reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamuśki z Rzeszowa i okolic

Hej, hej.
Ja na wtorek też chętna. Kto jak kto, ale ja mam 95% frekwencję na naszych spotkaniach hehe ;)

Netka, ja też rodziłam w miejskim (Rycerska) w Rzeszowie i bardzo sobie chwalę. Jest tak jak piszą dziewczyny - na porodówce kieeeepsko bardzo (ale Aylin pisze że mają remontować więc może do maja zdążą;)) ale już na noworodkach są super warunki.
O Profamilii też słyszałam dobre opinie - opieka pewnie jeszcze lepsza jak w miejskim ale ja, podobnie jak Aylin, nie zdecydowałam się na ten szpital ze względu na to, że nie mają oddziału interwencyjnego dla noworodków i jak coś jest nie tak wiozą cię do innego szpitala.
Ale każdy ma inne wymagania i może róznie trafić więc nigdzie nie masz gwarancji że będzie wszystko po Twojej myśli. Niestety.
A z tymi bliźniaczkami to nieźle Ci się udało. Mój mąż jest z bliźniaczej ciąży i zawsze miał z bratem świetny kontakt, wyjątkowy powiedziałabym :) Mam też kuzynki bliźniaczki, u których jest podobnie. Więc podwójny obowiązek ale i podwójna radość :)

Ja jutro zawożę Michała do teściowej. Zostaje tam do piątku (troche się martwie jak noc mu minie), a w piątek mój tata odbiera go od teściów i u moich rodziców będzie do soboty. Także 2dni mam laby znowu. Ale mi się żyje w tym roku hehe ;)
 
reklama
:) No i temat szpitali się rozszalał:) Aylin ja tylko zachwalam to co miałam, a czego nie miałam na Rycerskiej. Fakt, każdy patrzy na co innego. Ważne, że dzieciaczki się porodziły zdrowie i dobrze się rozwijają.
A co do sąsiadki, tak mieszkamy naprzeciwko :)
 
My w piątek odpadamy. W planach porządzenie w Rzeszowie ale na parapetówie u znajomego. Szczerze to nawet nie wiem w jakich okolicach mają mieszkanie ;P
Zakończyłam wieczory z pitami. Nasz zostawiłam na koniec, sporo kasy do zwrotu. Więc wakacje można zacząc planować ;)
Dzieciaczek mi się budzi, popłakuje. Hmmm może brzuszek boli po brokułach bo niby wzdymające. Dajecie dzieciom brokuły? Bo gadalam z teściową przed chwilą i twierdzi że źle robię że mu brokuły daję, podobno dawniej nie dawali :|
Frezja, co do szpitali to zrozumiałe, że Ty byłaś na rycerskiej na innym oddziale więc masz inne odczucia. Na noworodkach jest naprawdę ok, ale nie powiem Ci czy lepiej czy gorzej niż w Profamilii bo nie mam porównania ;) Oba mają swoich zwolenników i przeciwników.
A gdzie chcecie się spotkać we wtorek?
 
brak czasu masakra poczytalam po lebkach moze jutro nadrobie w zwiazku z brokulami Kochaneczka od dawna daje i kalafior niedawno fasolke szparagowa wcina az mu sie uszy trzesa...a w gazecie wyczytalam zeby nie obawiac sie podawania dzieciom produktow wzdymajachych poniewaz produkcja gazow swietnie oczyszcza dzieciece jelita:baffled::baffled::baffled: tesciowa sie nie przejmuj rob swoje....u nas masakryczny okres juz mam dosc trojka dolna juz swita i niech wyjdzie bo oszaleje...

Kochaneczka pedzle zamowione szarpnelam sie wczoraj na paletke do makijazu czekam az przyjda:-D:-D:-D zapraszam kiedy bedziesz miala ochote:tak::tak::tak: zmykam nakarmic Piotrka bo padam zrobilysmy z sasiadka niezly maraton jutro przerwa a w piatek zumba:-D:-D:-D:-D paaaaaaaaaaaa
 
:) No i temat szpitali się rozszalał:) Aylin ja tylko zachwalam to co miałam, a czego nie miałam na Rycerskiej. Fakt, każdy patrzy na co innego. Ważne, że dzieciaczki się porodziły zdrowie i dobrze się rozwijają.
A co do sąsiadki, tak mieszkamy naprzeciwko :)

A ja napisałam ze nie porównujesz tych samych oddziałów.
Leżałaś na rycerskiej na porodówce - i tu się zgodziłam z tobą ze tam jest PRL. Ale poporodowy jest po remoncie i ja sobie pobyt tam chwale.

Hehe a u sasiadki to my bywamy - czasem cześciej czasem rzadziej. Odkąd mamy dziecia to rzadziej. Ale znamy sie juz od lat :)

My w piątek odpadamy. W planach porządzenie w Rzeszowie ale na parapetówie u znajomego. Szczerze to nawet nie wiem w jakich okolicach mają mieszkanie ;P
Zakończyłam wieczory z pitami. Nasz zostawiłam na koniec, sporo kasy do zwrotu. Więc wakacje można zacząc planować ;)
Dzieciaczek mi się budzi, popłakuje. Hmmm może brzuszek boli po brokułach bo niby wzdymające. Dajecie dzieciom brokuły? Bo gadalam z teściową przed chwilą i twierdzi że źle robię że mu brokuły daję, podobno dawniej nie dawali :|
Frezja, co do szpitali to zrozumiałe, że Ty byłaś na rycerskiej na innym oddziale więc masz inne odczucia. Na noworodkach jest naprawdę ok, ale nie powiem Ci czy lepiej czy gorzej niż w Profamilii bo nie mam porównania ;) Oba mają swoich zwolenników i przeciwników.
A gdzie chcecie się spotkać we wtorek?

hmm zwrot za dziecia macie :) też muszę pit w końcu rozliczyc... ale mi sie nie chceee

A co do brokuła - moze dlatego nie dawali ze nie mieli??
Ja teraz na szparagi poluje. Nunie powinny spasować
 
Czesc

Widze, ze na haslo spotkanie to tylko ja i KOchaneczka gotowe, Frezja ty jako inicjatorka chyba tez sie piszesz co?
tylko nie wiem jak z dniem i godzina,ktora podalam...

brokula nie podawano nam, ale mleko krowie owszem hihi
nie ma co sie opierac i sugerowac za bardzo dieta 20-30 lat temu

w dziecinstwie jakos nie pamietam by brokuly goscily na stole tak czesto jak teraz
wtedy taka tradycyjna kuchnia raczej krolowala
ja osobiscie nie znosilam tego miesnego jedzenia jako dziecko hihi

Olaf jak wiadomo ma bardzo okrojona diete ze wzgledu na alergie, ale o jelita i watrobe rowniez powinnismy dbac

a brokuly jada od 2giego roku zycia
choc nie za czesto, ale nic sie nie dzieje

u niektorych dzieci i banan moze zaparcia powodowac

Kasia poobserwuj Michalka, moze zrob przerwe od brokula, zobaczysz czy nadal cos go meczy
a pozniej po ponownym podaniu przekonasz sie czy to rzeczywiscie brokul jest sprawca
znam dziecko,ktore jest uczulone na jablko
takze wszystkiego sie mozna spodziewac hihi

mnie juz nosi, dobrze weekend nadchodzi, mam ochote na zakupy i drinki, wyjscie!
moze cos sie zorganizuje na weekend
moze zbiore jakas paczke dziewczyn na jutrzejsze wyjscie, jakis spontan?
dzis tak cieplutko, choc caly dzien pada, a cieplej jest jak w minione sloneczne, ale wietrzne dni

no ale na weekend ponoc zima wraca buuu
 
Hejka:)
Jeśli chodzi o spotkanie we wtorek na dzień dzisiejszy też się pisze i rozumiem, że z dzieciakami:)? Jeszcze gdzie i o której:)?
 
reklama
Kochaneczka moja brokuły dostaje od jakiegoś czasu bez jakichś efektów ubocznych...

natomiast wczoraj też miałyśmy dzień marudzenia, płaczu, niejedzenia, i w końcu wieczorem zielone paskudne kupsko... zastanawiałam się czy może po jedzeniu, ale nie doastała żadnej nowości, chyba, że to z głodu, bo od wtorku jestem z nia w domu a ja nie mam takiej cierpliwości do karmienia i po kilku próbach się poddaję...

netka witaj!!!

ja rodziłam na lwowskiej, z porodówki jestem zadowolona, głównie ze względu na rewelacyjną położną, z oddziału natomiast mniej i też z powodu personelu, lekarze ok, pielęgniarki za to nie wszystkie, a mam wrażenie że im młodsze tym bardziej nadęte, byłyśmy w szpitalu 6 dni i chyba trzy razy trafiłyśmy na tą młodą zmianę...
a wystrój rodem z prl-u, mnie to nie przeszkadzało, pokoje dwuosobowe, łazienka wspólna na korytarzu... dzieci były ubierane w kaftaniki szpitalne i zawiązywane w pieluchy, te kaftaniki były tragiczne, o wiele za duże i zakładane z tyłu, tak że się strasznie zwijały, w końcu zaczęłam ją ubierać w swoje ubrania...
 
Ostatnia edycja:
Do góry