reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Mamuśki z West Yorkshire

Marzenko wiem ze przeżyłaś koszmar ale wiem tez ze poradziliscie sobie super ,wielkie brawa dla Twojego męża :tak:
napewno teraz będzie wszysko ok i nie martw sie juz bo masz byc silna dla swojego syna
i tak jesteś mega opanowana bo ja bym chyba jej przywaliła :wściekła/y:
więc uśmiech na dzioba i głowa do góry ;-):-)
ja mam do niedzieli brata wiec wypadam z kulek czwartkowo - piątkowych






 
reklama
Cześć dziewczyny u nas choróbska zadomowiły się na dobre wszyscy chorzy nawet mąż, ktory nigdy nie choruje, no ale cale szczęście to tylko przeziębienie, więc mam nadzieję ze szybko przejdzie:-)
Marzena M: Wierze że wczoraj przeżyłaś koszmar,BRAWA dla Twojego męża super rozwiazal tą sprawę no i mam nadzieję ze ta Pakistanka poniesie jakieś konsekwencje swojego zachowania, bo jej zachowanie było po prostu chamskie, ale najwazniejsze ze Twojemu synkowi nic powaznego się nie stało i miejmy nadzieję ze szybko o tym zapomni. No a myślę ze po takiej akcji to możesz go już spokojnie puścić do szkoły, wlos mu z głowy nie spadnie.
 
witam
u nas troszkie lepiej , u mnie zaczal chyba dzialac antybiotyk, a Szymek ciagle zakatarzony ale juz wiadac ze sie lepiej czuje.

Kasiu.j- gratulacje , pochwal sie nowym dobytkiem. :-)

Marzena- straszne to co piszesz, ale najwazniejsze ze tak tego nie zaostawiliscie i ze ta wstretna baba poniesie konsekfencje tego co zrobila.
Ja jeszcze nie mam tego szkolnego problemu i obym nie miala, wiem ze ci ciezko z tym wszystkim , ale pamietaj ze to ze akurat jestes tu a nie w polsce niczego nie zmienia, wszedzie jest tak samo, a krzywdy napewno nie robisz swojemu dziecku.
Glowa do gory ;-)dzielny ten twoj mezulek:-)super. tak trzymac.
 
Sylwi wszystkiego naj naj naj naj naj :-):-):-):-)
Magda wpadnij do mnie :-D Ja Mariana se wyściskam ...
Edyta ciesze się, że już lepiej i oby tak zostało ;)
Danka o ile dobrze pamiętam, tu się choruje 300 dni w roku ... norma:-D
 
Witam dziewczyny:-)
na całe szczeście wczorajsza sytułacja nie zniechęciła mojego Damina do pójścia do szkoły:tak:\dzisiaj przy wejściu czekał na nas znowu komitet powitalny:baffled:
w składzie Pani dyrektor, sekretarka szkoły i nauczycielka:baffled: czekały na mnie, żeby jeszcze raz nas przeprosić i zapewnić, że zadbaja o to aby więcej taka sytułacja się nie powtórzyła:tak: chyba faktycznie mój mąż miał rację dzwoniąc natychmiast do koordynatorki:tak:

A co ciekawe :baffled: Ta koordynatorka musiała dużo jej o nas mówić, bo dyrektorka powiedziała mi dzisiaj, że podziwia nas, że świetnie sobie radzimy, że dbamy bardzo o dziecko, że sami zdecydowaliśmy się na szkołe, że ogólnie jest pełna podziwu dla nas, bo dużo młodsi od nas nie chcą uczyć się języka i że życzy nam powodzenia .Nie wiem jak to traktować:-p czy jak wazelinę czy tak naprawdę szaczeże nam życzy:-p
właściwe to dla mnie nie ważne, najważniejsze, że mogłam dzisiaj rano zobaczyć mojego Damiana jak z uśmechem na twarzy wchodzi do szkoły:-) mam nadzieje, że tak uśmiechniętego go dzisiaj ze szkoły odbiore, a w zasdzie z pod teatru bo dzisiaj cała szkoła poszła do teatru muzycznego:tak:
 
Witam sie i ja:-). Milo poznac nowe mamusie na forum :-).

Marzena- wielkie brawa dla Twojego meza, wlasnie o to chodzi, ze nie mozna popuszczac ani jednego wybryku zwlaszcza na poczatku bo to tylko beda klopoty dla Twojego syna, musza naprawic ta sytuacje i niech sie staraja, a co!!!! Ostatnio ja tez walcze z opiekunkami na podwórku, bo one jedynie tam stoja niestety, a niektóre dzieci lomot dostaja :no::wściekła/y::wściekła/y: Poinformowalam nauczycielke ze bede przychodzic na przerwach i pilnowac wlasnego dziecka, bo jest doslownie bite przez kolege, i skoro nikt nie potrafi ochronic mojego dziecka bede robic to ja. Jestem w szoku, ze ktos Ci kazal wyjsc za brame, ja normalnie wchodze na podwórko i niech tylko by spróbowaly mi zwrócic uwage, to nie bylabym taka kulturalna jak Ty:no::no: Jak beda widziec ze sie interesujesz dzieckiem (bo u Anglików to nie jest oczywiste) to beda sie bardziej starac, nie daj sie zastraszyc bo oni za nas kupe kasy dostaja, wiec bardzo im zalezy zebys nie zmienila szkoly:tak: Powodzenia i wszystkiego dobrego dla Damiana

Kasia.J gratuluje nowego domku

Sylwia wszystkiego naj, naj, naj

Wszystkim chorowitkom zdrówka zycze;-)
 
reklama
Do góry