reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamuśki ze Śląska,odezwijcie się!!!

czy darzymy lekarzy zaufaniem????


  • Wszystkich głosujących
    285
reklama
Dziewczyny co tutaj taka cisza...proszę wychodzić mi z kryjówek i pisać mi tu coś!!!!
Ja dzis mam ostatni dzień L4 i weekend przede mną a po weekendzie do pracy. Wiecie co ... ja przez te 4 dni naprawdę odpoczęłam i z miłą chęcią wrócę do pracy :) Jak człowiek siedzi w domu to naprawdę ma dużo tego czasu. Nadrobiłam zaległości w domku i oczywiście miałam chęć i siłę żeby bawić się z Kamilkiem. Normalnie widziałam aż uśmiech w jego oczkach jak się cieszy, że wreszcie mama taka uśmiechnieta i pełna energii :)
 
Cześć dziewczyny
91.gif


Przyjmiecie jeszcze jedną Ślązaczką? ... na wkupienie się w łaskę stawiam drineczki
a056.GIF
c007.gif

Już jakiś czas temu przywitałam się na Gliwicach, ale do dzisiaj nikt nie odpisał, więc tam już chyba watek zarósł pajęczynami
th_holeinwall.gif


Trafiłam na forum przez przypadek właściwie, bo zamierzam z mężulkiem za parę miesięcy starać się u drugie bobo
b020.gif
Obecnie jestem mama kochanego rozbrykanego, ale mimo wszystkiego aniołkowatego chłopca :happy2:
Jestem w trakcie prawie , że obrony na studiach i na etapie poszukiwania pracy :-)
 
Cześć dziewczyny
91.gif


Przyjmiecie jeszcze jedną Ślązaczką? ... na wkupienie się w łaskę stawiam drineczki
a056.GIF
c007.gif

Już jakiś czas temu przywitałam się na Gliwicach, ale do dzisiaj nikt nie odpisał, więc tam już chyba watek zarósł pajęczynami
th_holeinwall.gif


Trafiłam na forum przez przypadek właściwie, bo zamierzam z mężulkiem za parę miesięcy starać się u drugie bobo
b020.gif
Obecnie jestem mama kochanego rozbrykanego, ale mimo wszystkiego aniołkowatego chłopca :happy2:
Jestem w trakcie prawie , że obrony na studiach i na etapie poszukiwania pracy :-)



Witaj w klubie......
Ja już mam kochaną rozbrykaną dwójeczkę :)
i jeszcze jedno nas łączy..... staram się "wypocić " pracę magisterską.... a omijam to jak gada... a czas leci.... brrrrrrrrrrrr

a co studiujesz ?
 
Witam wieczorkiem! :-)

Lorelain miło że do nas dołączyłaś:tak:. Witamy! I pisz pisz pisz ;-)

Basia super tak czasem odpocząć, ja mam ten luksus że czasem mam wolne np. 3-4 dni w tygodniu i wiem jak to fajnie, no ale za to niektóre weekendy muszę pracować. A jak się czujesz, chyba już trochę lepiej:confused:

My jesteśmy w trakcie przeprowadzki, we wt i śr przewozimy resztę rzeczy i meble więc już będziemy mieszkać na nowym adresie :happy2:. W piątek przekażę mieszkanie nowym właścicielom:eek:.
Znacie może jakąś tanią a solidną firmę do przeprowadzek:confused:. Chodzi oczywiście o przewóz mebli.Będę wdzięczna za jakieś namiary :sorry2:.

Miłego wieczorku!:-)
 
Jesteście super, że mnie tak serdecznie do siebie przyjęłyście
2137906kijdo2cvly.gif


Diablica - mnie drugie baby jeszcze troszkę przeraża, no ale nastawiam się już psychicznie
u010.gif
.... teraz kończę wydział zarządzania na Akademii Ekonomicznej, już wiem , że obronę mam 12 lipca. Skończyłam wcześniej administracje na UŚ. A ty jaki kierunek kończysz? :sorry2:

Iza - niestety nie znam żadnej firmy do przeprowadzek, my wszystko sami targaliśmy. A znasz może fajne sklepy z ładnymi zasłonami? ;-):-D:-D:-D

właśnie dopijam kawusie i naciągnęłam męża na wycieczkę do Rybnika w celu poszukiwania zasłon do sypialni :-):-):-)
 
Nie odzywałam się, bo jak wróciłam z pracy w środę to Ozi miał 38,8 stopni... Anginka nas dopadła. Ozi marudny, ja chodzę nerwowa jak widzę tą pogodę. Szału już w domu dostajemy. Naprawdę jest ciężko z Oskarem wytrzymać w domu. To jest dziecko, które musi się wyszalec, wybiegać. Nawet 39 stopni mu nie przeszkadza... Póki co L4 mam do wtorku włacznie. Ale coś nie widać poprawy, antybiotyk ma 3 razy dziennie, a gardło cały czas czerwone takie jak było.

Basia- jestem. Po kryzysie nastały dobre czasy. Może nie sielankowe, ale dobre. Zazdroszcze tej energii. Może to jednak wynika z Twojego "stanu" :-) Swoją drogą - tego też zazdroszczę :-)
Lorelain witam :-)
 
reklama
Mama Boo - witam :-)... dużo zdróweczka dla Oskarka:happy2:... Mati zawsze mi się przeryta w ogrodzie albo z psem na polach rzepaku, do domu wraca czarny, kolacja, kąpanie i od razu pada jak betka. Teraz taka pogoda paskudna, ze niestety trzeba siedzieć dużo w chałupie, ale nie jest z nim źle. On raczej z grzecznych dzieci co się potrafią sobą zająć, osttanio przechodzi gigantyczną fascynacje dinozaurami i klockami lego duplo. Jedno i drugie pochłania go bez reszty i właściwie to można przy nim wszystko zrobić... a i tak czasami brak mi do niego cierpliwości :sorry2::sorry2::sorry2:


Oczywiście zasłonek nie kupiłam, ale żeby nie wracać z pustymi rękami to kupiłam sobie narzute na kanpe do slaonu :-) i oczywiście, żeby nie było za pięknie to po otwarciu okazało się ze podszewka ma jakiś numer napisany markerem który przebił na drugą strone :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
Do góry