reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy 2,3 latków zapraszamy na pogaduchy-otwarte:)

reklama
Kochane dziekuje za zyczenia, a juz sie martwilam, ze moje Kochane babyboom-owe Mamusie o nas zapomnialy heh

asienka zdrowka dla Malej
Mama_iza my tez w pewnym momencie zaczelysmy miec problem z nocnym popuszczaniem i teraz zawsze ja jeszcze wysadze nim sama pojde spac i wtedy nocka w 99 procentach jest sucha :tak:

jutro sluzbowo z mezem nad morze na sb i nd mam nadzieje ze pogoda dopisze ;-) szkoda, ze malej nie dam rady zabrac ze soba...
 
dziewczyny zaglądacie tu jeszcze??????????
u nas w miarę z tym że bunt się rozkręca na szczęście nie bije narazie jest na etapie krzyków piszczenia czasem tylko rzuci jakąś zabawka.najgorsze jest to że afera jest kilka razy dzienie praktycznie o nic.mały sie denerwuje nawet o to że np jak układa klocek to nie chce mu wejść.no cóż trzeba to jakoś przeżyć
miłego dnia
 
aguska oj pamietam jak moja Cora sie denerwowala, ze wiekszy kubeczek nie chce wejsc w mniejszy jak byla w wieku Twojego Smyka heh
asienka wspolczuje z calego Serducha zabkowania
 
u nas reż bunt dwulatka trwa Wiki humory ma takie,że głowa boli.... dobrze ze Nikola nie małpuje wszystkiego po siostrze ;-)
trzepanie rękami i wymuszanie wszystkiego płaczem to ich specjalność :cool2:
 
reklama
Witajcie dziewczynki!!
Nie odzywałam się, bo byłam miesiąc na wakacjach, teraz wróciłam i staram się wrócić na dawne tory :) ale za dużo nie miałam do nadrabiania, gdzie są wszystkie??

Martusia - spóźnione ale bardzo serdeczne życzenia dla Oliwki! Wszystkiego najlepszego, dużo dużo zdrówka, szczęścia i tego wszystkiego o czym może mała dziewczynka marzyć :)

U nas ogólnie ok, na wakacjach było super, byliśmy dwa tygodnie nad morzem i dwa tygodnie na Mazurach.. Sebastian od 8 rano do 22 na dworze latał, drzemki też na świeżym powietrzu (a u nas to nie jest "normalne", bo mieszkamy w bloku, więc nie zawsze jest możliwe spędzić tyle godzin poza domem :)), urósł, przytył (co mnie najbardziej cieszy! bo to chudzinka zawsze była :)), zdobył parę nowych umiejętności...
Mój mąż wraca na ostatni semestr na studia, a więc ja jeszcze zostaję w domu. Miałam iść zimą do pracy, a Seba do przedszkola, ale moi rodzice chcą nam jeszcze pomóc, żebym dłużej z Sebą została w domu... I trochę nie wiem co robić.. Bo z jednej strony wiadomo - kasa zawsze się przyda. A z drugiej - jakoś źle nam się nie żyje, a z wielu rzeczy mogę zrezygnować, by tylko być z synkiem.. Poza tym on nie mówi (żeby normalnie rozmawiać) ani nie załatwia się sam, więc wydaje mi się, że za wcześnie na przedszkole, chociaż tam przyjmują od 18mies. A w ogóle nie wiem jak z dziećmi zimowymi - idą do przedszkola jak będą miały 2,5 roku czy 3,5?
Ok, czas spać :) teraz są u nas znajomi, więc nie będę zaglądać ale od przyszłego tygodnia wracam normalnie na forum ;) pozdrawiam serdecznie!
 
Do góry