reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamuśki ze Śląska,odezwijcie się!!!

czy darzymy lekarzy zaufaniem????


  • Wszystkich głosujących
    285
Izuniu na swięta mamy zamiar juz tam mieszkac ale jak to bedzie to sie okaze ...

Karolcia ale ci fajnie z ta praca pochwal no sie jaka to praca i gdzie :-) no i oczywiscie co z daria :-) ? :-)

Kasiula nie ty jedna przechodzisz takie histerie wiem po moich kolezankach :-) ale kiedys Piotrek powie ze nie chce isc do domu :-) nie denerwujcie sie, przeciez nie robicie mu krzywdy ...
 
reklama
Kamilkowi w przedszkolu bardzo bardzo sie podoba. Jak go odbieramy to nie leci od razu do wyjścia tylko dalej się bawi. Cieszymy się, że z chęcią tam chodzi. Wczoraj spał w przedszkolu natomiast dzisiaj nie. Podobno zjada obiad i podwieczorek. Pani mówi, że jest grzeczny, nie płacze i nie skarży się. Ale powiem wam, że przedszkole to nie to samo co żłobek. w żłobku jak był to byłam pewna, że Kamilkowi nic się nie stanie i jest bezpieczny natomiast tam...Dzisiaj Kamilek dorobił się rany na czole i na brodzie...Ja zauważyłam to od razu jak podbiegł natomiast jak spytałam panią co mu się stało to była zaskoczona i niewiedziała kiedy i jak to się stało. Powiedziała, że nic się nie poskarżył. Kamilek taki jest bo nie poleci od razu się poskarżyć chyba, że się mylę...Kamilek jest od godziny 6.30-8 i 14-15.30 w zbiorówce czyli są tam dzieci, których rodzice przyprowadzają wcześniej niż o 8 i odbierają póżniej niż o 13 i tam są dzieci z pozostałych grup czyli 4-latki,5-latki i 6-latki. Z Kamilka grupy zostaje w sumie 3 dzieci a reszta to już dzieci starsze i tego najbardziej się obawiam, bo dzieci starsze są różne i nie uważają na te młodsze.Jestem troszkę przerażona po dzisiejszym dniu...Jestem zadowolona, ze Kamilek z chęcią chodzi ale z drugiej strony boję sie o niego, gdy przebywa w tej zbiorówce. Czy wasze dzieci też tak przebywają, myśle że tez bo dzieci w swoich grupach są po śniadaniu do obiadu a potem leżakowanie a po leżakowaniu idą sie bawić do zbiorówki...
 
Kurczę, właśnie sobie uświadomiłam, że to będzie moment i Młody pójdzie do przedszkola... dopiero byłam w ciąży, a tu za moment stuknie mu 5 miesięcy...
 
dzien dobry

u nas z przedszkolem tez ciezko, wcozraj byl mega placz, ale poznij mala ladnie sie bawila.
dzis placz byl juz w domu, poznijw przedszkolu, ale jakos szybko poszlo i mala byla na sali.
dzwonilam do przedszkola i bylo o niebo lepeiej, mala chetnei zjadla snaidanie, jak sie poznij okazalo zjadla caly obiadek i ladnie sie bawila.
w domu opowiedzila miw szytko co robila, jutro chce isc.

Kaska nie martw sie,Titek sie rpzyzwyczai, mi tez strasznie ciezko zostawiac Oli placzaco w przedszkolu, ale bedzie dobrze.

Baska u nas dzieci sa caly dzien w swojej grupie, nie ma czegos takiego jak zbiorowa grupam dzieci.
jak dla mnei tot roche bez sensu, takie maluch z 6 latkami, przeciez te starsze dzici maja iiny program przedszkolny...

moja narazie jest od 8 do 13, ale zapisana jest do 16.
poki nie pracuje moge ja wczesniej odbeirac
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Aga_Salik ciesz się na razie tą wolnością, tym że masz 100% czasu dla małego, ja ubolewam strasznie jak muszę iść do pracy :eek:, ale z drugiej strony poszłam do pracy jak mała miała rok i już bardzo chciałam, nie umiałam już wysiedzieć w domu :eek: więc po części Cię rozumiem.

Basia u Karolci w przedszkolu też nie ma czegoś takiego, do 15 dzieci są w jednej grupie 3-latków, na piętrze, mają dwie panie nauczycielki i kucharka tez coś tam pomaga, dodatkowo czasem jest też pani dyrektor ale to chyba tylko w zastępstwie jak nie ma jednej nauczycielki.
O 15 schodzą na dół do starszej grupy w której są 4-latki, 5 i 6 latki są zupełnie w innym budynku.

Karolinka jest w przedszkolu mniej więcej od 8.30 lub troszkę później do 14.30 lub max 15. Czasem zdarza mi się odebrać ją o 15 lub chwilę po, ale staram się do 15 wyrobić :-p, fajnie jak te maluszki schodzą z góry, gęsiego i trzymają się poręczy :-D
 
ale sześciolatków nie ma już w przedszkolach. przeszły do zerówek.

u nas zbiorówka jest od 6 do 7.30 i 16-17.
wychowawczynie ok.meldowały wszystko co się działo z dzieciakiem. na sali są non stop trzy osoby. póki co mam pozytywne zdanie o opikunach grupy. jest w grupie z chłopcem, z którym chodiz na basen. ale skumał się z innym chłopcem, rozrabiająrazem, dziś robili stluczki samochodowe, naprawiali auta potem, no i wzywali pomoc drogową, straż, policję.
 
U nas w przedszkolu pewnie rano też jest taka zbiorówka no i po 15, ale Karolcia się na to nie łapie, więc nawet o tym nie wiedziałam :sorry:. Co do sześciolatków to w tym drugim budynku pewnie są tylko 5 latki, byłam pewna że 6 latki też, ale teraz już wiem że nie :baffled:.
Co do tej reformy... za 3 lata czeka nas szkoła :eek:.
 
reklama
ale sześciolatków nie ma już w przedszkolach. przeszły do zerówek.

Są , są....:tak: Niewielu rodziców zdecydowało się na posłanie 6-latka do szkoły (mają wybór). Nasze będą musiały już iść obowiązkowo w wieku 6 lat do pierwszej klasy.... niestety...:-( Chyba, że znów się ustawa zmieni....

Karola- melduj no kobieto jak po pierwszych chwilach w pracy....:-)

Martynka wreszcie szczęśliwa, bo spała w przedszkolu. Daria też zachwycona szkołą... Oby tak dalej.
Tylko się zastanawiam, czy Marcol coś je, bo jest niemożliwie glodna :-)
 
Ostatnia edycja:
Do góry