reklama
Leszku serdecznie dziękujemy za info!
To świetnie że tętno się ustabilizowało, wychodzi na to że to fenoterol był sprawcą podwyższonego bicia serduszka- a mówiłam że będzie dobrze???
Beatka zaczęłyśmy od soczku od 10 mla następne było już 40ml mała na początku się otrzepywała bo kwaskowate ale jak zaczęła ciągnąć to ło ho ho ;D
A deserki to tak jak napisałaś najpierw po2-3 małe łyżeczki i też jej nie podchodziło ale potem koleżanka z forum doradziła żeby dosłodzić glukozą i wtedy wcinała równo.
Jedząc drugi raz marchewkę tak jej zasmakowało że sama otwierała dziubek i mlaskała, jak jej za długo nie dawałam to się na bujaczku aż rzucała ;D I tak 3 dni nie było kupki i dziś w końcu zrobiła, ale była taka gliniasta
A powiedz mi bo ty butlą karmisz a ja jak piersią karmię to jak miałabym to podawać??
To świetnie że tętno się ustabilizowało, wychodzi na to że to fenoterol był sprawcą podwyższonego bicia serduszka- a mówiłam że będzie dobrze???
Beatka zaczęłyśmy od soczku od 10 mla następne było już 40ml mała na początku się otrzepywała bo kwaskowate ale jak zaczęła ciągnąć to ło ho ho ;D
A deserki to tak jak napisałaś najpierw po2-3 małe łyżeczki i też jej nie podchodziło ale potem koleżanka z forum doradziła żeby dosłodzić glukozą i wtedy wcinała równo.
Jedząc drugi raz marchewkę tak jej zasmakowało że sama otwierała dziubek i mlaskała, jak jej za długo nie dawałam to się na bujaczku aż rzucała ;D I tak 3 dni nie było kupki i dziś w końcu zrobiła, ale była taka gliniasta
A powiedz mi bo ty butlą karmisz a ja jak piersią karmię to jak miałabym to podawać??
Beata78
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Lipiec 2005
- Postów
- 291
A co podawać Frezyjko, bo jakos nie rozumiem? (chyba pora już nie ta na bystre moje myslenie :
Dziwie sie bo generalnie przy piersi wprowadza sie pokarmy od 6 m.ż., a niby przy butelce od 4. Ale jak Mała zajada i jej smakuje to tylko się cieszyć. No i kupka NAJWAŻNIEJSZA !!!
Mój Mateuszek lubi kwaskowate, bo jak mu podaję Cebion na łyżeczce to juz sam otwiera ustka i tak mlaska zabawnie !
Uściski!
Dziwie sie bo generalnie przy piersi wprowadza sie pokarmy od 6 m.ż., a niby przy butelce od 4. Ale jak Mała zajada i jej smakuje to tylko się cieszyć. No i kupka NAJWAŻNIEJSZA !!!
Mój Mateuszek lubi kwaskowate, bo jak mu podaję Cebion na łyżeczce to juz sam otwiera ustka i tak mlaska zabawnie !
Uściski!
beata nie ma to jak wspaniała mama przyjedzie i pomoże a moja mała na cebion tak zabawnie się krzywi że aż mamy z P uciechę
kasiu178 na pewno dziś jeszcze b ędziesz w domku!
frezyjka powtórzę się ,wiem,ale faktycznie wcześnie dajesz małej papu :
mmm fajnie się masz że Grześ w Tobie zakochany bo u mnie to na odwrót ;D najczęściej uspakaja się u taty na rączkach :
moja mała coraz wcześniej mnie budzi i zmusza do wstania : dziś udało mi się zatrzymać ją w łóżku do 8 ;D na siłę
kasiu178 na pewno dziś jeszcze b ędziesz w domku!
frezyjka powtórzę się ,wiem,ale faktycznie wcześnie dajesz małej papu :
mmm fajnie się masz że Grześ w Tobie zakochany bo u mnie to na odwrót ;D najczęściej uspakaja się u taty na rączkach :
moja mała coraz wcześniej mnie budzi i zmusza do wstania : dziś udało mi się zatrzymać ją w łóżku do 8 ;D na siłę
Witam,
Leszku dzieki za informacje. Dobrze, ze juz tetno Bartka spadlo i wszystko jest w porzedku.
Dlaczego wszyscy dajecie swoim maluszka jakis cebion, mnie lekarka nic takiego nigdy nie zalecala... Domyslam sie ze to witamina C, na ktora jak sie okazuje Sonia i tak ma uczulenie w takic postaciach. Ale dlaczego lekarze, to tak wszystkim zalecaja - bo wzmacnia odpornosc pewnie. Ja staram sie czymac zdala apteczne rzeczy i jak narazie jest dobrze.
Ja to jakas moze staromodna, ale jestem za takimi wiejskimi metodami. Dzieciaki na wsi nie sa faszerowane lekami, chemia i nie narzekaja na zdrowie, mniej sa uczulana itd.
Pozdrawiam,
Leszku dzieki za informacje. Dobrze, ze juz tetno Bartka spadlo i wszystko jest w porzedku.
Dlaczego wszyscy dajecie swoim maluszka jakis cebion, mnie lekarka nic takiego nigdy nie zalecala... Domyslam sie ze to witamina C, na ktora jak sie okazuje Sonia i tak ma uczulenie w takic postaciach. Ale dlaczego lekarze, to tak wszystkim zalecaja - bo wzmacnia odpornosc pewnie. Ja staram sie czymac zdala apteczne rzeczy i jak narazie jest dobrze.
Ja to jakas moze staromodna, ale jestem za takimi wiejskimi metodami. Dzieciaki na wsi nie sa faszerowane lekami, chemia i nie narzekaja na zdrowie, mniej sa uczulana itd.
Pozdrawiam,
Witam serdecznie
My jesteśmy na piersi a mimo to Natka kup nie chce robić co przy karmieniu piersią jest dziwne, bo karmiąc cycem dzieci często robią kupę tzn 1-2 dziennie w jej wieku a ona robi raz na tydzień a czasem muszę nawet jej pomuc Więc pediatra nam zaleciła aby podawać małej sok z jabłek lub deserek, a jabłuszka mają jej w tym pomuc, bo ułatwiają wypróżnienie I takim sposobem rono kupka była :laugh: huraaaa!!!
My też po ukończeniu 1-go miesiąca dajemy Cebion i 1kropelkę D3, z tego co wiem to wszystkie hmmm prawie wszystkie dzieci je zażywają
Beatka jak chcesz coś bobasowi podawać jakieś soczki lub deserki itp to najpierw zapytaj pediatrę sama nie dawaj nic, bo to jeszcze troszkę za wcześnie. Choś na Październikówkach koleżanka daje małemu słoiczki (a mały je butlę) i świetnie sobie z nimi radzi i ma się dobrze
My jesteśmy na piersi a mimo to Natka kup nie chce robić co przy karmieniu piersią jest dziwne, bo karmiąc cycem dzieci często robią kupę tzn 1-2 dziennie w jej wieku a ona robi raz na tydzień a czasem muszę nawet jej pomuc Więc pediatra nam zaleciła aby podawać małej sok z jabłek lub deserek, a jabłuszka mają jej w tym pomuc, bo ułatwiają wypróżnienie I takim sposobem rono kupka była :laugh: huraaaa!!!
My też po ukończeniu 1-go miesiąca dajemy Cebion i 1kropelkę D3, z tego co wiem to wszystkie hmmm prawie wszystkie dzieci je zażywają
Beatka jak chcesz coś bobasowi podawać jakieś soczki lub deserki itp to najpierw zapytaj pediatrę sama nie dawaj nic, bo to jeszcze troszkę za wcześnie. Choś na Październikówkach koleżanka daje małemu słoiczki (a mały je butlę) i świetnie sobie z nimi radzi i ma się dobrze
Beata78
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Lipiec 2005
- Postów
- 291
Cześć Dziewczyny! Juz jesteśmy po "wizycie" w laboratorium.
Wstaliśmy koło 4 i razem z mężem podczas karmienia łapaliśmy siki w kubeczek. Teraz wydaje mi sie to zabawne, ale rankiem byliśmy nieźle wkurzeni. Poza tym w ogóle nie poradziliśmy sobie z tym woreczkiem (na przyklejenie). Nie wiem czy ktos mógłyby sie czymś takim posługiwać. Nie dość, że Mateuszek wierzgał nóżkami, to jeszcze wcale nie chciał jeść. Byliśmy juz tak zrezygnowani, ja się denerwowałam, bo nóżki mu zmarzły, mąż też, bo niedługo do pracy, no i... po tym jak mąz poszedł do toalety, to mój Synuś zrobił wielki sik, no i sie nalało prosto do kubeczka. Ale był solidarny z tatusiem . Krew pobierali mu z paluszka. Same wkłucie go nie bolała, tylko jak potem pielęgniarka naciskała mu na paluszek żeby krewka wypływała do tej rureczki krzywił sięn iesamowice (dolną wargę wygina zawsze w druga stronę - taki bananik) i cichutko popłakiwał. Generalnie był DZIELNY! Dobrze, że juz mamy to za sobą.
Sandros rozumiem Twój pogląd na temat zdrowego i niefarmaceutycznego stylu życia. Zgadzam sie z Tobą, ale tylko rzeczywiście jeśli to dotyczy dzieci ze wsi. Uważam, że one maja zupełnie inny styl życia, podobnie jak ich matki. Mają zdrowsze powietrze, zdrową żywność ... to nie to co u nas... powietrze "zapierwiastkowane" bardziej niż powinno, jedzenie sztuczne, z reguły z konserwantami itd... W takiej sytuacji NIESTETY niezbędna jest pomoc farmaceutyków, które wzmocnią odporność Maluszka. W związku z tym uważam, że u nas i u naszych dzieci powinno się podawac takie środki jak Cebion. Niestety, ale taka jest prawda. No i absolutnie nie mam wyrzutów sumienia, że podaje dziecku cos takiego. Pozdrawiam.
Frezyjko na razie nie zamierzam nic podawac na własną rękę. Zabronił mi nawet tego gastrolog. Wszystko co będę wprowadzać do diety Mateuszka mam konsultowac z nią (ze względu na tę skazę białkową). No i na pewno zawsze na początku muszą to być pojedyncze rzeczy, w dodatku jednoskładnikowe. Pytałam Cię, bo na razie sie przymierzam myślami do nowego jedzonka . A tak naprawdę to chyba nie moge sie już doczekać kiedy Mateusz usiądzie z nami (na krzesełku do karmienia) do stołu. Buziaczki i dziekuję Ci za wszystkie dobre rady.
Wstaliśmy koło 4 i razem z mężem podczas karmienia łapaliśmy siki w kubeczek. Teraz wydaje mi sie to zabawne, ale rankiem byliśmy nieźle wkurzeni. Poza tym w ogóle nie poradziliśmy sobie z tym woreczkiem (na przyklejenie). Nie wiem czy ktos mógłyby sie czymś takim posługiwać. Nie dość, że Mateuszek wierzgał nóżkami, to jeszcze wcale nie chciał jeść. Byliśmy juz tak zrezygnowani, ja się denerwowałam, bo nóżki mu zmarzły, mąż też, bo niedługo do pracy, no i... po tym jak mąz poszedł do toalety, to mój Synuś zrobił wielki sik, no i sie nalało prosto do kubeczka. Ale był solidarny z tatusiem . Krew pobierali mu z paluszka. Same wkłucie go nie bolała, tylko jak potem pielęgniarka naciskała mu na paluszek żeby krewka wypływała do tej rureczki krzywił sięn iesamowice (dolną wargę wygina zawsze w druga stronę - taki bananik) i cichutko popłakiwał. Generalnie był DZIELNY! Dobrze, że juz mamy to za sobą.
Sandros rozumiem Twój pogląd na temat zdrowego i niefarmaceutycznego stylu życia. Zgadzam sie z Tobą, ale tylko rzeczywiście jeśli to dotyczy dzieci ze wsi. Uważam, że one maja zupełnie inny styl życia, podobnie jak ich matki. Mają zdrowsze powietrze, zdrową żywność ... to nie to co u nas... powietrze "zapierwiastkowane" bardziej niż powinno, jedzenie sztuczne, z reguły z konserwantami itd... W takiej sytuacji NIESTETY niezbędna jest pomoc farmaceutyków, które wzmocnią odporność Maluszka. W związku z tym uważam, że u nas i u naszych dzieci powinno się podawac takie środki jak Cebion. Niestety, ale taka jest prawda. No i absolutnie nie mam wyrzutów sumienia, że podaje dziecku cos takiego. Pozdrawiam.
Frezyjko na razie nie zamierzam nic podawac na własną rękę. Zabronił mi nawet tego gastrolog. Wszystko co będę wprowadzać do diety Mateuszka mam konsultowac z nią (ze względu na tę skazę białkową). No i na pewno zawsze na początku muszą to być pojedyncze rzeczy, w dodatku jednoskładnikowe. Pytałam Cię, bo na razie sie przymierzam myślami do nowego jedzonka . A tak naprawdę to chyba nie moge sie już doczekać kiedy Mateusz usiądzie z nami (na krzesełku do karmienia) do stołu. Buziaczki i dziekuję Ci za wszystkie dobre rady.
no własnie mokkate chciałam napisać że pierwszy spacer ,10 minutowy, mamy za sobą ;D
,poszliśmy wszyscy w trójkę nie no ,ale naprawdę się cieszę i mała ma korzyści i ja
dziś moja mama przywiozła nam obiadek pierogi z mięsem gotowanie miałam z głowy a jutro poopiekuje się moją maleńką bo jadę na usg mam wypić 1,5 litra 2 godz przed badaniem,pęcherz mi pęknie!
a i dziś dostaliśmy zamówioną pocztą karuzelkę dla małej ;D pierwsza reakcja : skrzywienie buźki zobaczymy jak będzie dalej
frezyjka a ja daję 2 kropelki cebionu i gratuluję kupki ja też się cieszę jak mała soie ulży ;D
beata a Tobie gratuluję złapania siuśków w pojemnik ;D podejrzewam że to musi być trudne zadanie z chłopczykiem!(a co dopiero z dziewczynką : )
dziś moja mama przywiozła nam obiadek pierogi z mięsem gotowanie miałam z głowy a jutro poopiekuje się moją maleńką bo jadę na usg mam wypić 1,5 litra 2 godz przed badaniem,pęcherz mi pęknie!
a i dziś dostaliśmy zamówioną pocztą karuzelkę dla małej ;D pierwsza reakcja : skrzywienie buźki zobaczymy jak będzie dalej
frezyjka a ja daję 2 kropelki cebionu i gratuluję kupki ja też się cieszę jak mała soie ulży ;D
beata a Tobie gratuluję złapania siuśków w pojemnik ;D podejrzewam że to musi być trudne zadanie z chłopczykiem!(a co dopiero z dziewczynką : )
reklama
Ja teraz zimą daję 5 kropli Cebionu i od jutra 3 krople Vigantolu. Byłyśmy u neurologa i pani dr. była zachwycona Natulką, mała czarowała ją uśmiechami że hej ;D na szczęście wszystko dobrze mała dobrze się rozwija, jedynie wapno mamy dawać przez 10 dni aby kościec się wzmocnił.
Karolcia gratulacje przebycia 1-go spacerku pewnie z dumą prowadziliście mercedesa ;D
...a po co idziesz na USGjeśli można wiedzieć, ja też miałam CC a nie miałam robionego
Karolcia gratulacje przebycia 1-go spacerku pewnie z dumą prowadziliście mercedesa ;D
...a po co idziesz na USGjeśli można wiedzieć, ja też miałam CC a nie miałam robionego
Podziel się: