Mamuśki ze Śląska,odezwijcie się!!!

[izka-mummy-to-be]

a my dzis bylismy u Dziadkow na obiadlu - pierwszy raz z wizyta i ja stanelam na wadze, korzystajac z okazji, bo w domu wagi nie mamy (moze i dobrze), i jako, ze w ciazy duzo przytylam tak 3 tygodnie po porodzie juz 12kg za mna jeszcze tylko jakies 8 chcialabym zrzucic i bede szczesliwa ale to plan do lata, wiec troche czasu jeszcze mam

 

[kaśka76]

Karolka: bombowa mina Lenki.

a ja jestem w szoku - chyba za szybko zleciały mi kilogramy z tylka, bo pojawiły mi się rozstępy. muszę kupić jakiś preparat w aptece, bo mnie to przeraża.

 

[iza1]

Karolinnko bardzo ładnie wyglądacie z Lenką na tej fotce (Lenka słodziutka) pierwszy raz widze Twoje zdjęcie Gratuluje zrzutki wagi Brawo!!! CIekawe jak mnie to będzie szło  : Co do pościeli to poradziłam się siostry która jej przecież wcześniej używała, powiedziała że mogę wyprać w pralce na delikatnym programie. Tak też zrobiłam (mimo niedzieli  : ale byłam prawie cały dzień sama i musiałam coś porobić  ) Więc już jest wyprana w Jelpie i się suszy
Izka Tobie też gratuluję zrzutki kilogramków Brawo!!!
Moja mama bardzo się zdziwiła ze nie chcę baldachimu nad łóżeczko  :, ja wiem że to raczej nie jest praktyczne, raz że kurz a dwa chyba zabiera dziecku powietrze. Poza tym zauważyłam że to chyba już niezbyt modne. Dziewczyny macie baldachimy??

 

[mmm]

Hejka!

olak dzięki :-* co do kina to ja jestem uzależniona aktualnie od mmm jeśli ona jedzie ( i moja dzidzia będzie dobrze się czuła) to ja też jadę

proponuję poczekać jeszcze tydzien, moze justyna sie zdecyduje, a ja zdecydowalam sie urzadzic wkoncu chrzciny Grzesiowi i musze nas do tego jakis przygotowac Duze buziaki z okazji urodzin :-* :-* :-*
Mam chyba podobną fryzure :
iza ja nie mam baldachimu, a myslalam ze to jest jeszcze modne my nie mamy ze wzgledu na kurz- palimy w piecu
bylam wczoraj z Grzesiem w Rybniku w pizza hut, powiem tylko tyle że jestem zaskoczona że tak dzielnie sie spisal chlopak sie starzeje i dorasta ;D

justynka juz dawno miałam złożyć Ci gratulacje że Liwia tak ładnie wstała trzymając się twoich rąk!

generalnie tez jesteśmy nierozłączne a jak juz gdzies ide to blisko domu co czasem jest upierdliwe !!

: też czasem mam takie uczucie no ale karmienie piersią jest tego warte,mam nadzieję że za jakiś czas,jak będą tylko zupki i inne to sobie odbiję ;D

to ja jestem wyrodna matka : na szczescie Grzesiowi nie przeszkadza mleko mamy z butelki

 

[sandros]

Witam,

Weekend juz naszczescie koniec, jakos przezylam, szczescie tez ostatnie wyklady mi poprzepadaly, wiec wczesniej knczylam zajecia.

Karolina wszystkiego najepszego

Iza, widze przygotowania pelna para, ja akurat na punkcie poscieli, pizamek mam swira i jak Sonia byal malutka, to co drugi dzien zmienialam... A ogolnie chyba troche przesadzalam w czystoscia... Naszczescie Sonia nie wyrosla na delikatna i byle kurz jej nie przyprawia o uczulenia.

Pozdrawiam,

 

[Beata78]

Dobry wieczór kobitki!
My też mieliśmy weekend bez komputera, więc...

Droga Karolinnko - wszystkiego wszystkie najlepszego, dużo uśmiechu, wiary, nadziei, a przede wszystkim miłości na każdy dzień...

Izuniu ja też piorę wszystko w pralce: pościel, boczki, no i baldachim (jak go jeszcze mielismy - kiedyś mnie wkurzyło jego częste prasowanie - a to wcale nie było łatwe przy tych falbankach , no i sie go pozbyliśmy ). Boczki chyba też niedługo trzeba będzie wywalić, bo te z kolei wkurzaja Mateusza - nie ma sie za co złapać jak chce fikać w łózeczku chwytając się szczebelków).

Buzaiczki i słodkich snów.

 

[karolinna]

dziękuję też za spóźnione życzonka :-* :-* :-*

mmm nawet dobrze że kino za tydzień bo w tą środę bym nie pojechała, Lenka coś mi zakatarzyła masz podobną fryzę ??? nie no,lecę się obciąć

izka-mummy- my jeszcze pierwszą wizytę u dziadków mamy przed sobą ale za to jak oni przyjeżdżają to non stop pampersy i jakiś ciuszek zwariowali na jej punkcie,przynajmniej Ci z jednej strony

iza1 dzięki za komplementa :-* ja też wczoraj prałam rzeczy małej :

kaśka76 ja na rozstępy używam kremu Cepan nie jest drogi i działa

beatko jak wytrzymałaś bez kompa ???

sandros fakt,opowiadałaś na spotkaniu że przesadzałaś z czystością

1 dzień do wiosny

 

[Frezja]

Witajcie Panie i Panowie.
A my lubimy baldachimy nawet dwa kolejne się szyją hihihihi
Karola a gdzie ta wiosna bo chyba do jutra nie zdąży przylecieć
Jeszcze przed chwilką śnieżkiem u na pruszyło wkurza mnie już ta pogoda na całego, kiedy zrzucimy te kurtały???

 

[justyna]

jestem !
wczoraj na basenie tak nas instruktorka wymeczyła ze padłam z Liwią i nie miałam siły na nic !!!!

co do kina to ok niech bedzie na przyszły tydz a ja juz meza zmolestowałam ze ma mnie jutro zawieść do Zbrosławic (do taty) bo chce do Was ;D ake moze lepiej ze za tydz bo moze bedzie w koncu lepsza pogoda !!!!

a baldachimu nie mamy.... a wszystko pierzemy łącznie z kołderką i podusią w pralce i bezproblemu nawet kołderka fajniejsza po praniu sie zrobiła bo wcześniej taka jakaś puchowa była. A i ochraniacza tez pierzemy w pralce !!!

Liwia to pierwsza wnusia mojego taty i wogóle pierwsze dziecie i moja siostra, tata, brat mają fioła na jej punkcie a najbardziej to moja siostra ale niech dalej ma bo co chwila jakies zabawki, ubranka Dzidkowie od str meża tez mają fioła mimo ze wnuków troszku juz mają ale Liwia to po długiej przerwie to prawie jak pierwsza i tez co chwila cos jej kupują......fajnie byle nie skonczy sie..... ;D

Karolka Lenka chyba sprawia czy mausia nie ma brudnych pazurków

 

[Beata78]

Hajka!
Karolinnko bez kompa jakos udało mi sie wytrzymać. W weekendy chce jak najwięcej czasu spędzić z Mateuszkiem, dlatego nie mam na nic innego czasu. No poza sprzątaniem, praniem, prasowaniem itd. Znacie to pewnie, co??? No a wieczorkiem to juz padam. Poza tym w ogóle mało sypiam i jakoś marnie się czuję. Cztery godz. to chyba za mało, no nie?? Dzisiaj mieliśmy akcję w domciu, bo teściowa nie przyszła do nas, tylko zadzwoniła, żeby Małego zawieźć do niej, bo teściowi rękę sparaliżowało . Jeszcze nie wiadomo czy to dokładnie paraliz i jaka jest jego przyczyna. Nawet mnie rękę pokazywał i mówił, że go boli. Bidoczek! Pojechał do lekarza i niedługo będę wiedziałą co i jak.
Kiedy sie skończą te wszystkie zmartwienia. Niech juz będzie ta wiosenka, od razu będzie cieplej na duszy.

Buziaczki.