reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamuśki z Rzeszowa i okolic

to woidze ze wy jak my :) Welurowa kanapa typu dmuchanego :) Sprawdziła sie od paździrnika do stycznia. A w styczniu chyba kot ja przebił bo powietrze zaczęło z niej schodzić i musieliśmy dopompowywać :)

A stolik mam z ikei :) jak na razie sto. I jak mała zacznie rysowac to mi go nie będzie szkoda.

A i ja tez przeciwniczka dywanów. Przy sierściuchu odpadają. Najpierw musiałabym tego kota ogolić :)
 
reklama
czesto ktos wpada na weekend wiec spanko musi byc, ktorego razu nie chcialo sie juz wynosic materaca i tak zajal miejsce kanapy hehhehe

kurcze co ten Olo tak dlugo spi
spieszy mi sie dzis :)

wy juz po spacerku?

a pozostale mamuski spia?? hehe
 
z jednym dzieckiem to zabawa na calego!!!!!!!!!! korzystaj!!! hihih
u na "spacerek" rano to juz nie lajcik tylko biegiem do Pkola. szybko jakies zakupy , bo o 9-10 Olaf juz je i niedlugo po tym idzie spac, i dopiero jak wstanie, zje obiad to ok 14 gotowi do wieczora na spacerowanie.. hehe wczesniej gdyby trzeba bylo to tez sie da, ale jednak jedzenie,spanie.jedzenie hehe ale choc tyle luzu mam ....

od dzis mamy tv wiec latamy po kanalach, dziwne uczucie....
ale telemaniaczka nie jestem, fajnie ze cos gra
bo Olaf nie pozwala mi sluchac muzy, wszystko latwo dostepne
wyciaga plyty, wklada po 3 na raz wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr

to teraz sobie radio wlacze na luzie
 
hej, m w tym tyg na druga zmianę, a ja miałam czas tylko na czytanie (jakaś niegramotna jestem), ciągle miałam nadzieję, że uda mi się dotrzeć na spotkanie, ale niestety... zresztą to moja wina, bo wolne nawet miałam (z pipa małej znowu byłam u lekarza bo żadnej poprawy), ale boję się jeździć sama samochodem, za długą miałam przerwę...mam nadzieję, że następnym razem...

moja je ostatnio kaszę jaglaną Nominal (ze zdrowej żywności) na mm i widzę, że jej pasuje... na swoim nie robię, bo już dawno nie ściągałam i nawet nie wiem czy coś by poleciało a na wodzie też mi się wydaje że to za mało wartościowe...
 
hejka mamuski melduje ze zyje ale ide juz spac dzisiejszy dzien mnie wykonczyl myslalam ze dzieciaki nie pojda spac tak sie rozbrykaly ze sie z m zdenerwowalismy i ja wzielam piotrka do jednego pokoju on milene do drugiego i zasnelismy z dzieciakami:-D:-D:-D:-D:-D no ale musze milenke pochwalic byla dzisiaj bardzo bardzo grzeczna nawet raz siku zawolala:szok::szok::szok::szok: wychwalilam ja wtedy pod niebiosa dostala nagrode i oby tak dalej:tak::tak::tak: to nie zwariuje choc piotrek zaczyna szalec opanowal wszystkie szafki musialam je pozaklejac szuflady w kuchni najfajniejsze jak wpadnie to wywala wszystko co popadnie na szczescie sa tam tylko scierki i puste plastikowe pojemniki to ma zajecie ale musze pilnowac bo wstaje przy kuchence czy lodowce oblizujac namietnie swe oblicze w nich:-D:-D:-D:-D zaczyna mu sie podobac chodzenie bo wczesniej zrobil pare krokow i bach na kolana a teraz maszeruje chetnie moze do roku bedzie sam chodzil...ja nie naciskam nie zmuszam do chodzenia wole zeby za szybko nie chodzil bo jest ciezki i o nozki sie boje...na podworku tak na mnie dziwnie patrza jak go nosze na rekach bo kazdy mysli ze on ma poltora roku i ze jeszcze w takim wieku nie chodzi iwec oczy wywalaja jak mowie ze ma dopiero 10 m-cy ostatnio panie w sklepie chcialy go uraczyc chlebem bo plakal i mowilam ze glodny i tez na matke wyrodna wyszlam ze takie duze dziecko i chleba nie je no ale je oswiecilam i tez oczy wywalily:-D:-D dalam mu ostatnio buleczki bo tak dlugo stal przy stole i siegal ze w koncu dostal posmakowala mu potem dalam mu troszke barszczu bialego ale tak sie krzywil chyba mu nie posmakowal:-D:-D jutro sprobuje z barszczem czerwony moze ten mu posmakuje m ma wolna sobote to bedzie czas zagonie go do sprzatania a ja w kuchni poszaleje:-D:-D
 
Ostatnia edycja:
hej laski
Aylin i Madziorka dzieki ze zjawiłyscie sie na spotkaniu bylo bardzo milo , widze ze sprawozdanie zdane no własnie ale zadna z nas nie pomyslała o fotkach heeeeeeee bardzo milo spedzilam czas z wami fajnie bylo pogadac w babskim towarzystwie , madziorka twoj olaf to mały słodziak i jakbym miała Lenke ze soba napewno mieliby co robic w tych kulkach tam , no moze nastepnym razem uda sie nam :) a Aylin no kurcze twoja mała to mnie zauroczyła ale mam nadzieje ze nie na tyle zeby do mnie sie cos przyłapalo heeeeeeee potrzymalam sobie takie malenstwo na rączkach az w serduchu cieplo sie mi zrobilo heeeeeeee no ale ja mysle ze mi dwójka wystarczy :)

Kochaneczka szkoda ze nie dalas rady dojechac zawsze im wiecej tym weselej heeeeeee

Aniu pewnie ze latwo było trafic drogi swietne ja zreszta zabrałam po drodze Lidke wiec jakby trzebaby bylo to i po ciebie bym podjechala :) szkoda no ale moze nastepnym razem dasz sie namówic :)


Rena no to ladnie masz juz szkraba ktory wszedzie wejdzie i wszystko wyciagnie heeeeeee no i ładnie musi byc z niego kawał chłopa skoro wszyscy mu daja 1.5 roku:) moja Lena juz jadła chlebek jak miala 10 miesiecy :) ale ona wszystko wczesniej jadła bo zupki ze sloiczka tez wcinała juz w 4 miesiacu heeeeeee wygodna byłam :)


No a ja mam spokój i cisze w domu bo Lenka u babci na tydzien wyladowała maksiu sam sie zabawi a tatus poszedł drzewo ciąc na zime heeeeeee zima tuz tuz a ja ani wegla ani drzewa nie mam haaaaaaa tzn drzewo mam cos tam pocietego i wrzuconego do piwnicy no ale na zime to za malo :) przedwczoraj juz musiałam skrobac szyby w aucie bo był przymrozek wiec sie zaczyna u mnie juz sezon grzewczy narazie na 12 godzin heeee a pozniej juz na 24 h heeeeeeeeee

zakupy juz dzisiaj tez zaliczyłam obiadek rowniez no i zdalaby sie teraz kawa moze meza zawolam to napije sie ze mna bo jakos sama nie lubie kawy pic :) a moze która chetna i wpadnie na kawe:)
 
hejka Iwcik no taki rozmiar nosimy 86 czyli 18 m-cy:tak::tak::tak: pewno 11 kg wazy nie jest gruby a wysoki:baffled::baffled::baffled: ale czytalam ze dzieci dziedzicza wzrost po tacie (tu by sie zgadzalo bo obydwoje z Milenka sa wieksi niz na swoj wiek) a otylosc po mamusi i nigdy odwrotnie:baffled::baffled::baffled:

nic zmykam sie kapac...u mnie znow siekiera wisi w powietrzu burza z piorunami byla niezla...:-:)-:)-:)-( postanowilam milczec...(nie wiem jak dlugo wytrzymam:-:)-( milej niedzieli zycze pa
 
reklama
Hej.
Szkoda że ja tez niestety nie moglam sie z Wami spotkac bo jednak to za daleko z dziećmi sie wybrac,sama lub z najmlodszym może bym sie zdecydowała pojechać bo sama wszedzie jeżdżę i samochodu sie nie boję.
MADZIORKA dzięki za streszczenie charakterystyki każdej uczestniczki spotkania;-):-D
IWCIK ha ha ja tez myślałam ze dwójka mi wystarczy a tu taka niespodzianka niewyobrazam sobie zycia bez mojego maluszka:-D
RENA moja cora zawsze byla ponad swój wiek jak miała 8 mies wazyła już 11 kg ciuchy nosiła już na 2 latka teraz chodzi do zerówki i jest największa z klasy nawet większa od sześciolatków.Niewiem po kim to ma bo My to raczej średniego wzrostu i normalnej wagi.
A dlaczego nie dajesz młodemu jeszcze chleba?Mój wcina juz chlebek i bułki fakt ze jeszcze sie tym nie najada ale po troszku mu daję bo normalnie z rąk mi wyrywa.
ANIA KROPLA mojemu gotuję normalna kasze jaglana dodaję mu do zupki lub daje z owocami wciąga z apetytem.
Miłego weekendu życzę.
 
Do góry