reklama
adasia
Wrześniowe mamy'06
- Dołączył(a)
- 18 Grudzień 2005
- Postów
- 1 280
Pozdrawiam mamuśki ze Śląska Ja też jestem mamusią ze ŚLaska , zostanę nią po raz trzeci we wrześniu !
Trzymajcie za mnie kciuki , żeby wszystko było ok , na razie się martwię bo mój syn przechodził ospę a ja nie jestem pewna czy ją miałam
Trzymajcie za mnie kciuki , żeby wszystko było ok , na razie się martwię bo mój syn przechodził ospę a ja nie jestem pewna czy ją miałam
Dziewczyny sliczne szkraby!!!!
Adasia witaj!napisz skad jestes i cos o sobie!! i nic sie nie martw napewno bedzie wszystko dobrze!!!
Ja dzis ciagle glodna ale nic nie jem bo nie wiem co bym chciala no i znow same problemy...w dodatku mam dzis dzien placzu i non stop mi przykro i chce sie plakac
Karolinna a ty co nudzisz sie?
Adasia witaj!napisz skad jestes i cos o sobie!! i nic sie nie martw napewno bedzie wszystko dobrze!!!
Ja dzis ciagle glodna ale nic nie jem bo nie wiem co bym chciala no i znow same problemy...w dodatku mam dzis dzien placzu i non stop mi przykro i chce sie plakac
Karolinna a ty co nudzisz sie?
lilith że tak zacytuję justynkę ;D ;D ;D
frezja świetny giff ;D ;D ;D
justyna pisze:kurcze nie umiem sie zgrac z Wami jak mam kompa cały dzien to tu nikogo nie ma ;D
frezja świetny giff ;D ;D ;D
Beata78
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Lipiec 2005
- Postów
- 291
Cześc Kobitki!!! Ja już jestem. Przepraszam za opóźnienie. Wczoraj miałam zwariowany dzień, a dziś kazałam sie mężowi zawieść do mamci. Zaraz Wam napiszę co było wczoraj u gastologa.
Lilith będzie ok. Ja też mam ostatnio "cieńkie" dni. Dziś jadę na valusecie.
Adasia! Witam serdecznie. Miło mi, że się do nas przyłączyłaś.
Dziewczyny, śliczne te Wasze Maluszki.
Zobaczcie co dzis "wygrzebałam z aparatu".
Lilith będzie ok. Ja też mam ostatnio "cieńkie" dni. Dziś jadę na valusecie.
Adasia! Witam serdecznie. Miło mi, że się do nas przyłączyłaś.
Dziewczyny, śliczne te Wasze Maluszki.
Zobaczcie co dzis "wygrzebałam z aparatu".
Beata78
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Lipiec 2005
- Postów
- 291
A więc!!
Gastrolog była super miła, w ogóle fajna babka. Wybadała nam Małego, no i raczej potwierdza diagnozę o skazie białkowej. Zaleciała nam nadal pozostać przy Nutramigenie, kąpać Mateuszka w Oilatum, a po kąpieli (jeśli zajdzie taka potrzeba, bo ten Oilatum to ciekła parafina, więc ciałko juz jest natłuszczone) kremować skórkę Lipobasą. Na buźkę w razie zaostrzenia podrażnienia dała nam hydrokortizon w kremie (dziś mu posmarowałam na noc, bo mi sie wydaje jakby mu te plameczki się zaczerwieniły). To ostatnie to chyba jest ze sterydami, ale lek. mówiła, że najłagodniejsze co może dać w tej sytuacji. A! No i dała nam Fenistil w kropelkach, żeby Maleństwa tak nie swędziały te licka. Kazała w przyszłym tygodniu zrobić badanie moczu i krwi, no i przyjśc do niej z wynikami (bez dziecka), no i ona powie co dalej. Ewentualna wizyta kontrolna za miesiąc.
Uff! No to tyle.
Zastanawiam sie jak ja przykleje Małemu ten woreczek, żeby zrobił siusiu do niego. Kupiłam na wszelki wypadek kilka, jakby cos mi nie poszło. No i znowu kłucie: przeraża mnie to podranie krwi. Pytałam - ma być z żyły. Ojojoj juz sie boję.
Nawet nie wiecie jak u mamy było fajnie. Przepraszam, że wczoraj nie napisłam, ale po 1)Mateusz był BARDZO marudny, po 2)wybierając sie dzisiaj do mamy musiałam już wczoraj zrobic cos na obiadek (strogonow wyszedł mi nawet nawet - pierwszy raz robiłam), po 3)misiałam troszke posprzątać w tym domu, bo dzis nie miałabym na to czasu, a po 4)poszłam w końcu spać o 1.30 i wybaczcie, ale juz nie miałam siły.
Całuski.
Gastrolog była super miła, w ogóle fajna babka. Wybadała nam Małego, no i raczej potwierdza diagnozę o skazie białkowej. Zaleciała nam nadal pozostać przy Nutramigenie, kąpać Mateuszka w Oilatum, a po kąpieli (jeśli zajdzie taka potrzeba, bo ten Oilatum to ciekła parafina, więc ciałko juz jest natłuszczone) kremować skórkę Lipobasą. Na buźkę w razie zaostrzenia podrażnienia dała nam hydrokortizon w kremie (dziś mu posmarowałam na noc, bo mi sie wydaje jakby mu te plameczki się zaczerwieniły). To ostatnie to chyba jest ze sterydami, ale lek. mówiła, że najłagodniejsze co może dać w tej sytuacji. A! No i dała nam Fenistil w kropelkach, żeby Maleństwa tak nie swędziały te licka. Kazała w przyszłym tygodniu zrobić badanie moczu i krwi, no i przyjśc do niej z wynikami (bez dziecka), no i ona powie co dalej. Ewentualna wizyta kontrolna za miesiąc.
Uff! No to tyle.
Zastanawiam sie jak ja przykleje Małemu ten woreczek, żeby zrobił siusiu do niego. Kupiłam na wszelki wypadek kilka, jakby cos mi nie poszło. No i znowu kłucie: przeraża mnie to podranie krwi. Pytałam - ma być z żyły. Ojojoj juz sie boję.
Nawet nie wiecie jak u mamy było fajnie. Przepraszam, że wczoraj nie napisłam, ale po 1)Mateusz był BARDZO marudny, po 2)wybierając sie dzisiaj do mamy musiałam już wczoraj zrobic cos na obiadek (strogonow wyszedł mi nawet nawet - pierwszy raz robiłam), po 3)misiałam troszke posprzątać w tym domu, bo dzis nie miałabym na to czasu, a po 4)poszłam w końcu spać o 1.30 i wybaczcie, ale juz nie miałam siły.
Całuski.
reklama
Beata78
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Lipiec 2005
- Postów
- 291
Jak Wam sie podoba mój nowy suwaczek. Tamten się "zepsuł" - przestał działać i nie pokazywał czasu.
Niby nie wierzę w horoskopy, ale przeczytałam dla swojego znaku zodiaku w onecie i zobaczcie co mądrego znalazłam (to na ten rok, w podsumowaniu):
Mądrzy ludzie mówią, że człowiek bez marzeń nie ma nic, bo marzenia są wrotami do świata, w którym nie ma bólu i niedostatku.
Niby nie wierzę w horoskopy, ale przeczytałam dla swojego znaku zodiaku w onecie i zobaczcie co mądrego znalazłam (to na ten rok, w podsumowaniu):
Mądrzy ludzie mówią, że człowiek bez marzeń nie ma nic, bo marzenia są wrotami do świata, w którym nie ma bólu i niedostatku.
Podziel się: