Witajcie KOchane,
Luczynko, no to ja jestem otwarta na propozycje co do spotkania!!!! kiedy będziesz znowu w Łaziskach????ja do końca tego tygodnia jestem dostępna później po 25 sierpnia...życze Ci powodzenia w dietkowaniu bo ja również walczę z kilosami ktore mi przybyły ostatnio...a ten park taki z placem zabaw jest super, dzieciaczki by poszalały, my mogłybysmy klapnąć na ławeczkach, poźniej na ryneczek do pierogarni :-):-):-)
DOmiśka, superaśna ta Twoja dama, ale laska z niej bedzie nieługo, mietła do odganiania amantów przygotowana??? ;-);-) a co do kosmetyczki, to na ul.Orzeskiej w Łąziskach bardzo fajna Kaśka przyjmuje, ale dla Ciebie to chyba trochę za daleko...
Kaśka, my też byslismy na szczepieniu i Macko dzielnie nawet nie miauknął, dzielnego mam synka!!!! :-):-):-) naprawdę urosłam dumą, oczywiście dostałem nagrodę za męskość!!! Mam nadzieję że Twoj Titek też w porządeczku!!!!bo szczepienie to zawsze dla mnie chyba większy stres niż dla mojego smykula!!
A dzisiaj wybieram się do Mikołowa do sklepu z dżinami, Wrangler i Lee drugiego gatunku, ale jak dobrze poszukasz to za prawie pół ceny można kupić 1-szy gatunek!!!!muszę jeszcze kupić takie specjalne maty do leżenia na kamolach i buty plastikowe do chodzenia po nich...takie gumioki-sandałki.
Poza tym mój synek ma jakąś dziwną chrypke chocby mutacje przechodził, daje mu witaminki i przeciwzapalny ibum, jak nie przejdzie mu do jutra idziemy do lekarza bo nie chciałabym, żeby coś z tego się rozwinęło...i jeszcze akurat przed wyjazdem..:-
-(
oliwka trzymaj się dzielnie, życze szęśliwego rozwiązania i czekamy na info czy Sara to Sara czy może Sarek ;-);-);-)
Mokkatko jak miło Cię znowu widzieć!!! :-)
Czarnulka ale z Ciebie lasensja...:-):-)