reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Mamuśki ze Śląska,odezwijcie się!!!

czy darzymy lekarzy zaufaniem????


  • Wszystkich głosujących
    285
Doła mam..Fifi lepiej ale Lolo miał dzis badanie sluchu w gabinecie laryngologicznym..
No i badanie wyszło żle......................Ma przepisany balonik zeby pozbyć sie wysięku z uszu bez drenażu ale na dzien dzisiejszy nie dosłyszy, prawe ucho gorzej..Jak nie będzie wysięku to najprawdopodobniej dostanie skierowanie na badania do szpitala...Chyba, że mu sie poprawi a na to nie licze bo teraz sie okazalo, że rok temu to prawe ucho tez nie wyszło najlepiej:angry::angry::angry::crazy::crazy::crazy: Także mimo poprawy będe raczej nalegala na te badania w szpitalu. Bo to u nas rodzinne te uszy :-( Tesc i mąz maja aparaty...
 
reklama
Doła mam..Fifi lepiej ale Lolo miał dzis badanie sluchu w gabinecie laryngologicznym..
No i badanie wyszło żle......................Ma przepisany balonik zeby pozbyć sie wysięku z uszu bez drenażu ale na dzien dzisiejszy nie dosłyszy, prawe ucho gorzej..Jak nie będzie wysięku to najprawdopodobniej dostanie skierowanie na badania do szpitala...Chyba, że mu sie poprawi a na to nie licze bo teraz sie okazalo, że rok temu to prawe ucho tez nie wyszło najlepiej:angry::angry::angry::crazy::crazy::crazy: Także mimo poprawy będe raczej nalegala na te badania w szpitalu. Bo to u nas rodzinne te uszy :-( Tesc i mąz maja aparaty...
polecam szpital na Truhana my tam bylismy z synem na badaniu . u nas podejrzewali ze bedzie głuchonimy bo od mojego taty wszyscy oprocz nicego sa głuchoniemi, tam zbadali powiedzieli co i jak

pozdrawiam mamy ze ślaska ja jestem rodowita zabrzanka a mieszkam w bytomiu -a was podczytuje ;>
 
Kaska i jak??? Bo ja niestety nie bardzo "lubie" szpital w Bytomiu..Zdecydowanie sie bardziej skłaniam się ku szpitalu w Chorzowie...No cóz rodowita Bytomianaka niejednego sie nałuchałam o tym szpitalu od pacjentów którzy tam lezeli i niejedno na własne oczy widziałam.Kasiurek na ja odwórt. Ur. w Bytomiu mieszkam w Zabrzu :-)
Dmuchanie balonika idzie swietnie. Musze go pilnowac bo by dmuchał na okragło ;-) Więc odzyskuje nadzieje.....Ale widać, ze z prawej strony gorzej mu idzie...
A czy ja się chwaliłam???????????
24 pażdziernika Fifi zrobił pierwsze kroczki a teraz probuje biegać co kończy sie pac na pupencje :-)
obrazydziecijesienurodz.jpg

By bodzinka at 2011-11-10
Tak się kochają :*



Uploaded with ImageShack.us
 
Bodzinko GRATULACJE DLA FILIPKA!!! :-)

Boo
Karolcia teraz nie chodzi do przedszkola, nie jest przystosowane, są schody i niestety pani dyrektor nie zgadza się żeby Karolinka chodziła, jeszcze dwa tygodnie gipsu :baffled:. Radzi sobie super, skacze na jednej nóżce albo chodzi na czworakach. A jak chcemy iść na spacerek albo do sklepu to mamy pożyczony wózek inwalidzki. Najgorzej, że gips pod stopą trochę jej pękł i muszę iść jak najszybciej, żeby jej to poprawili.

My z Karolcią byłyśmy w szpitalu Laryngologicznym w Katowicach-Janowie, nie pamiętam czy Wam pisałam o tym. Było to w lipcu tego roku, miała robiony drenaż uszu i wycinany 3 migdał. Szpital nowy, wszystkie sprzęty super, elektryczne łóżka, naprawdę rewelacja, polecam! :-) (oczywiście na FZ).
Zabieg zniosła super, póki co nie choruje na uszka i oby tak zostało (odpukać).

A od kilku dni mamy chomiczka :-), Karolinka chciała a my z mężem też lubimy. No i mamy naszą małą kuleczkę :-D.

Weroniczka.jpg
 
Ostatnia edycja:
Bodzinka - gratulacje dla synka ;]


iza - moj maz tez chcial synkowi kupic jakiego zwierza ale powiedzialam ze poki co to jest za mały 2,5 roku i to raczej ja albo on musielibysmy sie nim zajmowac. poki co mamy psiaka wiec na starczy ;]
 
Iza mnie chłopaki na 5 urodziny przytargali kota (Lolo i Pan MĄŻ) ;-) Fajny chomik :-)
No właśnie jak balonik nie pomoże to dernaż mu grozi :-( Bo ma wysięk a do badania nie może go miec...Najgorsze jest to, ze ja WIDZE, że on gorzej słyszy. A nawet Lolo przychodzi i mówi "Mama powiedz mid o ucha" :-:)-(
 
Bodziu jeśli Lolo ma płyn w uszkach to po po prostu słyszy tak jakby był pod wodą, można to sobie łatwo wyobrazić, pewnie nie jest to przyjemne uczucie. Jest duża szansa że baloniki mu pomogą, tworzą one ciśnienie w uszkach (pomogły np Kamilkowi od Baski), ale jeśli nie pomogą to nie martw się. Taki zabieg to nic strasznego, oczywiście jest to zabieg chirurgiczny i zawsze jest jakies ryzyko. Też się tego bałam, a teraz żałuję, że nie zrobiłam jej tego wcześniej. Jedyny minus i utrudnienie jest taki, że nie można moczyć uszu przez ok. pół roku, w związku z czym baaardzo trzeba uważać. Ja myję Karolinie włoski tylko raz w tygodniu i dokładnie zaklejam wtedy uszka. Jest też plus tej sytuacji- włoski jej się poprawiły :-D, na serio :-D
 
Iza mój M ma ciągle płyn w uszach...Mam nadzieje, że te baloniki mu pomogą...Boje się tylko, że to siedzi głębiej bo juz rok temu badanie słuchu wyszło nie halo:-:)-( A w rodzinie meża sa niedosłuchy :-( A on za maly jest na badanie audiometrem także zostaje badanie w szpitalu w uspieniu..a niech mu robią. A ja (oby) wyjdzie oki to ja i tak raz w roku będe mu sprawdzała ten słuch. No i Filipkowi też. Lolo chetnie dmucha w balonik :-)
 
reklama
ja wyboru nie miałam, bo w tym dniu Bytom miał ostry dyżur, a Tit momentalnie po przyjęciu szedł na blok operacyjny. w porównaniu z Chorzowem to tu bynajmniej czysto było, a z z Turchana pamiętam wszechobecny kurz i zero jakichkolwiek informacji od lekarza. tu miałam pełną informację od anestezjologa, neurologa i od otolaryngologa, a pielęgniarka była u P co 15 minut po zwiezieniu z bloku.

mój dzieć właśnie skończył ostateczny list do Mikołaja. zobaczymy do kiedy będzie ostatecznym:-p:rofl2::rofl2::-p
 
Ostatnia edycja:
Do góry