reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy 2,3 latków zapraszamy na pogaduchy-otwarte:)

a ja na odwrót - czekam na pon i wt bo w weekend mój mąż pracował i to na popołudnie ;) minus - przykro mi się chodziło samej po parku pełnym rodzin z dziećmi, plus - park, basen, zoo czy inne rozrywki są najczęściej puste na początku tygodnia i mamy więcej miejsca i czasu dla siebie ;))
Kasiek wow ale masz małą rybaczkę :))
moj Sebastian też jest raczej z tych odważnych, co mnie czasem przeraża, np jak wejdzie nie tam gdzie trzeba lub tak jak dzisiaj leci do pitbula go pogłaskać :/ na szczęście (tfu tfu) nic poza obdartymi kolanami i przegryzioną zębami wargą mu się nie stało, ale bywa że serce mi staje w przełyku... za to oczy dookoła głowy i refleks mam wyrobiony jak nigdy dotąd :D
 
reklama
Tygrynka Zuza dobrze reaguje na szczepienia. Nie goraczkuje i ogolnie jest ok.
Witam wszystkich po weekendzie i oby szybko zlecialo do srody!
Milego dnia!
 
Kasiek super że mała taka odważna a na zdjeciu na starsza wygląda;-)az spojrzałam na suwaczek ile juz ma;-)
tygrynka u nas to samo Bartek niczego sie nie boi aż chwilami mnie to przeraża jeśli chodzi o wchodzenie to u niego nie ma rzeczy nieosiągalnych w domu to juz na wszystko wlazł!a i u mnie refleks sie poprawił:-D te nasze małe łobuziaki
asienka fajnie że Ania sie wybawiła to najważniejsze;-)
 
Cześć dziewczyny :)
Wstałam i co? Dzień zleciał migiem i zaraz do spania. Oby dwa następne też tak poleciały :)

Kasiek88kasiek Padłam normalnie :D dobra ta Twoja mała :D Uważaj żeby za kilka lat żabek nie całowała, jeszcze Ci księcia - zięcia sprowadzi do domu :D

Martusia1605 witaj w klubie. Powiem Ci, że mi też ciężko się żyje, ale co zrobić, jak sama mówisz żyć trzeba. Uszy do góry, zobaczysz, jeszcze i nam będzie żyło się lepiej :)

Mój młody jest jednak mniej odważnych od Waszych maluchów. Nie wiem czy mam się cieszyć czy nie, w sumie lepszy refleks bardzo by się przydał :D Nie wiem czy Wasze dzieciaki też lubią zbierać pety, kapsle i inne śmiecie czy tylko mój ma takie zamiłowanie?

Udanego wieczoru :)
 
Mama iza u nas podobnie jeśli chodzi o zbieranie z tym że ja podmieniam na patyk a Bartuś patyki kocha więc zapomina o jakimś kapselku pecie itp.Bartek uwielbia patykiem pisać po ścieżce piasku;-)
U nas bunt na całego więc też chwilami mam dość!najgorsze jak mały się kładzie na podłodze i płacze dobrze że to trwa góra minute bo bym oszalała.jednak niepokoi mnie coś innego zaczął ze złościa rzucać zabawkami np. jak coś mu nie wychodzi
u was też tak jest?bo ja nie wiem skąd on to wziął to rzucanie ja przy nim tak nie robie
 
co do kapselkow to moja mala tez osatanio zaczynaja interesowac, ale bardziej jak to kobietke kwiatki itd.
mama iza, slicznie dziekuje za wsparcie, czasem to go czlowiek najbardziej potrzebuje, dzis caly wieczor przeplakany, czasem, nie mam juz sil, no, ale lipiec caly ma maz urlop to bedzie szukal innej pracy, bo obecnie mamy wiecej oplat niz dochodu, nie liczac jedzenia, masakra jakas normalnie sie porobila :wściekła/y:
aguska, co do rzucania sie i zabawkami to u nas bylo to samo, teraz odreagowuje zlosc w troche inny spsob, ale tez odreagowuje
ze złościa rzucać zabawkami np. jak coś mu nie wychodzi
u was też tak jest?bo ja nie wiem skąd on to wziął to rzucanie ja przy nim tak nie robie

fajnie to brzmi przy nim nie rzucasz zabawkami ale jak juz spi to nadrabiasz? :-D
 
Ostatnia edycja:
No to dobrze, ze te zbieractwo jest i u innych dzieci. Co do tego rzucania zabawkami to mój też tak ma. Jak mu czegoś zabronię to rzuca właściwie wszystkim co mu pod rękę wpadnie. Zauważyłam w przedszkolu u kilku dzieci to samo. To chyba taki dziecięcy sposób na wyrażanie emocji i radzenia sobie z tymi negatywnymi.

Martusia znam ten ból wierz mi. Opłat mam więcej niż dochodów a do tego dochodzą jakieś zakupy i tu też masę kasy się zostawia, ale co żyć trzeba. Wierze, ze przyjdą lepsze czasy.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hej dziewczyny :)
Po krótkiej przerwie jestem spowrotem. Komputer ledwo juz zipał i musielismy go troche podreperowac. Przy okazji udało nam sie odwiedzic zoo :) Zuzu byla zachwycona, chociaz zwierzaki troche leniwe i chowaly sie przed nami, ale i tak frajde miala na calego.
Kasiek brawo dla odwaznej cory!!!! poznaje swiat :)
Martusia glowa do gory ,bedzie lepiej na pewno

Co do zieractwa i złości mojej dwulatki to mamy podobnie. Nie rzuca sie wprawdzie na podloge ale jak cos jej nie pasuje staje i piszczy przerazliwie !!!!! Mam nadzieje ze to jej przejdzie jak juz zacznie dobrze mowic, bedzie latwiej sie z nia dogadac ;)
Jak na razie trenujemy odpieluszkowanie i idzie coraz lepeij. Wczoraj zawołała siku w sklepie i udało nam sie zdarzyć do kibelka !!!
Milego popoludnia :)
 
Do góry