanki u nas są ostatnio głównym środkiem lokomocji co ma swoje plusy i minusy. Dziś po przedszkolu wybierzemy się do babci, akurat dobry kawałek drogi do przejścia.
Co do nóg i ortopedy to powiem Wam, że sama się zastanawiam czy z młodym nie iść. Zastanawiam się tylko czy to nie moja jakaś paranoja (a na to wychodzi i wszyscy mi tak mówią), ale wydaje mi się że Rafał ma krzywe nogi. Wygląda to tak, że od góry do kolan jest ok, a od kolan do dołu, czyli łydki układają się w iksy. W sumie same nogi jak się weźmie to wyglądają na proste, ale jak już stoi to wygląda jakby miał iksy, zauważyłam, ze niektóre otyłe dzieci tak mają. Nie wiem, może ja jakaś walnięta jestem.

 

[aguska2017]

mama Iza jak ci sie tak zdaje to umów wizyte u ortopedy warto sprawdzić i to prawda że częściej dzieci z nadwaga maja tzn iksy
Mój dziś rozrabia na maksa widziałam jak skakał na krzesełka oczywiście za nim kumple i mieli kare potem nie słuchał pani i wziął jeździk mimo że już mieli wszystko odłożyć dopiero jak krzyknęła to zostawił no i mało zjadł na obiad
dziś szybciej po niego ide