reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy 2,3 latków zapraszamy na pogaduchy-otwarte:)

Dziewczyny a jak ze spaniem u Waszych dzieci takich przed 3 -cim rokiem życia ? Bo mój spioch, który od zawsze przesypiał noce teraz od kilku tygodni budzi się w nocy i przyłazi do nas ....

Ja Ci nie pomogę bo moja mała zawsze przychodziła do mnie w nocy:sorry: i do drugiego roku życia spała z nami:sorry::sorry: Ale ostatnio nawet dość przespała parę nocy a dziś to nawet ja do niej przyszłam nad ranem:sorry:, bo mąż w pracy na nocce a ja padłam na pysk i spałam tylko pod kocem i mi zimno się nad ranem zrobiło:sorry::-D:-D
 
reklama
Witam nowa mame na forum

B>Mamo nie mam takich problemow i dobrze wyczytalas ze to normalne:tak:

Magda w takie zimno siku w majtusie brrrrr moze faktycznie jakas infekcja:-(


A mi chyba Lali sie rozchoruje:-(Cos katarek cieknie, malo dzis zjadla, oczka czerwone, cos slusze ze zaczyna kaszlec:-(Tak sie boje ze wstane a ona sie obudzi z choroba:-(
 
Anka mam nadzieje, że się jednak Laura nie rozchoruje:-(
A ja Juli nie pobrałam tego moczu:wściekła/y:bo mi za nic nie chce nasikać do kubeczka, już wszystkiego próbowałam, nawet ja nasikałam żeby jej pokazać jakie mam fajne siuśki:sorry::sorry::-D:-D Uparciuch jeden. Lekarka mi doradziła, żebym wyparzyła nocnik i z niego przelała i tak zrobiłam, ale większość wylałam, poza tym i tak w tym pływały jakieś paprochy:wściekła/y::wściekła/y: No nic będziemy rano próbować znowu, co prawda nie skarży się na ból, gorączki nie ma, ale od wczoraj moczy mi majtki:-(
Miłej nocki życzę;-)
 
to może i ja do was dołączę co?? mogę;-):happy:
Jestem Mamą 3 letniego Filipa. Mieszkamy w Iławie. Ja mam prawie 25 lat
Pozdrawiam wszystkie mamuśki!
:-)
 
Witam

Zapraszam nowe mame na pogaduchy:tak::-)Rozgosc sie na forum!


U nas pobudka o 9:30 ja wyspana wiec i zadowolona z nowego dzionka.Laura ma katar i kaszel na szczescie nie ma goraczki.Juz jej podalam calcium i syropek.Witaminki musowo:-)
Poniewaznie ma goraczki wybieram sie z nia na miasto na zakupki:-)


Magda juz widze jak sikasz do kubeczka:-D:-DMam nadzieje ze wkoncu uda sie zlapac siuski i przebadac.A moze wystarczy podac witaminke C
 
Dzień dobry:)

U nas pobudka o 5.45. Śmiechychichy były i skończyło się spanie. Mała uznała, że trzeba się ubrać i bawić. Przezywa bardzo, że w góry jedziemy.A serka wiejskiego nie chce jeść. W ogóle, dziwnie z nią jest. Chleb suchy, szynka osobno do ręki, serów ot tak <bo jak się pokombinuje i przemyci w innych potrawach...> nie zje. Makarony, kopytka - bez sosu, czyste. Warzywa...tylko w zupie. Owoce..jak ma nastrój. Tragedia. A nie chcę jej zmuszać.
 
anka zdróweczka dla Laury życzę aby się tylko nie pogorszyło.

U nas od wczoraj znowu śnieżyce sypie i sypie...
Ja sobie dziś też pospałam bo aż do 10:-p synek oglądał z rana u siebie bajki a ja jeszcze sobie kimałam. Wogóle dziś taka połamana jestem po wczorajszych ćwiczeniach że szok... :sorry:
 
U nas pobudka o 5.45. Śmiechychichy były i skończyło się spanie. Mała uznała, że trzeba się ubrać i bawić. Przezywa bardzo, że w góry jedziemy.A serka wiejskiego nie chce jeść. W ogóle, dziwnie z nią jest. Chleb suchy, szynka osobno do ręki, serów ot tak <bo jak się pokombinuje i przemyci w innych potrawach...> nie zje. Makarony, kopytka - bez sosu, czyste. Warzywa...tylko w zupie. Owoce..jak ma nastrój. Tragedia. A nie chcę jej zmuszać.
Kiedy w góry jedziecie? fajnie macie:)
Nie dziwię się wiesz że mała nie chce jeść serka wiejskiego bo ma on specyficzny smak i nawet moj Filip nigdy go do ust nie włożył:no: to raczej nie dla dziecka smak..
Czemu uważasz że dziewnie Ci jada? :happy: uważam że normalnie raczej tak jak dzieciaki lubią :tak: U nas też syn bierze pajdkę w rękę i je suchy zwłaszcza jak jest świeży lub bułeczkę.. wędlinka i berlinki no to tylko do ręki bo tak najlepiej smakuje a ja tam sie ciesze nawet bo po co ma się zapychać chlebem tyle.. co do Makaronów to u nas tak samo najlepiej jada bez niczego:) gotuję na obiad i Filipkowi osobno odkładam do miseczki a on sobie wtedy wcina:happy: Warzywka w zupie owszem bo on uwielbia zuby warzywne ale i warzywa zrobione na parze np brokuły, marchewkę, fasolkę szparagową zjada na obiad do mięska.
Tak wiec się nie przejmuj za mocno bo twoja mała jada tak jak lubi a dziecko co jakiś czas zmienia swoje nawyki i teraz np jada ci tak a za jakiś czas będzie jadła zupełnie inaczej:tak:
Wiem nawet jak ja jadałam będąc dzieckiem.... a potem wszystko się zmieniło zwłaszcza samaki..
Pozdrawiam!
 
Wiem, że nie ma powodu do paniki, ale tak jakoś...jak na obiad jest mięsko, ziemniaki i np brokuły, to ona zje mięsko, może liźnie ziemniaczka, warzyw nie ruszy, tylko w zupie.A serek wiejski chciałam sprawdzić, bo białego nie ruszy, to może inny. NIe zmuszam jej, czekam, pytam, ale też uważam, że nie może być tak, że jest na obiad to i to - co wiem, że jest przyswajalne i jadla już, a ona nagle nie, to ja biegnę i robię coś innego. a moja teściowa ją do tego przyzwyczaja, bo dziecko chce, bo dziecko woli, bo co to tam. Mieszkamy razem, więc to nie jest kwestia - raz na tydzień, babcia popieści. A w żłobku cwaniara zje wszystko.

A jedziemy do Szklarskiej Poręby:)
 
reklama
Pięknie jest w Szklarskiej Porębie :) byłam kiedyś dawno temu pamietam...
Wiesz dobrze że ona chociaż w przedszkolu zjada wszystko!!!:tak:
No jak wy mieszkacie z rodzicami no to zupełnie inna bajka..wiadomo że babcia dziecko rozreguluje :sorry: u nas wystarczy że młody spędzi z babcią 1dzień i potem w domu widzę np własnie po tym co je lub chce zjeść... masakra dla nas bo musimy go przestawiać na swoje.
 
Do góry