reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamuśki z West Yorkshire

Witam dziewczyny po dlugiej przerwie.
Tak jakos mi zeszlo, ze nawet nie pozegnalam sie przed swietami, a jak przyjechalismy spowrotem z Polski, to znowu urwanie glowy mialam, bo Emilka najprawdopodobniej zaczela zabkowac. No i do tego wrocialam do pracy od nowego roku.
Nie mam dla siebie zupelnie czasu, nie wysypiam sie, bo caly czas karmie piersia bedac w domu (w pracy sciagam pokarm). Moze za jakis czas wszystko sie ustabilizuje i bedzie lepiej.
Napewno nie dam rady nadrobic czytania forum, ale postaram sie przynajmniej w porze lunchu zagladac, by byc na bierzaco (wczesniej moglismy siedziec godzinami na necie w pracy, ale teraz mamy nam zabronili :wściekła/y:).
Mam nadzieje, ze u was wszystko w porzadku.
Oleska liczniutka ta twoja Olivka. Slyszalam od Moniki, ze sie niezle nameczylas, ale dla takiego cudenka chyba bylo warto, nie??
 
reklama
hej Noami,witaj i Najlepszego w Nowym roku
Jak znosisz powrót do pracy i rozstania z Malutką?? Pewnie jest ci lżej wiedząc ,że Mała jest z Tatusiem.
My wczoraj horror mały przeżyliśmy.Karmie sobie moją córeczkę obiadkiem-mięsko, ziemniaczki i buraczki.Dziecku wydaje się smakuje i ładnie je i połyka.NIestey w pewnym momencie zaczęła się dławić i zaczęła sinieć i przestała oddychać. Michał biegiem pomagał mi wyczepić ją z fotelika no a Marynia się odblokowała w tym czasie i zwymiotowała.Prawdobodobnie nie połykała właściwie i stało jej wszystkow gardle.No jak już zaczęła oddychać to aż mi łzy poszły z ulgi.
 
W ogóle to tak jakoś mi się wydaje, że nie było mnie w pracy ze 2 tygodnie, a nie 5 miesięcy.
Tak, dużo mi łatwiej się rozstawać z Emilką, wiedząc, że jest z Danielem w domu. Bardzo dobrze sobie radzi z Emilką - muszę go pochwalić :biggrin2:. Mogliby się obejść spokojnie beze mnie. Jeszcze jakby mógł jej dać swojego cycka zamiast butelki to w ogóle by mogła o mnie zapomnieć, ale całe szczęście, że ten przywilej należy tylko do mnie.

No to nieźle się strachu najadłaś.. całe szczęście na strachu się skończyło...
 
CFCGRIL-no to sie strachu najadlas:szok::szok::szok:NAM kiedys Dawid sie zaniosl tak strasznie ze az siny byl,tez nie oddychal pare sekund ,ale dla mnie to byla wiecznosc.Jejku jak my wtedy panikowalismy,na szczescie juz teraz sie nie zanosi tak:tak::tak:
Zdrowka dal Marysi:-)
 
cfcgirl - wiem co czulas, mnie sie kiedys Kubus dusil, ale to przez moja glupote i niedoswiadczenie w roli mamy, mial jakies 6 tygodni i w PL lekarz mu przepisal syrop na uszy, a ja mu go podalam, a to takie geste bylo, to mu w gardle stanelo i nie mogl oddychac, jak ja ryczalam, mama mi pomagala go odblokowac, to byl najgorszy moment w moim zyciu, nie podalam mu go wiecej i cale szczescie, bo okazalo sie, ze nie mial zapalenia ucha, prawdopodobnie to podraznienie blony bebenkowej bylo po locie samolotem :baffled:
 
Madziu wiem co czułaś:-(
ja taki horror przechodziłam przez miesiąc:-(przez miesiąc bo pózniej nauczyliśmy się z tym zyć:-(mój Damian od drugiego tygodnia życia tak do miesiąca miał nawet do 40 bezdechów na dobę, ten pierwszy miesiąc spędzilismy w szpitalu:-(do 4 miesiąca życia miał po kilka bezdechów na dobę , tak że wiem jaki to stres dla matki, jak dziecko przestaje oddychać:-(
a tak na marginesie, to uważam, że tak jak kupuje się noworodkowi, łóżeczko, wózek itd tak do kompletu powinno się kupować monitor oddechu:tak:nie jest aż taki drogi, a może zapobiec nieszczęściu:tak:
 
Madzia dzięki:-)
poprawiłaś mi humor jak nie wiem co:-D:-D:-D
a ja miałm cholernego doła po odprowadzeniu Damiana do szkoły:-(
posłucham sobie jeszcze, to może całkiem mi przejdzie:-D:-D
 
Witam
Dziewczyny mam prośbe. Zajrzyjcie jak możecie do dziłau ,,możesz pomóc''tam jest link mała Liwia.Zobaczcie, może jakoś będziecie mogły pomóc, może nagłośnić to sprawę.To jest historia koleżanki mojej przyjaciółki.Dzięki dziewczynki.
 
reklama
Czesc kochane.
Dziekujemy za gratulacje;-)
Olivia jest bardzo grzeczna spi i je:tak:Jej sliczna cera jest niestety wynikiem zoltaczki:-( mam nadzieje ze jej szybko przejdzie i nie bedzie problemow.
 
Do góry