Zdjęcia dzieciaczków - cudne
My mamy tablicę, na której Pati może mazać kredą, naklejać magnesy i jakieś kartki da się naklejać..sprawdza się. Są dni pełne twórczości są dni postoju, ale jest oki.
Trzymam kciuki za poszukujących pracy
mokkatko, za co były te kciuki zacisnięte? przecież mnie ciekawość zrzera!!!
karolinko, Tu mi tak nie pisz! bo się zamknę i nic nie skrobnę;-)
Ja jak teraz siedzę w domu to na nic nie mam czasdu...ze sprzątaniem nie szaleję (ręka za bardzo boli), pisać też ciężko....nic mi się nie chce....czytam Was, ale jakoś ciężko odpisać.
Moje dziecię dziś przez sen wypadło z łóżeczka....nie obudziła się, ale jak ona to zrobiła
dopiero teraz ma wyciągnięte szczebelki,bo wcześniej nie odczuwała tej potrzeby, a teraz musi, bo nie mogę jej podnieść, żeby ją posadzić na nocnik. Jeden pozytyw tej sytuacji: w nocy nie muszę wstawać, żeby zmieniła sobie łoże...."(nistey Młoda wędruje do nas do łóżka....będę z tym walczyć, jak bedzie miała swój pokój, a teraz to olewam)
Postanowiłam sobie, że kupię sobie misia z aukcji TVNu i co chwilkę odświerzam stronkę, bo liczę, że mi się uda...
Miłego