reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamuśki z Rzeszowa i okolic

Hej

Rena my przylaczamy sie jak w ub roku do szlachetnej paczki u Adama w firmie, ale chcemy w tym roku jeszcze jedna zorganizowac i zebrac wieksza ekipe do pomocy!

Kochaneczka pewnie tlumy byly w sobote co?

nadal nie wiem co z klubikiem ale jesli nie tam to do Ciebie przyjade!
musze sie dzis dowiedziec od kumpeli... bo dziwne. ze nic nie daje znac a do srody coraz blizej...

a ja mialam tak intensywny weekend , ze dopiero dochodze do siebie...

w sobote zjechalo sie duzo ludzi do nas...
jedna z moich siostr zostala z dziecmi naszymi i znajomych, zebysmy mogli wszyscy wyjsc na impreze
zaczelismy ja juz w domu wiec zanim sie zebralismy to dopiero przed polnoca pojechalismy poszalec... zwiedzalismy po koleji rozne kluby
ciezko bylo sie wbic. wszedzie tlumy i nie za bardzo chcieli nas wpuscic ale przynajmniej sporo miejsc zwiedzilismy i troche sie poorientowalam co i jak...
potanczylismy mniej niz sie nastawialismy. ale bylo swietnie.. clubbing sie udal
wrocilismy po 6 rano... do domu..
o 10 wstalam o dziwo w dobrej formie
po obiedzie zebralismy ekipe i pojechalismy na kregle
a pozniej znow do nas na piwko

dzis ogarnialam meszkanie

i juz luzzz
popijam kawke z szarlotka i odpoczywam
papa\\
 
reklama
wpadlam wam tylko napisac, ze klubik jesli wystartuje to 5 grudnia
ale to jeszcze niepewne
kolezanka, z ktora mialysmy sie tym zajmowac jest uzalezniona od prezeski fundacji, i dlatego to sie tak ciagnie
ponoc w niedziele mialo to byc ogloszone, ale potwierdzenia nie mamy
a poza tym ta kolezanka zaczyna prace wiec odpada z udzialu w klubiku
wiec teraz nie wiem jak to sie potoczy
jest jeszcze jedna dziewczyna chetna wiec musze sie z nia skontaktowac

bede informowac na biezaco!

a odnosnie spotkania to jesli dzieci sie nie rozchoruja to bede napewno
tyle. ze odebralam dzis leona z pkola z goraczka
poki co zadnych innych objawow
ale jak wiadomo moze gardlo tak wystartowac
a moze tylko jakas infekcja, wirusowka , bo Leon nie choruje prawie wcale wiec licze na jego silny uklad immunologiczny hihi
 
Ja króciutko bo straaasznie zmęczona jestem.
W sobotę w galerii gwarno ale tłumy to chyba za dużo powiedziane.
My bierzemy udział w szlachetnej paczce ale organizujemy już paczkę dla rodziny z naszej okolicy.
Co do spotkania w środę to oczywiście dalej aktualne. Frezja, Ciebie również zapraszam. Rena, Ty się wybierzesz? Lidka i Madziorka mam nadzieję że tak. Ciekawe co z Iwcik. I kto zgarnie Aylin?
 
Kochaneczka no my trafilismy na niedziele kiedy 20min krazylismy po parkingach. i w srodku kolejki do wind takie ze wolalam dziecko na rece wziac i schodami w dol wozkiem zjechac

Lidka mowila ze to byl luzik w porownaniu z sobota hehe
jak bedzie trzeba to podjade po Aylin
ale to pod warunkiem ze leon pojdzie do pkola znaczy bedzie zdrowy...
zastanawiam sie czy jutro go wysle... maja dzien otwarty z rodzicamil. gimnastyke tez z rana, angielski pozniej i Leon chce bardzo isc.. hmm
ale nic na sile
rano sie okaze..
takze moja obecnosc stoi pod znakiem zapytania...
za 2 tyg jest w RZeszowie koncert voo voo , lubicie? wybieracie sie moze?
my bardzo chcemy
tylko kwestia opieki do dzieci do zalatwienia...
wlasnie zakupilam ich nowa plyte Adamowi na mikolajki i bede sie nakrecac jeszcze bardziej
 
reklama
hej ja jutro wychodze na ploty do bloku naprzeciwko wyzerka po chrzcinach u kolezanki zlot osiedlowy:-D:-D:-D:-D i ploty kawowo-plackowe:-D:-D:-D:-D nie wiem zastanawiam sie bardzo bym chciala w koncu:tak::tak::tak::tak: teraz ide nyny nie mam glowy do myslenia....tatowi znow rosnie guz ma zle wyniki jutro ma chemie ale co i jak dowie sie na miejscu moze cos silniejszego dostanie.........a juz tak bylo dobrze zapomnielismy o strachu i zylismy nadzieja ze wszystko skonczy sie happy endem a teraz znow strach i kolejne swieta w niepkoju bo tata zaczyna znow miec czarne mysli twierdzi ze czuje iz nie dozyje do wiosny:-:)-:)-:)-(
 
Do góry