Cześć!
Nie wiem co z tym moim Rafalińskim się dzieje. Całą noc bez sikania wytrzymuje a 20minut w sklepie już nie. Zlał mi się tak do wózka jakby pół dnia nie robił, a przed wyjściem go wysadziłam. Ech.. Wiem już chociaż co będę robić w sobotę - prać wózek ;/ No cóż nie można mieć wszystkiego. Poza tym wszystko ok,
Tygrynka ja już czuje się całkiem dobrze, trochę mi tylko te gardło dokucza, ale da się żyć, dziękuję, że pytasz
Co do wagi i wzrostu naszych maluchów to obaj są dość wysocy jak na swój wiek i obaj odbiegają od przeciętnych rówieśników jeśli chodzą o wagę no ale przez to są wyjątkowi
Szczerze zazdroszczę urlopu! Mam nadzieje, że odpoczniecie sobie i naładujecie bateryjki na jakiś czas no i oczywiście oby Wam pogoda dopisywała, bo bez niej kiepsko będzie.
Kamea to fakt strach wyjść z nim nie będzie pytanie tylko czy będzie chciał
Młodzi czasem wstydzą się chodzić z mamą po mieście. Co do urlopu to jeszcze trochę, patrz jutro już czwartek, czas leci tak szybko, ze zanim się obejrzysz to już Ci się skończy ten urlop.
Martusia wielkie pokłony przed Oliwką. Pomysły ma niesamowite
Nie przejmuj się tym tak bardzo, zanim pójdzie do przedszkola to odrosną i będzie ok, spokojnie. A póki co koniecznie zrób jej zdjęcie, za kilkanaście lat pośmiejecie się razem z jej pomysłowości. A w ogóle to jak wizyta u fryzjera? Zapewne była dzielna
Uciekam swojego malucha kłaść spać, bo coś już niemrawy. Trzymajcie się ciepło w tą kiepską pogodę. Udanego wieczoru!