reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamuśki ze Śląska,odezwijcie się!!!

czy darzymy lekarzy zaufaniem????


  • Wszystkich głosujących
    285
kaśka77 czyli oznacza to łożysko przodujące?? Z tego co wiem to 20 tyg. może jeszcze się podnieść!! Będzie dobrze
 
reklama
kaśka76 no to czarujemy ;) niech ta kośmówka się podniesie
czarodziejka7ka.gif
:)

aga77 nio niby lepiej przyswajam jogurty niż mleko ale też mogę zjeść mały kubek i tak jak u mmm mam mdłości...

Coś mi się tak wydaje że te dziewczyny które pożerają żelki będą miały chłopczyków :) ja tam nie miałam do nich szczególnych ciągut i jest dziewczynka :) no chociażby aga77 i mmm są najlepszym przykładem :)

Ja zakupiłam dziś karnisze i wstępnie firanki już wiszą :) jutro z moją gorszą połową ( ;) ) chcielibyśmy jechać po pierwsze ciuszki dla małej,bo ostatnio otworzyli w geancie na pasażu jakiś nowy sklep dla dzieciaków
 
czaruj karolinnko czaruj- ja dodam tylko "czary, mary, hokus, pokus kosmóweczko hop do góry" :)

karolina wybieracie się do 3 stawów? My byliśmy tam wczoraj i mój nie pozwolił mi wejść do sklepu z ciuszkami dla maleństw, a i tak dzisiaj sama kupiłam śpioszki z koszulką- nie mogłam się powstrzymać :)

ciekawa jestem czy teoria pożerania żelek będzie prawdziwa :) czekamy na jej udowodnienie ;)
 
mmm tak,na 3stawy,a czemu twój Ci nie pozwala wejść ?albo masz tak dużo już ciuszków albo jest przesądny(ale jakieś ciuszki dla bejbaska już przecież masz,prawda? ) ;)
 
hehe a ja sie lepiej poczulam to jem za 10 !!!
zjadlam juz 2 bulki od rana 2 ogorki zielone 2 talerze zurku , rolade z masa , karpatke , wlasnie zbieram sie do fasolki po bretonsku a potem chyba bigosik bo tata dzis przywozi od babci :)
jej ale jutro bede miala ciezko za to...no i co do wagi to schudlam juz 1.5 kg :(:(
 
karolinna właśnie dlatego że mam ciuszki, a i tak nie wiadomo jakie duże się urodzi i nie wiadomo jakie tak na prawdę kupować :) ale jakieś tzreba mieć

Lilith no to jedz jak możesz i masz ochotę :) chudnięcie na początku często się zdarza; ja nie wymiotowałam i 0,5 kg na początku schudłam; potem długo, długo nic nie przybierałam... :) idę też coś zjeść bo mi smaka narobiłaś :)
 
Dobry wieczór Mamuśki! Jak ja żałuję, że mogę być z Wami tylko z doskoku. Niestety korzystam z netu tylko gościnnie. Co do moich złych przeczuć co do zdrówka mojego Maleństwa: na piątek umówiłam się na kontrolne usg u dr Świtały (która z Raciborskiej to zna gościa). Po moim ostatnim pobycie w szpitalu uważam go za świetnego fachowca. No i koszt z nagraniem na VHS to 50 zł. Jeszcze nie tak strasznie, co? Dam Wam znać co powiedział i wyoglądał u Mateuszka.
Mmm dziś też zamówiliśmy wózek. No i poprałam sobie ciuszki dla Maleństwa, bo pogoda nawet sprzyjająca, więc myślę, że na balkoniku szybko wyschną i jutro czeka mnie mnóstwo prasowania. No i jedziemy z mężem po ten wózek. Na razie odstawiamy go do teściowej, bo wiecie... przesądy. No i kupiłam dziś (za całę 7,50/metr) firanki z misiami do pokoiku dziecinnego. Mówię Wam jakie śliczne!!! Misie pomarańczowe wiszą sobie na sznureczku przypięte klamerkami, a na górze same łąpki. No i na dole firanki zielony płotek. Cudne!!! Szykujemy już się pomału na przyjście Małego. Coś mi się wydaje, ze chyba szybko będzie, bo coś mi ten brzuch z dnia na dzień opada. Boję się, bo wcale jeszcze nie wyglądam na "dojrzałą" ciążę, no i martwi mnie czy Mały będzie dostateczn9ie duży. Wiem że to nie reguła (wielkość brzuszka), ale jakoś mnie to niepokoi. Muślę, że po usg wszystkiego się dowiem, to przylecę szybciutko Wam napisać. Całuję Was Kochane! Milutkiego wieczorka. PA!
 
reklama
Dziękuję Ci bardzo Mmm. Trzymaj od rana, bo idę tak koło 10. Mam jeszcze zadzwonić do p. dr-a. Mam nadzieję, że mnie to uspokoi, bo w ogóle nie mogę spać w nocy. A Mały potrzebuje wypoczynku. No a ja sypiam po 3 godziny, a resztę przepłaczę, bo tak się martwię. Chyba coś mi się dzieje niedobrego w głowie. Jeszcze Mały też będzie taki Beksa jak matka. Ale liczę, żę od piątku śpię normalnie. Dziś trochę mi się poprawił humor, to chyba dzięki tym firankom :). Całuski.
 
Do góry