no to ZŁOTO!!!!!!!!!!!
ja miałam dziś pokręconą noc- od 3 Piotrek spał u mnie na ramieniu. jak chciałam go przelożźyć na poduszkę to ryk wielki. wstałam z ręką zdrętwiała prawie do łokcia. no i oczywiście niewyspana.
wczoraj wyszorowałam krzesełko do karmienia dla Titka, jeszcze tylko trza zrobić z obiciem.
ja miałam dziś pokręconą noc- od 3 Piotrek spał u mnie na ramieniu. jak chciałam go przelożźyć na poduszkę to ryk wielki. wstałam z ręką zdrętwiała prawie do łokcia. no i oczywiście niewyspana.
wczoraj wyszorowałam krzesełko do karmienia dla Titka, jeszcze tylko trza zrobić z obiciem.