reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Mamy 2,3 latków zapraszamy na pogaduchy-otwarte:)

Cześć dziewczyny, pamiętacie mnie jeszcze??
Widzę, że są nowe mamusie, a ja po takiej nieobecności sama jak nowa :/ no nic, mam nadzieję, że przyjmiecie mnie z powrotem a ja się znowu wdrożę :)
Byliśmy ponad dwa tygodnie na Mazurach u moich rodziców, spędziliśmy super czas, że mało mi się chciało zaglądać do internetu ;) Ogólnie to u nas bez zmian, może jakieś dwa nowe słowa, dodatkowy kg (jupi mamy 10kg przy prawie 90cm :p), aktywność i sprawność opanowaną do perfekcji - żadne miejsce nie jest obce mojemu synkowi, włazi wszędzie gdzie się nie da ;) z odpieluchowaniem nadal cisza, raz jak latał pół dnia golutki to miałam wrażenie że wstrzymuje bo tylko raz się załatwił :/
Poczytałam wszystko, ale zapomniałam zaznaczać i teraz nie pamiętam co komu chciałam odpowiedzieć :( Jedynie co:
Martusia współczuję historii z chorobą, trzymaj się dzielnie!
Megi jak te szczepienia na kleszcze, polecasz? bo ja się nadal zastanawiam...
witam nowe mamusie, z którymi jeszcze nie miałam okazji się poznać :)
z książeczek polecam też wiersze Doroty Gellner, to ta od piosenki "Zuzia lalka nieduża", jak dla mnie mistrzyni mądrych rymowanek, a nie rymów częstochowskich ;)
co do spania to my mamy zdjęty bok w łóżeczku które jest dostawione do naszego łóżka, młody zasypia przytulony lub obok mnie lub męża, potem go zostawiamy na dużym łóżku (chyba że zaśnie "u siebie"), idziemy do salonu, a jak wracamy to go przekładmy do łóżeczka.. a więc takie pomieszanie - niby razem, a osobno, niby zasypia z kimś, a śpi sam ;) ale jesienią dostanie swoje duże łóżko a my robimy wypad do sypialni i będzie musiał całą noc radzić sobie sam ;)
no to chyba na tyle, dobranoc :)
 
reklama
Czesc dziewczyny.
Kurde widze ze nie tylko ja mam problem z tymi nieszczesnymi komarami :szok: ja ostatnio poszlam z mala do lekarza bo az sie wystraszylam. Zuzie jak ugryzie komar, szczegolnie w buzke, a niestety tu lubia ja kąsac najbardziej :no: to jest masakra, od razu ten bąbel ropi sie i wyglada paskudnie, a jak to dziecko drapie i skubie, masakra. No i okazalo sie ze to jest uczuleniowe i dostalysmy masc z antybiotykiem. No i widze ze sie ladnie goi i szybciej niz zanim ja stosowalysmy. Podam nazwe pozniej jak wroce z pracy. Zapobiegawczo stosje olejek waniliowy jak to ktos wspomnial, niestety czasem zapomne i zaraz sa efekty :-(
Tygrynka jesli chozi o szczepienie no to coz mam powiedziec. Ja nie jestem zbytnia entuzjastka szczepien. Zawsze bardzo sie boje skutkow ubocznych, choc wiem ze to sie zdarza bardzo rzadko. Normalnie nie spie w nocy po szczepieniu tylko patrze w corke czy czasem nie puchnie :-) głupia jestem wiem. Ale chorob odkleszczowych boje sie bardziej niz czegokolwiek na swiecie wiec tu akurat nie mialam watpliwosci czy szczepic czy nie. Niestety szczepionka nie chroni przed bolerioza ale jesli kiedys taka bedzie to tez napewno bede szczepic. My jestesmy juz po 2 dawkach takze mala jest juz zabezpieczona a trzecia dawka dopiero zimą.
 
Hej dziewczyny :) ja tylko na chwilke bo zuzu na nocniku ;)
Kasiek Kasiek ten sposob megi z materacem u nas tez sie sprawdzil , zrobilismy jej takie male krolestwo i spi na nim z miskami :) warto wymyslic cos ciekawego, wytlumaczyc ze to teraz jej lozeczko, rodzice spia w swoim pokoju i moze sie uda. nasze 2 latki juz bardzo duzo rozumieja i lubia jak sie je traktuje powaznie ;)
My naszczescie z kleszczami nie mamy tu problemow, bo chyba nie ma ich wcale, a z Zu pewnie bylo by strasznie bo ona rozdrapuje do krwi nawet najmniejszy strupek, krosteczke co tylko wyczuje nabuzi !!!!

Megi moja Zuzu ma dokładnie 2 latka i 13 dni ;) twoja jest tylko troszke starsza :)
Miłego dnia :)
 
kasiek kasiek dziekuje za odpowiedz bardzo mnie pocieszylas Kochana

co do komarów to ja jak byłam mała puchłam tak, że noga robiła mi się podwójna dosłownie, mama robiła mi okłady z altacetu na to przykładała gazę i na to przykładała jakąś folię np. woreczek i tak sobie leżałam jakiś czas mi to pomagało bardzo

Tygrynka jasne, że Cię pamietam, tak sobie ostatnio myślałam, że się gdzieś zgubiłaś :)
 
martusia1605 nie ma za co ja sama z każdą pierdołom dzwonie do mamy ewentualnie do chrzesnej w sprawie zębów bo jest dentystką:)
A te komary są okropne w tamtym roku to tak ją ścięły że masakra wyglądała jak dziecko eboli szczególnie na buzi miała z dziesięć bąblów a ścięły ją jak spała w nocy potem kupiłam RAID taki do kontaktu ale na szczęście nie drapie się chociaż zaczęła zdrapywać strupy kilka dni temu miała za długie paznokcie i podrapała się na buzi dosyć głęboko muszę pilnować żeby nie ruszała bo jej blizna zostanie i tak już ma brązową myszkę na policzki:)
 
kasiek kasiek co do komarów to nie wiem gdzie spi Twoja Córeczka, ale nasza spi w łóżeczku turystycznym z dodatkowym materacem i na gore zakladamy jej moskitiere, natomiast w drugim pokoju wkladamy do pradu taka trutke na komary, u nas inaczej by nie dalo rady bo mieszakmy w lesie
 
No to właśnie ja też kupiłam w tamtym roku taką trutkę do kontaktu RAID i teraz jej ok zresztą to chyba te pierwsze komary są takie zajadłe i kąśliwe bo teraz ma rzadko ślady a jak już to nie duże więc jest ok:)
aguska2017 jak wypróbujesz daj znać bo jak na razie jestem sceptyczna to takich rzeczy ale zawsze można się przekonać:)
 
cześć dziewczyny :) ja mam pytanie z innej beczki. Chodzi o pasożyty u dziecka. Postanowiłam oddać Bartka od września do przedszkola i zastanawiam się czy go profilaktycznie odrobaczyć bo bawi się codziennie na placu zabaw, zdaża się że brudne paluszki powędrują do buzi. Oczywiście zapytam pediatrę jak pójdziemy na bilans dwulatka ale chciałabym wiedzieć co Wy o tym sądzicie i czy macie już jakieś doświadczenia w tej materii?
 
reklama
hej dziewczyny
aga_stanczyk ja nie mam pojęcia, ale czy takie rzeczy robi się profilaktycznie?
megi a jak mała reagowała na te szczepienia? mój Sebastian jeszcze nigdy nie był ciapnięty przez komara, jedynie jak miał 3mies to przez biedronkę (!), ale kleszczy i tych chorób bardzo się boję, bo bardzo często jeździmy na Mazury i chciałabym się na wszelki wypadek tego ustrzec... na razie zakładam mu taką opaskę jak pokazała Aguśka i chyba działa.. niby na kleszcze i meszki też działa...
my po dwóch godzinach w trzech piaskownicach jesteśmy padnięci, chociaż Seba odpoczął i teraz znowu ma siły :D
 
Do góry