reklama
asienka_r
mama Ani i Gabrysi
wracam na stałe, jakoś pod koniec roku chyba, dokładnie nie wiem kiedy, daty nie ustaliliśmy jeszcze
rossa
Fanka BB :)
nadrobiłam zaległości po kilkudniowej nieobecności (czasu brak). Ja pracuję odkąd Ania skończyła 13 m-cy. Byłam w domu ponad rok i z jednej strony ja chciałam do ludzi z drugiej szkoda mi było dziecka, pierwsze dni i tygodnie były trudne. Teraz już obie się przyzwyczaiłyśmy. U nas zwyciężyły też względy finansowe, z jednej pensji było nam ciężko przeżyć.
Jak mnie nie ma Ania jest z nianią. Chciałabym żeby od września poszła do przedszkola, jest samodzielna, choć nie wiem, czy ją przyjmą, bo we wrześniu będzie miała 2,5 roku. Zobaczymy.
w sobotę było przyjęcie urodzinowe, Ania przeszczęśliwa, dostała kuchenkę z naczyniami, więc teraz jak wracam do domu, to zawsze obiad na mnie czeka
Jak mnie nie ma Ania jest z nianią. Chciałabym żeby od września poszła do przedszkola, jest samodzielna, choć nie wiem, czy ją przyjmą, bo we wrześniu będzie miała 2,5 roku. Zobaczymy.
w sobotę było przyjęcie urodzinowe, Ania przeszczęśliwa, dostała kuchenkę z naczyniami, więc teraz jak wracam do domu, to zawsze obiad na mnie czeka

aguska2017
Fanka BB :)
asienka szczerze nie wracaj do Polski bo tu nie ma do czego pracy brak wszystko coraz droższe i żyć jest coraz ciężej
ja z chęcia gdybym miała okazje to bym wyjechała
ja z chęcia gdybym miała okazje to bym wyjechała
asienka_r
mama Ani i Gabrysi
iem, że w Polsce jest ciężko, ale tutaj jest cała rodzina, domek stoi pusty a po to pojechaliśmy, jakoś się ułoży, musi, bo nie po to siedzimy już 3,5 roku w Irlandii. Nie wyobrażam sobie tu na stale

ja bardzo bym chciała wrocić, ale właściwie to nie mam do czego, z mama nie chciałabym mieszkać, choć ona pewnie bardzo by chciała. tutaj możemy być w 100% samozielni w polsce jejst ciężko
ale i tak marzę o powrocie na stałe ,tęskni mi się:-( (Asieńka chyba ci zazdroszczę
ale i tak marzę o powrocie na stałe ,tęskni mi się:-( (Asieńka chyba ci zazdroszczę
agulek80
Fanka BB :)
Witajcie,
co do wychodzenia na dwór, to my nie wychodzimy jak jest większy mróz niż -10 lub silnie wieje. Dziecko ma krótkie drogi oddechowe i zimne powietrze nie zdąży się ogrzać, dlatego nie powinno się wychodzić w duże mrozy.
Mama_iza wiem co czujesz. Ja wróciłam do pracy, jak Marcin miał 13 m-cy i dobrze to nam zrobiło ;-) niestety niedawno skończyła mi się umowa i nie dostałam nowej i siedzę w domu :-( jest ciężko :-(
asienka_r ja też nie wyobrażam sobie mieszkania poza Polską, nie wiem dlaczego ale patriotka ze mnie ;-)
Ja dziś jestem trochę padnięta, bo mieliśmy parę spraw i kilka godzin poza domem. Miłego wieczorku.
co do wychodzenia na dwór, to my nie wychodzimy jak jest większy mróz niż -10 lub silnie wieje. Dziecko ma krótkie drogi oddechowe i zimne powietrze nie zdąży się ogrzać, dlatego nie powinno się wychodzić w duże mrozy.
Mama_iza wiem co czujesz. Ja wróciłam do pracy, jak Marcin miał 13 m-cy i dobrze to nam zrobiło ;-) niestety niedawno skończyła mi się umowa i nie dostałam nowej i siedzę w domu :-( jest ciężko :-(
asienka_r ja też nie wyobrażam sobie mieszkania poza Polską, nie wiem dlaczego ale patriotka ze mnie ;-)
Ja dziś jestem trochę padnięta, bo mieliśmy parę spraw i kilka godzin poza domem. Miłego wieczorku.
Jacek_i_Jagoda
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Kwiecień 2009
- Postów
- 692
Witajcie,
co do wychodzenia na dwór, to my nie wychodzimy jak jest większy mróz niż -10 lub silnie wieje. Dziecko ma krótkie drogi oddechowe i zimne powietrze nie zdąży się ogrzać, dlatego nie powinno się wychodzić w duże mrozy.
.
Jacek:
Ciekawa teoria, czy dotyczy to również karłów? W takim razie najbezpieczniejsza na mrozie jest żyrafa:-)
Zimne powietrze samo w sobie może najwyżej spowodować podrażnienie tchawicy (i to raczej przy oddychaniu przez usta) - krótkotrwałe.
Do zachorowania potrzebne są bakterie i wirusy, te zaś przenoszą się głównie drogą kropelkową. Dlatego dzieci chorują głównie z powodu kontaktu z rówieśnikami. Zapewniam Cię Twoje "słoneczko":-) prędzej zachoruje w przedszkolu niż na mroźnym spacerze w lesie.
aguska2017
Fanka BB :)
Na spacerze: Zima niemowlaka - Pielęgnacja- Rodzice.pl
wkleiłam to dla zainteresowanych do ilu stopni powinno sie wychodzić z maluchem
z tym że nasze maluchy to już nie niemowlaki;-)
wkleiłam to dla zainteresowanych do ilu stopni powinno sie wychodzić z maluchem
z tym że nasze maluchy to już nie niemowlaki;-)
reklama
Jacek_i_Jagoda
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Kwiecień 2009
- Postów
- 692
Tak się zastanawiam czy ludzie z tego zdjęcia Zobacz załącznik 434392czytali powyższy artykuł

Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: