Mamuśki z Rzeszowa i okolic

[Rena28]

madziorka Piotr zostaje w domu bal jest w domu kultury dzieci bedzie mnostwo dwojki nie polapie zwlaszcza ze Piotr jest juz biegajacy hmmm najwyzej za rok jak nie wyrosnie za bardzo

 

[Iwcik28]

hej laski
mam nadzieje ze spotkanie udane zreszta babskie pogaduchy zawsze odprezaja ja niestety nie mogłam dojechac bo jestem chora i nie chciałam kaszlec w gronie dzieci bo jeszcze by sie pozarażały , ale mam nadzieje ze na nastepnym sie zjawie ze mi sie uda
w sobote byłam z mezem w kinie na komedii , bo mam moja mame to została z dzieciakami w domu heee a pózniej wpadlismy do Lidki na wieczorna herbatke , w drodze powrotnej jeszce policje mnie zatrzymała bo ja jechałam za kierownica bo mój maz z Lidki mezem to wiadomo po kilka piwek wypili ale całe szczescie nie mieli radaru to mi nic nie zrobili a tak to pewnie bym za predkosc dostała mandat heeee bo ja cieżką noge mam heee

Maks w szkole i po lekcjach ma zawody wiec dopiero o 3 po niego do szkoły a mama poszla z Lenka na pole i do sasiadki pewnie pójda wiec ja wkoncu mam cisze w domu hee siedze sama i zamiast sprzatac to ja sobie klikam heee

Magda no to ci sie szykuje impreza w domu bedziesz zalatana zycze udanych chrzcin

Rena moj tez byl dwa tygodnie na urlopie w grudniu przed swietami a za chwilke byly swieta wiec wyplaty tez mało co przyniósł a w styczniu akurat mamy najwiecej opłat no ale to juz za mna mam nadzieje ze i ty dasz rade przeciagnac do nastepnej wypłaty, ja nie mam zadnych strojów dla dzieci bo mój maks nie lubiał sie przebierac

A co do ostatków to miałam kilka propozycji ale niestety zostajemy w domku na domowej imprezie z sasiadami

 

[Rena28]

widze ze laski paczki pieka i cisza na forum ja pol dnia siedzialam w kuchni bo mi sie wymyslilo ze a co upieke w koncu pierwszy raz w zyciu paczki mama mi podsunela przepis ze niby super szybki i latwy no moze dla niej bo co roku piecze tysiace paczkow ale z jej pomoca a potem meza udalo mi sie cos stworzyc nie powiem nie obylo sie bez rzucania ciastem w sciane ale dalam rade i wyszlo mi ponad 50paczkow bede musiala glodowke przejsc conajmniej tyg a jutro odwiedzic sasiadow z paczkami

Iwcik sie okaze jak m przyniesie wyplate jutro wraca po urlopie do pracy...uffff w koncu bo ledwo widze na oczy tak mnie ganial do roboty no ale przynajmniej moglam na szmtkach troche pobuszowac szkoda ze nie moglam zaszalec:----( ale wyszperalam Piotrkowi wczoraj muszke na wesele a dzis brazowe skorzane mokasynki z Nexta jak nowe az za 5 zl wiec Piotr na wesele juz ma kompletny stroj Milence musze tylko buciki do sukienki kupic i tez bedzie komplet a ja to na razie nic nie szukam dla siebie bo siostra mysli nad ussyciem jednakowych sukienek dla druhen i swiadkowej (mam nadzieje ze jej ten pomysl z glowy siostry wybija)....

no to mykam nakarmic Piotra bo mi grysik stygnie i zabieram sie za rozliczenie pita im szybciej tym wczesniej bedzie kasa na zalatanie dziury w budzecie

 

[goja301]

witam ja jestem z podkarpacia 60 km od rzeszowa stalowa wola pozdrawiam

 

[Aylin]

widze ze laski paczki pieka i cisza na forum

hehe dokładnie to smażą ale trafiłaś. Wczoraj z dziewczynami popełniłyśmy masę pączków. U nas obeszło się bez rzucania ciastem. I wyszły pyszne.... Mniam

A dziś lecę na szczepienie - dowiem się ile ten mój grzdylek kochany waży Ile obstawiacie? Nagrodą w konkursie jest oczywiście pączek "tymi ręcami" zmajstrowany

Witam nową koleżankę - napisz cos więcej o sobie

 

[ANEK M]

witam ja jestem z podkarpacia 60 km od rzeszowa stalowa wola pozdrawiam

Hej.O nareszcie ktoś z bliższych okolic:-) ja mam do St.Woli rzut beretem.Witamy witamy i zapraszamy do udzielania się
Z moim M już lepiej...w sensie że ja nic od niego niechcę to jest okej.
AYLIN obstawiam 7 kg mój niedługo będzie miał roczek a nie waży nawet 10 kg ale ja się cieszę bo jednego grubasa mam juz w domu hehe
A pączki to tylko wirtualnie mogę zjeść bo niestety tej zimy zapuściłam się bo wcześniej wróciłam do swej wagi sprzed ciąży a teraz ważę o 5 więcej

 

[madziorka hihi]

Aylin hmm Twoj okruszek to pewnie ok 6 kg?

Rene gratki za paczki!!!

ja jeszcze nigdy nie smazylam paczkow

ale znalazlam w necie na stronie MOje wypieki, super latwe szybkie paczki. takie z serkiem waniliowym bez drozdzy. fakt mega szyyyybie. 5 minut chyba Adam je robil
ja kupilam skladniki. przepis pokazalam i zachecalam hehehhee

no a wyrzucalismy je jeszcze szybciej
pierwsza porcja spalona, bo sie zagapilismy na necie...
dwie kolejne moze 3 sztuki zjadliwe
hmm
za wysoka temperatura byla
na zewnatrz brazowe a w srodku surowe

Adam ma kupic kolejne serki waniliowe i smazyc jeszcze raz jak wroci.
bo smaczne sa , teraz mniejsze zrobi i na nizszej temperaturze i wyjda. musza

A ma dzis urlop . super
rano odwiozlam Leona do pkola i robilam zakupy w kilku sklepach wiec po 11 dotarlam

Anek
Olaf tez drobny, 2 lata i 10kg
nozki chudziutkie...

witam nowa forumowiczke goja301 napisz cos wiecej? spodziewasz sie pierwszego maluszka jak sadze. jak znosisz ciaze? na kiedy masz termin?? pozdrawiam

Iwcik zdrowiej szybko i na kolejne spotkanie juz musisz sie stawic!
odnosnie chrzcin
to mama z tesciowa przywioza ciasta tort i mieso gotowe na obiad

siska salatke i przekaski na kolacje

jakos wiele mi nie zostalo ale wiadomo ze zawsze cos
impreza zaczyna sie juz jutro kiedy nasze siostry z mezami przyjezdzaja
w sb kolejna tura rodziny

pozdrawiam
pa

 

[Rena28]

Aylin oj tam piec smazyc jedna cholera wczoraj bylam juz tak padnieta ze moglam sie walnac

u mnie na obiad paczki a co wczoraj do 21 smazylam wiec nie wyrzuce...
Madziorka moje o dziwo mimo spalenia w srodku byly upieczone bo tez pierwszy rzut byl wrzucony na zbyt goracy tluszcz jak na pierwszy raz to sa rewelacyjne za rok beda perfekcyjne...ja robilam ciasto w misce z Tupperware wrzuca sie wsio miesza i czeka az urosnie mega proste a ciasto bardzo proste budyn maka jajka margaryna i drozdze ciasto jest takie lekki jak puch pewnie dlatego smazenie ich to tylko kilka minut...a moja mama na zrobienie paczkow ma taki sposob moze i u Was Madziorka sie sprawdzi...szklanka odkrawa sie kilka krazkow a na pozostalym ciescie znaczy tyle samo krazkow na te zaznaczone krazki kladziemy co kto lubi nakrywamy odkrojonym krazkiemi dociskamy jak pierogi dokladnie zeby sie brzegi zlepily a potem znow odciskamy szklanka i odkladamy do wyrosniecia...nie wiem czy ogolnie w taki sposob sie paczki robi bo u mnie mama zawsze tak robila wiec nie wiem jak mozna inaczej...

 

[Iwcik28]

Magda e tak to impreze mozna robic to praktycznie wszystko ci przywioza gotowe heee ale fajnie ze rodzina umie sie zmobilizowac i pomóc przy takich imprezkach bo wiekszosc to nawet nie pomysli o pomocy tylko byle przyjechac i posadzic dupke na krzesle heeeeeeeeeeee
Mam nadzieje ze na nastepnym sie zjawie spotkaniu


Witam nowa mamusie napisz cos wiecej o sobie

Aylin ja tez sama własnymi raczkami robilam pierwszy raz pączusie i wyszly rewelacja zostały tylko 3 szt ostanie a co do twojej kruszyny to nie wiem bojej nie widziałam juz dawno ale moje jedno ważylo 7600 a lena ważyla 7100 wiec moze bedzie przyblizone heeeeee

Rena no ja własnie takim sposobem robilam pączki

Anek witaj w klubie bo ja tez ma 5kg na plusie ale paczków nie odmówiłam sobie jak tłusty czwartek to tłusty heeeeeeee)))))

a ja dzisiaj miałam zebranie w szkole ale nie poszłam bo nie mam z kim dzieci zostawic a za chwile to oszaleje bo lena nioe spała w południe i juz jest mega marudna o 19 kłade ja spac i mam nadzieje ze przespi cała noc u mnie sniegu tyle ze problem jest z poruszaniem sie po drodze ciekawe jak bedzie jutro bo znów pada snieg

impresa w sobote ustalona z sasiadami ja upieke ciacho i sałatke zrobie z reszta nalezy do sasiadki mam nadzieje ze bedize wesoło
Jak ja sie ciesze ze jutro dzieci ostatni dzien do szkoły ida )))))) jupiiiiiiiiiii...............

 

[Aylin]

Aylin oj tam piec smazyc jedna cholera wczoraj bylam juz tak padnieta ze moglam sie walnac

hmm ja sie nie czepiałam - piec tez mozna - wersja light Ja napisałam ze my smażymy

AYLIN obstawiam 7 kg mój niedługo będzie miał roczek a nie waży nawet 10 kg ale ja się cieszę bo jednego grubasa mam juz w domu hehe

blisko....

Aylin hmm Twoj okruszek to pewnie ok 6 kg?

no nie tyle ważyła w wieku 5 msc.

Aylin ja tez sama własnymi raczkami robilam pierwszy raz pączusie i wyszly rewelacja zostały tylko 3 szt ostanie a co do twojej kruszyny to nie wiem bojej nie widziałam juz dawno ale moje jedno ważylo 7600 a lena ważyla 7100 wiec moze bedzie przyblizone heeeeee

U nas było około 100 - nikt nie policzył. Ale wszystkie znikneły Ja robiłam odrywając ciasto, rozpłaszczając, na to marmelada zlemimy - zlepieniem do dołu odkładamy do wyrośniecia i smazymy.


A młoda waży 6665 g - w sobotę będzie kolejna partia pączusiów. Zapraszam