reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Mamuśki z West Yorkshire

Witam sie i ja po dlugiej przerwie;-). Az mi ciarki przeszly jak przeczytalam o bezdechach waszych dzieciaczków, na szczescie mnie to ominelo

Oleska - GRATULACJE, sliczna ta Twoja córcia i jakie ma dlugie wloski:-)

Monika1213- ale nerwówke mialas, zycze Ci oby juz wszystko sie obylo bez zadnych niespodzianek

Marzena czemu mialas dola, martwisz sie o Damiana czy moze teskni ci sie za szkola i moze chetnie bys zostala;-):-D:-D

noami81- witamy w klubie mam pracujacych, dla których doba powinna trwac 48h:-D:-D:-D
 
reklama
cześć wszystkim
wczoraj u lekarza zrobili mi ktg ,zbadali puls ,i wysłali na badania cukru dziś rano ,następna wizyta w poniedziałek ,jak wyniki będa niedobre dostanę skierowanie do specjalisty diabetyka
więc narazie bez zmian i czekam






 
Hej laseczki, dwa dni z rzędu szukałam, Magda nie jest źle, i może się uda to co mi mówiłaś, a spotkanko jak najbardziej się piszę, może w piątek co, bo dziś panowie coś tu robią i jutro elepstryka, a i czekam na telefon, bo Kamyk moją komórkien zabrał ? Monika kochanie ciesze się, że tak podchodzisz lekko już do sprawy i całuję brzuszek, Madzia a jak Maniek ?
Sylwia siemka , no i reszta, nie cofałam się wstecz :-D Olek miał spotkanie wczoraj ze starszymi dziećmi i Janek strasznie jako starszy kolega mu się spodobał, jak wyszłam bladym świtem tak wróciłam po 18.oo, dziś leń:-)
 
Brydka nie podchodzę lekko do cukrzycy bo się chyba nie da ,ale trzeba dalej żyć ,i mam tylko nadzieję że mi to cholerstwo po ciąży przejdzie .






 
Witajcie
Ja w piątek nei dam rady, bo jestem już umówiona,ale mam wolne jutro.
Marysia marudka wczoraj strasznie była, dzisiaj od rana popiskiwała i padła dziewczyna o 10.Czekam jak wstanie, wpadnie listonosz i spadamy na spacerek.
 
miłego spacerkowania :tak::-)Madziu
ja się dzis za sprzątanie biorę ,bo tak coś się zabrudziło jak dam rade to moze gdzies wywiozę mlodego bo pogoda ładna a jak nie to się mówi trudno :tak::-D

straszna cisza tu ostatnio :szok::wściekła/y:gdzie sie wszystkie podziały??







 
Witam dziewczyny:-)
Wczoraj w szkole przeżyłam szok, sama nie wierzyłam w to co widzę, Damian tak się zawziął, że dwie nauczycieli nie mogły go podnieść z ziemi, podobno dwie godziny dał im do wiwiatu, a jak chciała go uspokoić koleżanka polka to jej przyłożył,:-( długo myślałam do jego powrotu jak go potraktować, ustaliliśmy z mężem, że po przyjściu ze szkoły idzie do swojego pokoju i przemyśla sprawę a potem przeprowadziliśmy z nim długą roznowę, tłumaczyliśmy mu jak nam jest przykro, że powinien przeprosić koleżankę i panią. Najbardziej sie przejął tym, że przez jego takie zachowanie mame boli serce i przyrzekł że przeprosi Panią i koleżankę.
Dzisiaj rano przed szkołą przeprosił koleżankę, ale z Panią poszło gorzej, już myślałam, że znowu zacznie się cyrk, ale jak Pani wzieła go na ręce to sie do niej wtulił i sobie cichutko połakał,:-( ale tzn że nasza wczorajsza rozmowa przyniosła jakiś skutek.:tak:
Nie rozumię tylko zasad jakie panują tu w szkole, bo Damian wczoraj skopał panią a ona w nagrodę posadziła go do komputera:szok:

wczoraj po tych całych perypetiach z Damianem w szkole zadzwoniłam do tej Teresy co nas wprowadzała w tą szkołę, opowiedziałm jej o całym wydarzeniu, o zachowaniu Damiana i że mam problem bo nawet nie mogę się dogadać z nauczycielkami, obiecała mi, że coś pomyśli
no i dzisiaj dzwoniła do mnie już dwa razy, ale to dla tego że do niej dwa razy ze szkoły dzwonili żeby mnie powiadomiła, że dzisiaj Damian czuje się znacznie lepiej mało tego w trakcie drugiego telefonu powiadomiła mnie, że mamy w poniedziałek spotkanie w szkole żebym spokojnie mogła porozmawiać sobie z nauczycielami i żebyśmy wspólnie ustalili jak postępować, żeby Damian czuł się w szkole co raz lepiej
jestem w szoku, w Polsce to by było nie do pomyślenia:szok:

dziewczyny czy tutaj tak jest zawsze, czy to po prostu ja trafiłam na taką szkołe??????
 
reklama
Ja sie melduje! No wlasnie co taka cisza ostatnio, chyba swieta tak nas rozleniwily:-D:-D:-D

Marzena- No to chyba nie zapomnisz pierwszego dnia szkoly na dlugo;-), nie przejmuj sie tak bo to tez byl ogromny stres dla Twojego Damiana, a ze tak zareagowal no to trudno. Szkola jest od tego aby przekonac go ze tam jest fajnie i musi mu stworzyc warunki zeby sie czul bezpiecznie. Podejscie w angielskich szkolach o niebo rózni sie od polskich, na pewno bedzie wszystko ok, tylko potrzebuje czasu:tak:

Monika1213- rzeczywiscie to nic fajnego miec cukrzyce ciazowa, oby przeszla po porodzie. Trzymaj sie dzielnie;-)

Brydka- Ty to zawsze zabiegana, napisz cos wiecej jak Olek sobie radzi, najwazniejsze ze kumpla juz sobie znalazl:-);-)

cfcgirl- to chyba ta pogoda na nasze dzieci tak dziala, moja tez marudna jak nigdy, na szczescie ja ja odstawiam do szkoly i moge odsapnac:sorry2:
 
Do góry