Mama Boo
Mama Zinella i Whitmona
Dziewczyny bardzo Was przepraszam, ale my nie damy rady dotrzeć :---(
Przyjechał po nas mój brat i nie chce słyszeć słowa sprzeciwku, i mamy jechać do Zabrza.
Wkurza mnie cos takiego, bo nie dosyć, ze niezapowiedziany wparza mi do domu to jeszcze wymaga.
A jak Oskar go zobaczył to już w ogóle szął ciał, bo jest za nim strasznie głupi....
Przykro mi i głupio strasznie, ale nie mogę dzisiaj dotrzeć....Mam nadzieję, że nie będziecie na mnie złe ?
Przyjechał po nas mój brat i nie chce słyszeć słowa sprzeciwku, i mamy jechać do Zabrza.
Wkurza mnie cos takiego, bo nie dosyć, ze niezapowiedziany wparza mi do domu to jeszcze wymaga.
A jak Oskar go zobaczył to już w ogóle szął ciał, bo jest za nim strasznie głupi....
Przykro mi i głupio strasznie, ale nie mogę dzisiaj dotrzeć....Mam nadzieję, że nie będziecie na mnie złe ?