reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamuśki ze Śląska,odezwijcie się!!!

czy darzymy lekarzy zaufaniem????


  • Wszystkich głosujących
    285
agula dzięki za poradę a propo krzyczenia itp :) będę oszczędzać siły na parcie :) ale miło się klikało :) widzę że też zmieniłaś suwaczek ? :) ale czemu bez zdjątka małego ?

sandroska w takim razie buziaki dla Amadeuszka :) a umie i po polsku i włosku mówić ? i co siostra na to że mały wolał zostać z Tobą ? :) :) acha,dodam że Sonia jest prześliczna na tym zdjęciu na suwaczku!! nie mogę się napatrzeć!

kociak bardzoi dobrze że sę zameldowałaś
nono8ww.gif
,proszę częściej! I czekam na fotki :)


a ja właśnie po prysznicu i zaraz idę układać włosy ::) nie wiem co mi jest ale mam teraz takie schizy że pojadę do szpitala z nieułożonymi włosami i nie okąpana więc nawet o tak idiotycznej porze się kąpciam ::)

puchatekco6rd.gif
 
reklama
Witam,

Karolina widze, ze zyjesz porodem. Wracajac do ciuszkow - u nas nie mozna bylo miec zadnych toreb, wszystko w szafkach (szafka ledno moje rzeczy miescila) - zapytaj wiec jak na Raciborskiej, moze to tylko u nas w szpitalu taki rygor.
Amadeusz mowi po Polsku - w koncu tu zyl pierwsze 3 lata, po wlosku i sycylijsku (to tak jak u nas np. slaski, kaszubski). Siostra nie dziwila sie, w koncu wiedziala kto go wychowywal. Teraz jednak jak byl na wakacje, to nie chcial z nami zostawac, bardzo plakal jak mial wracac na Sycylie, ale zostac tez nie chcial. Jak to dziecko chcial by wszystko - byc na Sycylii i miec nas przy sobie.
Zdjecie tez mi sie podoba, mam jej jako tapete na kompie ;D

Pytanko - gdzie w Katowicach mozna by nabyc stroj ZORRO - kapelusz, peleryne, szpade?

Pozdrawiam,
 
sandros taki rygor nie byl tylko u ciebie w szpitalu u mnie bylo tak samo ja przyjechalam z torba a mama jak ja bylam na porodowce musiala mi wyciagnac wszystko do szafek a torbe zabrac
 
hej !!
a ja moja dzidzia była na sesji foto dziś i mężuś zrobił kalendaz z nią
my cos takiego robimy u nas jakbyscie były zainteresowane to moje gg 6379500
kalendaz9ci.jpg
 
hej

Ale parszywy dzien dzisiaj , brr zimno i w ogole paskudnie na zewnatrz.
Spacerek trzeba zrobic , Oliverek bedzie lepiej spal ;)

Justysia robicie sami taki kalendarz ,tzn mam na mysli prosejonalnie , czy po prostu z programu?
Chcialam zrobic dziadkom pod choinke , ale jak sie dowiedzialam ile kosztuje jedna kartka ( mialam zamiar zrobic kalendarz z kazdy miesiacem osobno) wymieklam , szkoda , to bylby taki fajny prezent .
A fotki ? Moze zapytam wprost ;D mieszami mieszam zamiast sie zapytac od razu , czy Twoj malzonek jest fotografem? To zdjecie jest cudowne :laugh: a krasnalek slodziutki ;)

Odwiedze Was jeszcze dzis , ale teraz ide ogarnac chalupke ;D no to papa
 
sandros fajnie że mały zna tyle języków!jak dzieci szybko się uczą!

justynka krasnalek słodziutki :) też mi się wydaje że Twój mąż to jakiś fotograf :)

aga jaki parszywy dzień? tyle śniegu :) musisz ulepić w końcu bałwana :)


ja za chwilę jadę na ktg do szpitala,mam nadzieję że też mnie zbadają ogólnie :) wczoraj wieczorem trochę mnie wszystko bolało ale dziś rano znów cisza ::)

buziaczki lasencje.

 
Witam,

Aga ma racje, pogoda parszywa + 10`C - wszystko topnieje, mokro, wilgotno - kosciscie. Naszczescie Sonia narazie nie chce wychodzic, tj. nie marudzi, bawi sie pociagiem grajacym, jezdzi z nim po calym mieszkaniu. Ja zreszta musze byc w domu, aebo po klatka; telefon mi od wczoraj nie dziala, zglosilam to tp i ma ktos przyjsc do 13.

Justyna fajne, pomysle. Pytanko ile na taki kalendarz cza by czekac?

Pozdrawiam,
 
reklama
no a ja byłam na raciborskiej na tym ktg i się okazało że dopiero muszę przyjść po 15 ,bo tak przyjmują kobietki z zewnątrz :p (w niedzielę byłam koło11-12 i mnie przyjęli od razu ::) ) i znowu jeździć ::) a i jeszcze lekarka czy tam położna pocieszyła mnie że teraz to w ogóle nie ma miejsc na raciborskiej i że jak zaczęłabym rodzić to nie wiadomo czy by mnie tam przyjęli ! teraz zastanawiam się nad jakąś inną opcją jakby co... może klinika ??? jak myślicie ?

 
Do góry