Jakiś czas temu byliśmy z wizytą u mojej kuzynki która przyleciala do Polski ze swoim synkiem z Anglii. Mateuszek jest tylko o miesiąc i dwa dni młodszy od Oliwki a zobaczcie jaka duża jest między nimi roznica. Zaznaczam ze Mati wazy juz 7 kg, tylko ma bardzo zbite cialko.
reklama
makitoza
Fanka BB :)
Witam w sobotkę. Baśka wczoraj tak wiało że ja sama mało co drzwi z auta utrzymałam. Na szczęście ich nie puściałam bo pewnie też by poleciały.
Dzisiaj zrobiliśmy zakupy na Załęzu , małej kupiłam okularki słoneczne - czyli szkiełka bardzo tanio za 10zł. Pewnie tydzień wytrzymają.
Aparacik mam stary Olimpus Camedia Z 4000
ale dowiedziałam się że będzie żona kolegi, która jest fotografem no i ulżyło mi.
Dzisiaj zrobiliśmy zakupy na Załęzu , małej kupiłam okularki słoneczne - czyli szkiełka bardzo tanio za 10zł. Pewnie tydzień wytrzymają.
Aparacik mam stary Olimpus Camedia Z 4000
ale dowiedziałam się że będzie żona kolegi, która jest fotografem no i ulżyło mi.
Mama Boo
Mama Zinella i Whitmona
Hej babeczki !
My własnie wróciliśmy z wystawy kwiatów pod kapeluszem. I jak co roku zrobiliśmy zapas kadzidełek:-) . Jutro znów przyjedziemy, bo tym razem z rodzinką z Zabrza. Ja tam lubię park i mogłabym w nim być codziennie. A propos ! Dziewczyny mam wielką prośbę - ma któraś numer do Izy ??? Bo z tego co pamiętam to miała się pzreprowadzić do teściowej na Tysiąclecie i chciałam się z nia umówić na spacer kiedyś. Także jakbyście mogły to prześlijcie mi na GG.
U nas w sumie nic ciekawego - wczoraj odwiedziła nas moja dawna kolezanka i Oskar się bardzo dziwnie zachowywał do jej synka. Najpierw jak przyszliśmy do domu to nie chciał nawet do niego podejśc. Z kolan mi nie schdoził. A potem wyrywał mu wszystkie zabawki. Skończyło się na tym, że Oskar się wkurzył i popchnął Wiktora na zabawki. nie wiem co go opętało -- oczywiście od razu dostał za to burę.....
Acha ! Najwazniejsze ! Na spotkaniu na pewno się pojawimy - tzn. ja i Oskar. Szkoda, ze to nie jest wcześniej, ale to żaden problem.
Basia ja też mam nadzieję, że już masz lepszy humor, bo pzrecież to nie była Twoja wina.
Monysia moja bratowa ma termin na 28 czerwca i na długi weekend wybrali się z mężem i synem nad morze. Łatwo nie było (Gabriel ma 2,5 roku i "owsiki w pupie ":-) ), ale dała radę. A brzuszek ma już nisko i wszyscy się obawiamy, ze urodzi wcześniej. Ale w sumie wesele to co innego.
Ewcik wózek bardzo ładny - my też zastanwiamy się nad kupnem jakieś lżejszego, bo ten waży około 7 kg. i już mnie dobija. Pruje się to na nózki i wygląda jak po wojnie.... A Filipek rzeczywiście już duży... I chyba cały tatuś, co ?
Luczynka to nic innego jak życzyć Ci miłej zabwy:-)
Mokkate ehhh jak było dobrze jak Oskar dopiero uczył się chodzić... A teraz ? Ma blzinę na policzku , coraz to nowe siniaki mimo, że mi już oczy dookoła głowy się skręcają...... Tak czy inaczej gratulacje dla MArtynki :-)
Kaśka mam nadzieję, ze z Piotrusiem juz ok.
Czarnulka ja tez jak coś gdzieś wsadzę to histeryzuję, ze zgubiłam a potem się okazuje, ze np. mam to w kieszeni....
My własnie wróciliśmy z wystawy kwiatów pod kapeluszem. I jak co roku zrobiliśmy zapas kadzidełek:-) . Jutro znów przyjedziemy, bo tym razem z rodzinką z Zabrza. Ja tam lubię park i mogłabym w nim być codziennie. A propos ! Dziewczyny mam wielką prośbę - ma któraś numer do Izy ??? Bo z tego co pamiętam to miała się pzreprowadzić do teściowej na Tysiąclecie i chciałam się z nia umówić na spacer kiedyś. Także jakbyście mogły to prześlijcie mi na GG.
U nas w sumie nic ciekawego - wczoraj odwiedziła nas moja dawna kolezanka i Oskar się bardzo dziwnie zachowywał do jej synka. Najpierw jak przyszliśmy do domu to nie chciał nawet do niego podejśc. Z kolan mi nie schdoził. A potem wyrywał mu wszystkie zabawki. Skończyło się na tym, że Oskar się wkurzył i popchnął Wiktora na zabawki. nie wiem co go opętało -- oczywiście od razu dostał za to burę.....
Acha ! Najwazniejsze ! Na spotkaniu na pewno się pojawimy - tzn. ja i Oskar. Szkoda, ze to nie jest wcześniej, ale to żaden problem.
Basia ja też mam nadzieję, że już masz lepszy humor, bo pzrecież to nie była Twoja wina.
Monysia moja bratowa ma termin na 28 czerwca i na długi weekend wybrali się z mężem i synem nad morze. Łatwo nie było (Gabriel ma 2,5 roku i "owsiki w pupie ":-) ), ale dała radę. A brzuszek ma już nisko i wszyscy się obawiamy, ze urodzi wcześniej. Ale w sumie wesele to co innego.
Ewcik wózek bardzo ładny - my też zastanwiamy się nad kupnem jakieś lżejszego, bo ten waży około 7 kg. i już mnie dobija. Pruje się to na nózki i wygląda jak po wojnie.... A Filipek rzeczywiście już duży... I chyba cały tatuś, co ?
Luczynka to nic innego jak życzyć Ci miłej zabwy:-)
Mokkate ehhh jak było dobrze jak Oskar dopiero uczył się chodzić... A teraz ? Ma blzinę na policzku , coraz to nowe siniaki mimo, że mi już oczy dookoła głowy się skręcają...... Tak czy inaczej gratulacje dla MArtynki :-)
Kaśka mam nadzieję, ze z Piotrusiem juz ok.

Czarnulka ja tez jak coś gdzieś wsadzę to histeryzuję, ze zgubiłam a potem się okazuje, ze np. mam to w kieszeni....
czarnulka22
mamusia Kiki i Emi
hejka :-)
Luczynka ja jestem z Sosnowca ;-) A ty? Fotki supcior ;-)
Mokatka znalazłabyś napewno na siebie takie buciorki ;-) Teraz wszystko i na wszystkich jest hihihi
A gdzie Karolina?
A Iza nie ma juz neciku?
A Justyś gdzie się chowa?
A co do Karty to przeszukałam dwa razy na spokojnie i nie znalazłam :-(
Luczynka ja jestem z Sosnowca ;-) A ty? Fotki supcior ;-)
Mokatka znalazłabyś napewno na siebie takie buciorki ;-) Teraz wszystko i na wszystkich jest hihihi
A gdzie Karolina?
A Iza nie ma juz neciku?
A Justyś gdzie się chowa?
A co do Karty to przeszukałam dwa razy na spokojnie i nie znalazłam :-(
czarnulka22
mamusia Kiki i Emi
Ja przyszłam powiedzieć tylko jeszcze że mnie dzisiaj nie będzie bo idę na panieńskie do kumpeli 
Czarnulka ale Ci zazdroszcze
tez bym sie przeszla na jakies panienskie, ale nie stety zadna z moich kolezanek nie zamierza wychodzic za maz
:-( ja mieszkam w Rybniku-Ochojcu.
MamaBoo no to faktycznie Oskar dziwnie sie zachowywal ale moze to byla reakcja na kogos obcego, dzieci czasami tak maja, kto wie
Nastepnym razem napewno chlopcy beda sie juz razem ladnie bawili
A Justyna i KArolinna faktycznie gdzies sie zapadly
I tak pozatym to cholerna cisza tu dzisiaj, pewnie przez weekend. A szkoda bo nei mam nawet na czyje posty odpowiadac :-(



MamaBoo no to faktycznie Oskar dziwnie sie zachowywal ale moze to byla reakcja na kogos obcego, dzieci czasami tak maja, kto wie


A Justyna i KArolinna faktycznie gdzies sie zapadly


I tak pozatym to cholerna cisza tu dzisiaj, pewnie przez weekend. A szkoda bo nei mam nawet na czyje posty odpowiadac :-(
Witam,
Ja przepracowana.... Narazie jeszcze nie,ale juz zaczynam - egzaminy sie zblizaja...
A teraz jeszcze troche imprezuje - wczoraj urodzinki, dzis 5-ciolecie matury.
Czarnulka Iza nie ma neta, a reszta nie wiem gdzie wsiakla.
Pozdrawiam,
Ja przepracowana.... Narazie jeszcze nie,ale juz zaczynam - egzaminy sie zblizaja...
A teraz jeszcze troche imprezuje - wczoraj urodzinki, dzis 5-ciolecie matury.
Czarnulka Iza nie ma neta, a reszta nie wiem gdzie wsiakla.
Pozdrawiam,
reklama
baska
<mamusia Kamilka i Julci>
- Dołączył(a)
- 11 Marzec 2006
- Postów
- 1 949
Hej!!!!
Humorek dziś troszkę lepszy. W poniedziałek Adam jedzie do PZU na oględziny i byc moze że dwoje drzwi będzie do wymiany bo drzwi ze strony kierowcy też coś przez to żle się zamykają niewiadomo co się stało. W związku z tym jak wezmą nam auto do naprawyy to niewiadomo jak długo będą je robić i być może nie będziemy mieć auta 19 maja i nie przybedę na spotkanie :-( :-(
Tak sie cieszyłam na spotkanie mieliśmy wybrać się w trójkę ale zobaczyy może jednak nie będzie tak żle.
Luczynka - troszkę jest lepiej ale ja nie potrafię tego tak olać bo niestety bardzo dużo nas kosztowało to auto.
MamaBoo - Iza nie będzie mieszkała u teściowej tylko u siebie ;-)
Humorek dziś troszkę lepszy. W poniedziałek Adam jedzie do PZU na oględziny i byc moze że dwoje drzwi będzie do wymiany bo drzwi ze strony kierowcy też coś przez to żle się zamykają niewiadomo co się stało. W związku z tym jak wezmą nam auto do naprawyy to niewiadomo jak długo będą je robić i być może nie będziemy mieć auta 19 maja i nie przybedę na spotkanie :-( :-(


Luczynka - troszkę jest lepiej ale ja nie potrafię tego tak olać bo niestety bardzo dużo nas kosztowało to auto.
MamaBoo - Iza nie będzie mieszkała u teściowej tylko u siebie ;-)
Podziel się: