Mamuśki ze Śląska,odezwijcie się!!!

[kaszu27]

Karolinna masz rację!!!

Moja Laura dopiero od niedawna budzi się tylko raz w nocy, ale i tak śpi z nami w łóżku, więc bywa różnie........

no cóż...ale i tak uważam, że nasze maleństwa to największe skarby jakie w życiu można mieć!!! ;D ;D ;D

 

[sandros]

Witam,

Kasia76 ciesze sie ze prawie wszystko dobrze, a z dnia na dzien bedzie lepiej. A wszystko co pierwszy raz wydaje sie przerazajace, pozniej to nie bedziesz chciala by kto inny kapal Piotrka.

Karolina do Zabrza to mam niezly kawalek i znajac Sonie - jej zainteresowanie telewizja, nie wroze nic dobrego, wiec tym razem bede w grupie nieobecnych.

Czarnulka oklepuj coreczke, to jej tak sciekac nie bedzie, a przynajmniej nie bedziejej to tak przeszkadzac..

Sonia dzis na placu zabaw dorwala misia od Kacperka i jak go dorwala, przytulila i biegiem do wozka, pokazuje, ze chce wsiadac i jechac - maly zlodziejaszek mi wyrasta  :-[ Ostatecznie oddala misia, a nawet podzielila sie zabawkami z Kacperkiem... sa szanse, ze wyrosnie na ludzi  

Pozdrawiam,

 

[iza1]

Kaszu76 witam Cię w gronie! Córeczkę Laurusie masz śliczną

Lilith -przytyłaś naprawdę bardzo mało, podziwiam Cie!!!

Kaśka76 witaj spowrotem w gronie, ucałuj synka ode mnie i mojej dzidzi Gratuluję udanego porodu! Ja pewnie za niedługo będe podobnie przeżywać powrót do domciu.

Jutro ide na USG, troche sie boje, trzymajcie dziewczyny kciuki żeby wszystko było ok.

Beata78 dzięki za buziaczki dla mojej teściówki, powiem Ci że jest spoko nie mogę na nią narzekać, narazie....

Spadam na MjakM :

 

[karolinna]

już marzec!! ;D moja mała kończy trzeci miesiąc! i zaczynamy czwarty z tej okazji Lenka przesyła buziaki :-* :-* :-*

iza będzie dobrze,opowiedz jak było na tym usg

sandros rozbawiła mnie Sonia a szczególnie ta część

Sonia dzis na placu zabaw dorwala misia od Kacperka i jak go dorwala, przytulila i biegiem do wozka, pokazuje, ze chce wsiadac i jechac

a my za niedługo na szczepienie brat przyjedzie i pomoże mi znieść wózek : a na dworze zimno będę musiała nieźle opatulić małą :

buziaki!!!! :-* :-* :-*

 

[Beata78]

Dzień dobry!!!!!

Duże ucałowania dla Lenki Karolinnko!!!!! :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-*
Ale ten czas leci... Najbardziej widać to po naszych dzieciaczkach, bo my sie przecież nie zmieniamy, prawda ... ciągle młode

Kaszu27 witam Cię w naszym gronie !!!!! :-*

Lilith cieszę się bardzo, że wszystko ok, no i aż serce rośnie widząc, że masz lepsze samopoczucie. Oby tak dalej

Miłego dzionka Słodziutkie.

 

[oliwka29]

kASZU witaj i na tym wątku :laugh: :laugh: :laugh:
Czas leci nieubłaganie czasami by chciało sie zatrzymać czas ;D ;D ;D
To już marzec a moje słońce skończy w tym miesiącu rok,czuje sie jak bym niedawno ją urodziła ,jak ten czas leci.
Kasia 76 serdeczne gratulacje ucałuj swoje szczescie :-* :-* :-*

 

[komkat]

Kaszu- witam nowa mamusię i jej córcię.

Karolina- Buziaczki z okazji 3 miesiąca dla Leny!!!!!!!
Twoja pociecha ma fajnie, jak tylko się miesiąc zacznie ma okrągłą "rocznicę"
Mój tato urodził się 1 stycznia- jak tylko sie rok zacznie, on już jest rok starszy ;D

Sandros i Karolina- w takim razie trzymam kciuki za bezbolesną szczepionkę.
Żeby małe nie poczuły!

Iza- ja tez czekam na opowieści z USG

 

[karolinna]

beatko i mokkate ślicznie dziękujemy :-* :-* :-*

mokkate co do "rocznicy"to fakt łatwo mi liczyć .A Twój tata się ma : ale myślę że gdyby był kobietą to gorzej by to odczuł ;D

przyszliśmy właśnie ze szczepionki(kupiliśmy skojarzoną),ale moja Lenka płakała tak mi jej szkoda (mam nadzieję że ominie ją gorączka itp.) teraz sobie dzremie w kołysce,jeszcze nie całkiem rozebrana ze spacerku
waży 6040 kg,więc trochę zastopowała z tyciem zapomnieliśmy się zmierzyć : jest zdrowiutka dzięki Bogu odstawiamy calcium i cebion tylko D3 podajemy

jak ja kocham moją córcię!!!!

 

[kaśka76]

Witam
dzięki dziewczynki
kąpiel przeżyliśy w miarę spokojnie - najgorszy był bunt Piotrka. szkodam i go było jak siewydzierał, że cały blok go słyszał chyba ;D
mam pytanko - czy na początku karmienie też zabierało Wam tyle czasu - czy tylko u nas idzie opornie - niekiedy schodzi nam prawie godzina na jedzonko. mam szczęście jak Piotrek nie uśnie od razu, bo potem trzeba go brać z "popychu" do jedzenia. to jest w sumie nasz najwięszy problem - nie wiem czy za wolno ssie czy u mnie z pokarmem jest coś nie tak, ale chudnie. zobaczymy co będzie na kontroli 07.03

 

[karolinna]

kaśka76 jak moja była noworodkiem to też długo nam schodziło na karmieniu gdzieś po pół godzinki,jak karmiłam ją na lężąco to nawet dłużej bo ja zasypiałam a czemu uważasz że dzidzia chudnie ? na pewno będzie ok tylko nie rezygnuj z karmienia piersią