frezja29
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 22 Listopad 2012
- Postów
- 81
Hejka...
W końcu piszę coś, bo powoli wychodzę z tych choróbsk. Nadal męczą mnie te bóle, ale już coraz lepiej.
Iwcik Fajnie, że możesz się wyspać, nie ma to jak noc przespana A fajnie, że mała w przedszkolu już ok
Aylin u Kasi tez idzie góra, ale póki co tylko swędzenie i drobne ataki złości, bez zarwanych nocy. PRzesypiany czasem większość nocy, czasem muszę wstać, żeby przenieść Kasie z drugiego końca łóżeczka, bo już się nie może wygramolić Takie wędrowanie nocne po łóżeczku mamy codziennie. Wtedy robię jej mleczko, bo w dzień nie pije wogóle.
Madziorka i Kochaneczka, wybaczcie, że się nie odzywałam i spotkanie nie doszło do skutku. Nie byłam w stanie, nawet tutaj nie zaglądałam. Mam nadzieję, ze w końcu się spotkamy Chciałabym, żeby Kasia miała troche kontaktu z dzieciakami.
Aaa, byłyśmy u ortopedy w końcu. Wszystko ok, teraz tylko czekać, aż będziemy same chodzić Bo z pomocą już nie jest najgorzej
W końcu piszę coś, bo powoli wychodzę z tych choróbsk. Nadal męczą mnie te bóle, ale już coraz lepiej.
Iwcik Fajnie, że możesz się wyspać, nie ma to jak noc przespana A fajnie, że mała w przedszkolu już ok
Aylin u Kasi tez idzie góra, ale póki co tylko swędzenie i drobne ataki złości, bez zarwanych nocy. PRzesypiany czasem większość nocy, czasem muszę wstać, żeby przenieść Kasie z drugiego końca łóżeczka, bo już się nie może wygramolić Takie wędrowanie nocne po łóżeczku mamy codziennie. Wtedy robię jej mleczko, bo w dzień nie pije wogóle.
Madziorka i Kochaneczka, wybaczcie, że się nie odzywałam i spotkanie nie doszło do skutku. Nie byłam w stanie, nawet tutaj nie zaglądałam. Mam nadzieję, ze w końcu się spotkamy Chciałabym, żeby Kasia miała troche kontaktu z dzieciakami.
Aaa, byłyśmy u ortopedy w końcu. Wszystko ok, teraz tylko czekać, aż będziemy same chodzić Bo z pomocą już nie jest najgorzej