reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy 2,3 latków zapraszamy na pogaduchy-otwarte:)

reklama
Ehhhhh wcześniej to próbowaliśmy ją przerzucać do łóżeczka ale to spała do 1 max do 2.30 a potem z nie mocy spała z nami chciałabym żeby spała już osobno bo rzeczywiście czasami mamy spięcia albo ciche dni tak bez powodu myślę , że gdybyśmy mieli sypialnie dla siebie gdzie po całym dniu z Dominiką można odpocząć i nawet spokojnie pogadać było by o niebo lepiej... Nie wiem może dlatego ze to pierwsze dziecko i w sumie młoda jestem nie wiem nie chcę się tłumaczyć ale to na prawdę trudne...Ehhh...
A tak po za narzekaniem to Dominika strasznie umorusana biega po podwórku a babcia za nią tyle razy mamie powtarzałam że ma jeść przy stole bo tak jest nauczona a jak tu przyejżdżamy to jak piesek który, zerwał się ze smyczy wszędzie biega nie słucha się i w ogóle ale rzadko jesteśmy wiec niech babcie się nacieszą bo ma tu jeszcze prababcie. A ja cóż wakacje:D:D:D
 
Hej Dziewczyny. Dzis padam na twarz !!!! Masakra z tym moi dzieckiem i jej pobudkami o 6 rano!!!! Za nic nie da sie jeszcze chociaz na godzinke przylozyc, wstaje na rowne nogi a mama musi z nia :(((
Musze pochwalic sie malym sukcesem pieluszkowym. Wczoraj Zuzu pierwszy raz zrobila kupe do ubikacj :) do tej pory za nic nawet nie chcial sprobowac jak sie siedzi na tronie. Bylismy poza domem a ona ze chce kupe, mysle kurcze trudno rob w pieluche i zaraz ja zmieniemy. Idziemy do ubikacji a tu nic nie ma , wiec mowie jej ze na wycieczce robimy kupke i siku do kibelka, posadzila ja i sie udalo:))) mowie wam cieszylam sie jak glupia;P niestety w domu juz tak latwo nie idzie. No ale mysle ze jestesmyy na dobrej drodze ;)
Co do spania to ja nasza Zuzu wykolegowala od nas z lozka jak skonczyla roczek. Teraz juz nie ma problemow zasypia sama i przewaznie przesypia cala noc, czasem zdazaja sie jakies placzki ale wtedy ide do niej, uspokajam i wracam. Nie jest to latwy krok, ale warto i wszyscy na tym skorzystaja ;)
Tak wiec Kasiek Kasiek trzymam kciuki, ale jak juz sie zdecydujesz to musisz byc konsekwentan, niunia troche poplacze ale przyzwyczai sie. Z posciela to dobry pomysl, ja tez tak wlasnie zaczelam ;) powodzenia !!!!
 
Hehe Korra i powiedz czyż nie zadajesz sobie po takich scenach radosci pytania: do czego to doszlo ze czlowiek cieszy sie z kupy w tronie? :-) Wiem cos o tym :-D
Kasiek z tych wlasnie powodow od poczatku dbalam o to ze Zuzia ma spac w lozeczku. Co prawda w jednym pokoju ale jednak w lozeczku. To oczywiste ze nie tylko dziecko ale i my przeciez musimy sie przytulac do naszych Kruszynek, to moj ulubiony moment dnia, kiedy po kapieli wtulamy sie w siebie przed snem, tzn. przed jej snem bo dla mnie dopiero wieczor zaczyna sie kiedy ona zasnie :cool2: Nic nie poradzisz na to ze nie mialas mozliwosci uczyc malej od poczatku spania samej, ale jak juz cos postanowisz to tak jak mowi Korra musisz byc konsekwentna. Pamietam ze u nas byl taki czasowy bunt, mala umyslala sobie ze nie bedzie juz spac w dzien. Wrzeszczala jak popazona jak sie tylko wchodzilo do pokoju w ktorym spi. Ale nie dalam za wygrana, wiedzialam ze musze cos wymyslec. No i wymyslilam ze zorganizuje jej jakas atrakce, wyjelam materac i polozylam na podlodze i tak w towarzystwie wszystkich misiow i lalek zasypiala na tej podlodze, potem przenieslismy to wszystko do lozeczka i powoli wyciagalam te zabawki. No ale udalo sie i tym sposobem spi do dzis w poludnie 2 a czasem nawet 3 godzinki. Dla mnie to komfortowa sytuacja szczegolnie w sobote i niedziele kiedy jestem w domu, mam czas na porzadki i na zrobienie obiadu. Wiadomo ze nie wystko zawsze da sie zrobic tak jak w podreczniku bo to sa dzieci a nie maszyny, ale nie mozna dac sobie wejsc na glowe. My mielismy juz kilka takich sytuacji jak spanie. Np. oduczanie smoczka czy pieluch i moge smialo powiedziec ze KONSEKWENCJA to polowa sukcesu.

Zycze milego dnia!
 
Ostatnia edycja:
Hej dziewczyny!!! U nas pieluchy to kolejna historia tak więc Dominika robi w pieluchy raz się udało siku do nocnika i jak wariatka rozsyłałam wszystkim zdjęcia telefonem ale oprócz tego nic... I znowu sobie tłumacze ,że mało mówi to nie potrafi mi tego zakomunikować;/ bo mówi mama baba dziadzi i tata te dwa to w wielkiej euforii, po za tym ta auau to pies, A to kot nie wiedzieć czemu, nosek marszczy i to jest świnia, mu to krowa, ostatnio cicho, dziecko babcia mówiła, że wczoraj powiedziała do niej daj i tyle... Eh lece zaraz na ryneczek bo moja siostra kupiła sobie buty i strasznie jej zazdroszczę znalazłam w sklepie tylko że 19 zł drożej i szkoda mi troche:/ MIŁEGO DNIA!!!
 
u nas tez problem ze wstawaniem, jak mozemy sobie pospac to mala juz o 6 nie spi, a jak gdzies jedziemy to nie idzie jej obudzic heh wszystko na odwrot :-D

czy ktos z was Kochane moze wie z jakiegos wiarygodnego zrodla czy Dziecko ktore ma ospe i ma juz strupy jeszcze zaraza? moja Oliwka dzisiaj bawila sie z takim dzieckiem bo nie wiedzialam ze jest po ospie :( i teraz panikuje jak to ja heh
 
Witam.

Moja Zuzia ma 1,9. Jest dużą i mądrą dziewczynką :)
Mamy problem. Młoda strasznie puchnie po ukąszeniu komara. Dostała Zyrtec, smarowanie nie pomaga. Znacie skuteczne sposoby na odstraszenie komarów? Słyszałam o nalewce z liści kasztana. Wiecie coś może na ten temat?
 
Wiesz co, scarlett, Staś też puchł, albo raczej ugryzienia komarów rozrastały się i puchły. Były zaognione i zastanawialismy sie czy nie ma uczulenia.
Ale co ciekawe działo się to w minione wakacje, czyli kiedy miał 22-24 miesiące. A rok wczesniej żadnych problemów. Podobnie miała moja siostrzenica, Gdy skonczyła roczek z ugryzień komarów nic sobie nie robiła, a rok później puchnięcie, zaognienie itp. Ciekawe jak będzie w tym roku ;-)

Po ugryzieniach stosowalismy fenistil kilka razy dziennie i pomagało, bo gdy sie nie drapał ukąszenia szybciej znikały. Zapobiegawczo mozna brać witamine B ale nie wiem czy juz mozna ja podawac maluszkom.



 
reklama
martusia1605 właśnie pytałam mamy jest pielęgniarką i ma troje dzieci i mówi , że dzieci ze strupami nie zarażają a co do komaró to Dominice tez puchną ugryzienia ostatnio nie było widać kolanka tak spuchło w tamtym roku też puchło ale w tym roku jest jakaś masakra!!! Też smaruje fenistilem szybciej szkodzi po za tym psikam ja preparatem przeciw komarom i olejkiem waniliowym na razie jej aż tak nie gryzą:)
 
Do góry