reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Mamuśki z Rzeszowa i okolic

Hej.
KAROLINA witamy,witamy.Ja jeszcze karmię swojego synka a skończył juz roczek,ssie jeszcze raz w dzień i raz lub dwa w nocy bardzo lubię to cycowanie ale już widzę że powoli kończymy.Młody nie pije z butli ani nie ssie smoczka wszystko je łyżeczką a pije z normalnego kubka aż jestem z tego dumna.Powiem Ci że nigdy niedawałam mu jeszcze soczku bo i po co jadł i je ładnie warzywa i owoce parowane z kaszką naturalną żadną tam nestle czy bobovita herbatki to tylko z suszu naturalnego z herbapolu lub vitaxu.
Co do rozszerzenia diety opracowałam własną metode wprowadzania nowości i teraz musze przyznać że zrobiłam to dobrze bo mały chętnie jadł i je nadal wszystko co mu podam,bardzo szybko zaakceptował kawałki i mimo że w wieku 8 m miał tylko 4 ząbki to jadł kawałki a teraz ma tylko 6 a je jak dorosły.
Sorry za uwage ale co to za kaszka mlecznoryżowa na wodzie:confused:
 
Ostatnia edycja:
reklama
To jest taka kaszka ktora zalewa sie ostudzona przegotowana woda i smakuje jak na mleku , dostalam ja na probe od kuzynki, kupila to warto bylo ja sprobowac a mojemu synkowi bardzo posmakowala
 
Karolina tak jak Anek napisala zamiast tych gotowych - ja czasem daje z wygody jak nie mam nic gotowanego akurat - jest w nich cukru od cholery a nic poza tym ja proponuje np zebyc zrobila kaszke na swoim mleku jesli jestes w stanie sciagnac lub na mm z dodatkiem kleiku ryzowego lub kukurydzianego plus np duszone jabluszko lub te gotowe owocki ze sloiczka lub np gnieciony babnan albo np z kasza jaglana owoce...a do picia ja daje kompocik np z jablek taki klarowany czyli zalewam jablka tak zeby woda je przykryla i trzeba to zagotowac (ja gotuje 1 min tak zeby jablka sie nie rozpadly) przykrywam odstawiam Piotrek uwielbia takie piciu a jablka mam wlasnie np do ryzu czy do twarozku czy do kszki...a oprocz tego to woda mineralna niskosodowa (na etykietach pisze ze sa one dla dzieci)....a z butelka to tak ze dzieci cycowe roznie ja akceptuja sprobuj butelek firmy TT...no moj tez od jakiegos czasu zjada jak dorosly wogole mu nic nie rozdrabniam no ale on ma juz wiekszosc zebow, za to Milena dlugo nie umiala gryzc nie wiem czy to moj blad, tak samo z jedzeniem wybrzydza ciagle zwalam wine na rotawirusa miala 13 m-cy i po nim odmienilo sie jej calkiem jedzenie:( a co do siedzenia moj PIotrek zaczal siedziec jak skonczyl 8 m-cy zaraz potem zaczal raczkowac a chodzic zaczal przed 13tym m-cem ale ona jest wielki i ciezki za to Milena nie raczkowala siedziala w wieku 6 m-cy a samodzielnie chodzila od 11tego m-ca takze co dziecko to inny rozwoj:tak::tak::tak:

Anek mlecznoryzowe sa z dodatkiem mm dajesz wode i kaszka gotowa one sa w niebieskich opakowaniach te w zoltych sa same ryzowe czyli mozna robic na mm (ja teraz dodaje do zwyklego mleka jak nie mam gotowego grysiku)...


a jak tam walentynki u Was?moj m zapomnial:(
 
Ostatnia edycja:
Rena mój m nie zapomniał...
około 11 powiedział, że ma dla mnie niespodziankę, a ja na to, to daj tą niespodziankę, bo głodna jestem, u niego niespodzianka zawsze oznacza coś do jedzenia, tym razem pączek....

ja chciałam, żeby Kinga piła wyłącznie wodę, bo to dobre dla zębów, ale skończyło się na tym, że wypijała 10-20 ml dziennie, ja byłam w pracy więc nie mogła zaspokajać pragnienia cycem, potem zaczęłam dawać sok domowej roboty do rozcieńczania (taki dość cienki dostaje) i tego wypija ok 250 ml dziennie (ostatnio mniej) + mleko 190 ml rano i wieczorem, po pieluchach widać, że o wiele więcej płynów przyjmuje niż wcześniej...
 
Ania na zabki przedewszystkim najwiekszy wplyw ma nocne karmienie i nocne dopajanie i trzeba pamietac ze od pierwszego zabka przyzwyczajamy do szorowania moj Piotrek uwielbia mycie zabkow....Milena niestety ma okres buntu wczesniej myla zeby 5 razy dziennie nawet a teraz nawet raz nie chce :-:)-:)-( za to jej do wody nie trzeba bylo namawiac woli wode niz sok czy herbate latem kazda wizyta w sklepie konczyla sie zakupem wody mineralnej w butelce z dzióbkiem:tak::tak::tak::tak: Piotrek moj to wypija wsio co mu podam wode mniej chetnie a przerob pieluch mamy niezly z nocy jak wstaje zwykle jest przesikany - a dodam ze my uzywamy pieluch 4+ lub 5 :szok::szok::szok:

Karolina a czy gluten podajesz?
nic ja idem spac dostalam wene na prasowanie bo m kazal sobie koszule na jutrzejsze szkolenie wyprasowac wiec jak juz deske rozlozylam to zaszalalam....:-D:-D:-D:-D

Milena mi zaczela mokro kaszlec w dzien to nawet tak spokojnie bylo ale teraz w nocy to masakra bo az wymiotowala na szczescie nie byly straszne obylo sie bez sprzatania m pewnie za wiele nie pospi tej nocy...miala jutro jechac do dziadkow na ferie ale raczej nigdzie jej nie puszcze...
 
Hej,
u nas romantyczna kolacja była :) z szampanem

Aylin akurat jutro i pojutrze nie będzie mnie w pracy:-:)-(

byłam, krew pobrali. Niestety z siuśkami łatwo nie bedzie. 2 woreczki poszły w kosz. Bo pierwszy sama wyciągneła i wywaliła wszystko na siebie. z drugiego wypłynęło nie tam gzie trzeba....
Ania ty masz dostęp do wyników? Bo podobno będą u mojej pani doktor w poniedziałek. Ale ja u niej dopiero jak uda nam sie ten mocz do analizy oddac.... moze w przyszły piątek :)


To dobrze ze nie mam sie czym martic ;) poza tym ze nie siada jest bardzo zdolny ;) jak sie go posadzi np u siebie na kolanach to siedzi prawie sztywno ;p nabrzuszku tez twardo glowe trzyma potrafi sie przekrecin i na bok i na plecy tak sao z plecow na bok i brzuch ;) gawozy , nawet spokojnie na forum nie oge napisac bo pisze ze mna ;p z telefonem jest to samo ;) i chyba na etapie zabkowania jest bo juz ma dziasla spuchniete , slini sie strasznie i wszystko do buzi probuje pakowac ;D a ktora z Mam najdluzej naturalnie karmila lub karmi dalej ?

Ja też nadal karmię...

A w sprawie rozszerzania diety. MI pediatra móiwiła że nalezy 4 dni dawać np marchewkę, 3 dni przerwy. Na obserwację ewentualnych reakcji alergicznych, potem do marchwi dodajesz ziemniaka lub jabłuszko i znów 4 dni i 3 dni przerwy. Potem kolejny składnik itd. Jak nie ma uczuleń to mozna przy spieszyć.
A i dajesz od 7 msc co 2 dzień pół żółtka ugotowanego na twardo i zmieszanego z zupką

Kochaneczka i Madziorka - gdzie wy???????????
 
Hej!
Aylin, mam dla Ciebie 2słoiki miodku, więcej niestety tata nie ma, zostawił troszke zapasu dla siebie i trzeba czekać na następne zbiory.

Karolina, ja karmiłam 9miesięcy, a butle na noc wprowadziłam małemu jak miał 7miesięcy. Z tym że przez miesiąc przekonywaliśmy go do butelki, wypróbowałam wiele, złapał sie dopiero Tommy Tippee i do tej pory tylko z tych butelek pije. W sumie z butli tylko mleko ciągnie, kaszki robię mega gęste i podaje łyżeczką a soczki z kubeczka. Dopajam go wodą, domowymi sokami z malin, czarnej porzeczki. Sporadycznie pije herbatkę z kopru włoskiego i kubusia rozcieńczonego z wodą.
Tutaj masz fajne informacje dot wprowadzania nowości do diety dziecka: Wprowadzanie produktów <br/>stałych do diety dziecka - Enfamil niedługo Ci się przyda. Ja radzę wprowadzać powolutku po jednym nowym smaku. Tak jak Aylin pisała. U nas nie ma problemów z jedzeniem. Chyba że idzie nowy ząbek ;) (A mamy już 6!)

Ania, Wam się roczek szykuje za kilka dni! :) Robicie jakąś imprezkę? Twoja mała jak wypije 190 na noc to przesypia do rana?
Michał zjada 210 o 19 a potem jeszcze raz albo dwa razy w nocy po 150-180ml. I przez cały dzień zjada już pokarmy stałe.

Rena, u nas walentynki na spokojnie. Zrobiliśmy razem wieczorem hamburgery i usiedliśmy ja przy lampce wina a m przy herbacie hehe. Ale my rozmawialiśmy wcześniej o tym, tzn kilka dni przed padło pytanie: co robimy w walentynki? No i ustaliliśmy że zrobimy sobie coś dobrego do jedzenia. Pierwotnie miały być sznycle i sałatka, a wyszły hamburgery. :D
Jak Milenka wyzdrowieje i pojedzie na ferie do dziadków to moze zorganizujemy jakies spotkanie i wybierzesz sie z Piotrusiem? Czuję że mój Michaś by za nim latał! ;)

Ja planowałam jutro w końcu porządnie dom posprzątać ale znowu się nie uda. Co sobotę gdzieś jesteśmy więc sprzątam po trochu na tygodniu i tak samo będzie dzisiaj, Jutro wybieramy się do szwagra do Krakowa, jednodniowy wypad bo ja w niedziele mam szkołe.

Widzę że coraz więcej chętnych na spotkanie. Iwcik, nie wiem czy mój m będzie chciał jechac nocą 60km w aucie z pijanymi laskami przez lasy i pola, ale za To na pewno łóżko u nas w domu by Ci jakieś rozścielił więc jakaś opcja jest ;)

Więc chętne to: ja, Aylin (do przyszłego tygodnia kąp Martynke codziennie to nie będzie mógł odmówić), Frezja, Iwcik, Ania.
Madziorka powinna się zdążyć odezwać, Pamka a Ty ujawnisz toższamość? ;) Rena, m by został z Piotrusiem jakby Milenka była u dziadków?

I który dzień wolicie? Czw - pt? Ja wolę piątek, ale ewentualnie w czwartek też dam radę być.
 
reklama
Kochaneczka m zostanie czemu nie zwlaszcza ze dzis ma szkolenie i wroci pewno po polnocy wiec rewanz mi sie nalezy:-D:-D:-D bo to takie szkolenie z mala impreza....tyle pewnie ze jak Milena chora to jutro najdalej w niedziele chory bedzie Piotrek takze jesli do piatku ewentualnie bylby zdrowy to w sumie czemu nie:tak::tak::tak: a Milena dzis ma juz goraczke i katar:-:)-:)-:)-( odmawia jedzenia wogole rano zdjadla tylko sniadanie:-:)-:)-( dobrze ze sa ferie to mam siostre do pomocy...nic lecem Piotra polozyc spac i cos do zarcia trzeba zrobic....

a co do walentynek to my jakos szczegolnie nie obchodzimy ale wiecie milo jak m pamieta i choc kwiatka przyniesie...troche mu glupio bylo bo ja m zrobilam pancakesy czekoladowe z bananami takie oczywiscie dietetyczne...jakby ktoras chciala przepis to podrzuce polecam roboty 5 min, ja przepis ciut zmodyfikowalam zeby mniej kaloryczne bylo a w oryginale podane zeby zajadac polane miodem wiec Aylin mozesz probowac jak juz bedziesz w posiadaniu miodu:-D:-D:-D:-D:-D
 
Do góry