reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy 2,3 latków zapraszamy na pogaduchy-otwarte:)

u mnie właśnie pojawił sie etap nie chęci do jedzenia. Fifi je chleb z masłem i pije soczki. Dziś wychlipał pomidorówki kilka łyżeczek, cud, że zjadł mięso....oby było jutro lepiej.
 
reklama
Dziewczyny, zauważyłam, że od jakiegoś czasu młody paluchy do buzi wkłada. Teraz doszło do tego gryzienie tak, że ma pogryzione paluszki. Nie wiem o co chodzi. Zębów jakoś nie widać a jak pytam czy coś go boli to mówi, że nie. To po kiego grzyba wkłada paluszki? Jakieś pomysły macie? Mi nic nie przychodzi do głowy.
 
ja jak się mojej zapytałam po co wkłada palce do buzi, czasem całą ręke to mi odpowiedziała że ,,śkalbów siukam,, (skarbów szukam),
do 5-tek zęby ma wszystkie ,a szóstki tak ok 6 rż wychodzą więc nie mam pojęcia po co ona wkłada te palce.
ostatnio nawet zaczęla tak slinić te paluchy i rozcierać to po brodzie, i na prawdę nie wiem co to może być, czy to tylko jakaś dziwna zabawa,?
 
Mój właśnie nie ma piątek, więc albo się szykują i jakoś mu tam dają o sobie znać od środka (bo na dziąsłach żadnych zmian nie ma) albo może też "śkalbów siuka" :D Zgaduj - zgadula o co chodzi. Mamuśka fajnie, że chociaż Ty dostałaś odpowiedz :D
 
mama iza mój gryzie ręke część grzbietowa dłoni zaraz przy paluszkach ma normalnie aż zgrubienie i suche od tego gryzienia a robi to już od paru msc czasem bardziej czasem mniej.nam doktórka powiedziała że może też troche od zębów ale też ma taki dziecięcy nawyk z którego wyrośnie.ja zwracam uwage gdy to robi ale bez skutecznie jednak zauważyłam że robi to tylko podczas emocji i tych pozytywnych.
 
reklama
Jacek:
Ciekawa teoria, czy dotyczy to również karłów? W takim razie najbezpieczniejsza na mrozie jest żyrafa:-)
Zimne powietrze samo w sobie może najwyżej spowodować podrażnienie tchawicy (i to raczej przy oddychaniu przez usta) - krótkotrwałe.
Do zachorowania potrzebne są bakterie i wirusy, te zaś przenoszą się głównie drogą kropelkową. Dlatego dzieci chorują głównie z powodu kontaktu z rówieśnikami. Zapewniam Cię Twoje "słoneczko":-) prędzej zachoruje w przedszkolu niż na mroźnym spacerze w lesie.
Jacek, Twoje zapewnienia mi nic nie pomogą. Wbrew wszystkim teoriom trzeba zachowywać zdrowy rozsądek. A ja nadal nie będę wychodziła na spacer jak strasznie mrozi lub/i wieje. Przynajmniej jeszcze tej zimy, bo mój syn ma dopiero prawie 1,5 roku.
 
Ostatnia edycja:
Do góry