reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy 2,3 latków zapraszamy na pogaduchy-otwarte:)

No to trzymajmy się !!!! i czekajmy u kogo minie to jakas nadzieja zaświta .....


Łączymy się w bólu .....
 
reklama
Patrynia, Brunkowa Mama trzymam kciuki żeby Wasze dzieci wróciły do normalnego rytmu spania;-)
a ja od godziny walczę z ciastoliną na dywanie i nie mogę sobie z cholerstwem poradzić:wściekła/y::no:
 
Hmmm ciastolina ... powinna się super odkurzyć .... u mnie raczej się daje .... ale nigdy nie było jej specjalnie dużo na wykładzinie ....

Mój pieszczoch niestety znów mnie w nocy wymęczył ..... od 1:30 musiałam leżeć przy łóżku i trzymać go za rękę ... stanie przy nim dziś nie zdało egzaminu ... rozpłakał się i powiedział, że nie wie czemu płacze i jak dałam mu rękę wyszeptał: miła mamusia .... i zasnął ....
od 3 już spalismy wszyscy razem w łóżku .... bo jak wyszłam do siebie to niebawem przydreptał ...... no nic ... czekamy co dalej ....

A jak u Ciebie Patrynia ?
 
Brunkowa Mama i inne mamy, które macie takie same problemy współczuję Wam. Moje dziewczynki też się jeszcze budzą w nocy ale na szczęście nie do takiego stopnia, Klaudia też woła pić a potem się drze bo ma usikanego pampersa, zakładam jej na noc bo przy tej ilości płynów które ona wypija niemożliwe by było żeby się nie zsikała. Amelka wstaje znowu do jedzenia i też wstaję kilka razy albo więcej ale podaję tylko butelkę i idę spać. Mam wygodę bo wszyscy razem śpimy w jednym pokoju.
Trzymam kciuki żeby się Waszym dzieciaczkom wszystko unormowało:happy:
 
A jak u Ciebie Patrynia ?

Witam porankowo :-)
Brunkowa Mamo u nas tez było wesoło o 4 rano słyszę "mama mama mama tu jest mrówka " :szok: no i nic trzeba było zejść na dol , położyć się i czekać aż mrówka sobie polezie .... nie ma to jak nie widzialne stworzonka :crazy: ...eh czasem ręce mi opadają i sil nie mam , żeby tak te noce zarywać ...a Tatuś nie może przyjść bo "nie rozumie " no i koniec po temacie ...:crazy:
mam nadzieje ze naszym Dzieciaczkom przejdzie i będziemy w końcu wyspanymi mami :-)

Magda1234 ja Anuni ciastolinę daje tylko na krzesełko do jedzenia jest wysokie i z blatem wiec nie rozwala tego w kolo .....raz jej dalm na dywanie i było :eek: sprzątania i nerwowo a teraz jest gicio Polecam ;)

Oriflame moja Anunia tez pije w nocy .....i tez muszę zmieniać pampersa ale młoda ewidentnie przesadza :happy: A powiedz mi Twoje Słonko co pije w nocy ??
herbatkę , sok ??

Buziak ;-)
 
Patrynia moja Klaudia pije co jej się da chyba że jest na tyle przytomna że sama zawoła co akurat jej się umyśli. Kiedyś piła wode mineralną Żywiec Zdrój o smaku truskawkowym ale dochodziło do tego że butelka 1,5 l na noc nie starczała i kupuję jej teraz herbatki granulowane z Ekolanda, chociaż jak mój P kiedyś wstał jej zrobić herbatkę to był taki zaspany że dał jej samą przegotowaną wodę i też wypiła a ostatnio podchodzi jej napój gazowany Zbyszko 3 cytryny.
 
Witam mam na imię Kasia jestem mamą 2 letniego Kamilka . Kamil nie budzi się w nocy ,wieczorkiem zasypia sam w swoim pokoju i łóżku.zawsze o tej samej porze. od 20 .00 mam wieczór każdy wolny . ale za to rano wstaje wcześnie bo 5.00 czasem nawet kilka minut wcześniej . czasami jak się któreś z nas położy koło niego to dośpi jeszcze do 7 ale to rzadko.
 
witam sie po weekendzie niestety szkoda ze sie juz skonczyl bo bylo bardzo milo... czas zaczac nowy tydzien ;)

co do spania pociech to odpukac ja z Kacprem nigdy nie mialam zadnych klopotow juz od poczatku zasypial mi sam w lozeczku i tak mu to zostalo kladziemy sie o 20 a wstaje o 7 czasami po butki jeszcze zasnie i obudzi sie o 9 tak jak dzis np... nawet przy zabkach nie mielismy klopotow ze spaniem zawsze byl dzielny i powiem szczerze ze nie wiem co to jest zabkowanie dziecka.... boje sie ze za to Franek teraz nadrobi wszytsko czego nie mialam z Kacprem :):):):)

co do jedzenia no cos jeszcze nie znalazlam takiej rzeczy ktorej Kapi by nie zjadl cisze sie bardzo bo wiadomo ze dzieciom czasami przechodzi taki apetyt z dnia na dzien ale mam nadzieje ze tak nie bedzie... ;)
 
Jeny jak u nas zimno :crazy: spacerek z Anusia po Miska do szkoły mało udany bo zamarzałam co krok :angry: niech się już skończy ta wstrętna zima sio sio sio :wściekła/y:

oriflame moja pije sok pomarańczowy i nie myśli nic innego coś jej walnęło od 2 tygodni i tylko sok w kolko :eek: ......wcześniej pila herbatki z Hipa , wodę rzadko bo jak sama mówi " nie ma smaku" ..... choć wolala bym zeby wciagala wode bo to najzdrowsze dla jej zabkow ......

Katarzyna to milo ze taki ranny ptaszek :tak: moja raczej po pobudkach śpi do 7 -8 zależy czy się nie obudzi słysząc jak młody idzie do szkoły ;)

Rudzia moja Anna jest ciężkim przypadkiem z jedzeniem i spaniem hehe maly diabelek ale nic dzielnie sie pocieszamy ze z wiekiem przejdzie :sorry:

Mam do was pytanie jak myjecie swoim dzieciakom zęby ?? :happy:
 
reklama
Jeny jak u nas zimno :crazy: spacerek z Anusia po Miska do szkoły mało udany bo zamarzałam co krok :angry: niech się już skończy ta wstrętna zima sio sio sio :wściekła/y:

oriflame moja pije sok pomarańczowy i nie myśli nic innego coś jej walnęło od 2 tygodni i tylko sok w kolko :eek: ......wcześniej pila herbatki z Hipa , wodę rzadko bo jak sama mówi " nie ma smaku" ..... choć wolala bym zeby wciagala wode bo to najzdrowsze dla jej zabkow ......

Katarzyna to milo ze taki ranny ptaszek :tak: moja raczej po pobudkach śpi do 7 -8 zależy czy się nie obudzi słysząc jak młody idzie do szkoły ;)

Rudzia moja Anna jest ciężkim przypadkiem z jedzeniem i spaniem hehe maly diabelek ale nic dzielnie sie pocieszamy ze z wiekiem przejdzie :sorry:

Mam do was pytanie jak myjecie swoim dzieciakom zęby ?? :happy:
no ja sie boje ze teraz z drugim bede nadrabiac wszytsko to co mnie ominelo z Kacprem - wszyscy mowia ze Franek bedzie jego przeciwienstwem :):):) zobaczymy juz za niedlugo :):)

co do zabkow to u nas nie jest taka latwa sprawa :):):) jak Kapi byl maly to jeszcze szorowal je sobie sam a teraz jak ma juz prawie wszystkie to cos mu sie stalo i sam nie chce myc ale na szczescie otwiera buzie bez wiekszych probemow i ja mu je myje... ale staram sie zeby mimo wszytsko on bral szczoteczke w lapki i choc bare raze ale zeby sam sobie tam pogrzebal ;) ja go zachecam roznymi szczoteczkami zmieniam mu co jakis czas i jak narazie w miare dziala :)
 
Do góry