reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Mamuśki ze Śląska,odezwijcie się!!!

czy darzymy lekarzy zaufaniem????


  • Wszystkich głosujących
    285
reklama
No pracujecie, pracujecie... Padam na pysk...
Ledwo co przyszłam do pracy to dostałam "list miłosny" od mojej kierowniczki, która jest na urlopie. Przekazała mi go przez swoją zastępczynię, która do najmilszych nie nalezy. Ja mam 5 dni na zrobienie swojej poczty, na liście napsiane było, że mam zrobić to co mam w biurku i w poniedziałek jeszcze to co da mi koleżanka z pracy - czyli jej dwa dni poczty....Do tego monitowac swoje sprawy, przyjmować "uprzejmych" klientów. Ale ok, zrobiłam z uśmiechem na ustach, a zastępczyni tyko mnie pytała czy już zrobiłam. Do tego dostaliśmy nowy wzór wniosku o udostępnienie danych do UM i nikt go jeszcze nie wypełniał, zrobiłam pierwszy, potem drugi. A Pani Jola do mnie czemu to jest tak a nie inaczej, już nie wytzrymałąm i powiedziałam,ze ja to wypełniam na "czuja", nikt mi nie pokazał, jak, do czego i z czym się je, więc niech nie ma do mnie pretensji. A domnie hasło "Ja to mam w dupie" . No ja tym bardziej. Po dzisiejszym dniu mam dosyć i szukam pracy gdzie indziej, jak słuchałam cos działo przez te dw atygodnie jak mnie nie było to powiedziałam "Dziękuję" (narazie tylko w myślach). Moją kierowniczkę chcę poprosić o napisanie opinii i zaznaczenie w niej, rzeczy, które robiłam a nie musiałam, boto się liczy....
Póki co się rozglądam, a nie chcę brać byle czego....
W ZUSie w Chorzowie jest jakiś konkurs, ale sama nie wiem....
No to się pożaliła :-)
Oskar dzisiaj miał powrót do żłobka, strasznie się cieszył, za to w drodze powrotnej do domu dał nam popalić. Ja nie wiem, jak ze mną idzie to jest ok, a jak jest R. to jakieś fochy rzuca....
 
Boo - a myślisz, że gdzie indziej to takie superlatywy? wszędzie dobrze tam, gdzie nas nie ma - w wielu przypadkach to się sprawdza. niestety. ja już się nacięłam na zmianie pracy - ciężko jest trafić na coś dobrego.
 
witam

Sandros ogromne gratulacje:)


Mamo Boo moze wpracu narazie sie troche pouklada, a ty spokojnie czegos szukaj.
bo w sumie to nie wiesz czy nie trafisz jeszcze gorzej.

Iza super fotkiz tego spotaknia.

my juz dzis po spacerku, teraz mala opdoczywa aja mam chwilke na kawe.
 
Oskar nas obudził o 2:30 w nocy... z drgawkami, dostał ibufen na 40 stopni gorączki, zwymiotował, dostał znów ibufen i okłady.
Lekarz postawił diagnozę : grypa.
To długo był zdrowy....

Kasia nie wiem czy gdzie indziej jest o wiele leiej, ale karać kogoś, że był na L4, sorry..... A poza tym ja i tak mam umowe do 30.09, bo jestem na umwoei na zastępstwo i tak się miałam za czymść rozglądać, więc będe się rozglądała wczesniej.

Padam, nie spałam do 4 a o 5:20 wstawałam do pracy. Że nie wspomnę o moich katuszach w pracy,kiedy R. miał wyłaczony telefon a ja od zmysłów odchodziłam, bo jak wychodziłam do pracy to Młody znów miał temperaturę....
 
Witam,

Dzieki za gratuacje - u nas to w sumie druga wpadka, nie planowalismy, ale bardzo sie cieszymy.

MamaBoo - nie zazdroszcze takiej pracy, nie dziwie Ci sie nerwow - spokojnie szukaj nowej, nie wszedzie jest tak koszmarnie. Mnie sie bardzo udala praca, mam super szefa, a caly zespol jest bardzo pomocny i zyczliwy, coz jest tez druga strona - zarobki niestety nie sa jakies wygorowane - ale wole mila atmosfere, niz pare setek wiecej.
Zycze by udalo Ci znalesc rownie fajna prace.

Pozdrawiam,
 
Boo no to faktycznie nie ciekawie masz, a teraz znowu Oskar chory kurde czemu on tak non stop choruje, przeciez to nienormalne.

Moj mlody jz spi cale szczescie, bo juz myslam ze go ezme i na balkonie zamkne dzisiaj !!! wrrrr....
 
Boo - niestety teraz takie czasy - jedni tolerują L4, a inni...... szukaj, może nawet łatwiej Ci będzie, bo masz staż w budźetówce.
 
Boo duzo zdrowka dla malego!!

jejku dziewczyny ja to sobie nie wyobrazam mojego poszukiwania pracy,a od wrzesnia palnuje sie gdzies zaczepic.
 
reklama
Ja sądziłam, że mam rewelacyjnegokierwonika, no, ale cóż - wyszło szydło z worka... Za to dziewczyny w Dziale mam rewelacyjne ! Pomogą jak potzreba, mamy strasznie wesoło, ale zastępca kierownika jest bardzo dziwna osobą : uszczypliwą, bezpośrednią lub wręcz chamską.
Aga w żłobku musiało być jakieś chore dziecię. A, że Oskar jest osłabiony po antybiotyku to zaraz to złapał. Teraz jest lepiej, niema temperatury, ale az się boję nocy...
A co do Wikusia to nawet dzieci mają swoje dobre i złe dni...
Olka spokojnie zawsze da się coś znaleźć.
Kasia no to prawda już ponad dwa lata mam stazu w MOPSie. Chciałabym pracować gdzieś bliżej, bo przedszkole mamy pod nosem a tak muszę "tachać" Oskara tramwajem do centrum K-c. Dla niego to frajda, ale wiadomo jak to wygląda...
Spadam do łóżka, bo mnie Ozik woła. Słodki jest jak jest chory....
 
Do góry