Mamuśki z Rzeszowa i okolic

[madziorka hihi]

Iwcik na spotkanie bardzo chetnie!
przeprowadzka za miesiac mam nadzieje
ale na razie tez nie bedzie wszystko gotowe
najwazniejsze aby dol byl wykonczony a na gorze najgorsze prace zwiazane z kurzem i przecieraniem a reszte stopniowo na miescu bedziemy tworzyc. hehe

no takie wykanczanie mieszkanie to kupe czasu zajmuje, ale nasze jest tez metrazowo jak duzy dom

a co dopiero od podstaw tworzyc
bylam wlansie wczoraj na swiezo rozpoczetej budowie mojej siostry. wspolczuje naprawde hehe

my tylko srodek a tyle pracy a w domu to i na zewnatrza i wszystko dookola

ale jak ktos ma czas, marzenia, checi to czemu nie?

 

[lidka r]

aylin,madziorka-kurcze twierdzicie że ja kłamie jesli o pogode chodzisorrki ja piszę tak jak jest u mnie.wczoraj rano np.bylo strasznie duszno a po deszczu sie ochłodziło.a dzis pada od rana(nie wiem może u was słonce świeci)

iwicik-kochana jak Ci sie nudzi to wpadaj na kawe,ty masz po drodze a ja nie za bardzo;-)ale serio pisze-czekam a co do murowania to spokojnie w sobote ma byc ciepło,więc mury będa szły w góre.


hejka!!

witam we wtorek:-)
kurcze ale ja jestem dzis niedowalonamoj m ma dzis wolne i pozwolił mi pospać do 10-45 jak sie obudziłam i zobaczyłam jaka jest godzina to w szoku byłamdawno sie tak nie wyspalamale z drugiej strony to ja nie mogę tak długo spac bo zle się pózniej czuje,nic mi sie nie chce i głowa mnie boli.:-(
ale mój staruszek jest kochany zajął sie dziecmi i jeszcze wszystko przygotował na obiada ja wstałam kawe wipiłam,posprzątalam i teraz mam luzik;-)

 

[madziorka hihi]

Lidzia nie klamiesz?? hehe mozesz miec inne odczucia klimatyczne. a poza tym nas dzieli jednak ponad 50km. wiec niekoniecznie musi byc ta sama pogoda hehe w jaro czesto wszelkie burze czy deszcze obiecywane od tygodni omijaja bez sladu hehehe choc teraz to od kilku dni co tam popadalo hehehe

ja tez lubie jak Adam jest w domu. mam labe i spanko. chyba ze jakies plany mamy. i zwykle czasu na odsypianie brak hehehe ale niedlugo sobie odbije znow!

pij kawke jedna druga i dojdziesz do siebie!!!

ja jeszcze o obiedzie nie myslalam. czekam od godziny az OLo usnie a ciagle go slysze.. zaraz wkrocze do akcji bo czasu szkoda hehe

dzis wstal o 9. wiec do Pkola pojechalismy po sniadaniu bo zal bylo mi go budzic. w nocy troche marudzil. wiec pewnie dlatego odsypial hehe

milego dnia

 

[Aylin]

Aylin dopytaj Kochaneczki jak teraz jest z tymi torbami na rycerskiej bo wczesniej bylo tak ze rodzace musialy przepakowac do reklamowek najpotrzebniejsze rzeczy a reszte oddac tatusiom a rzeczy na wyjscie dla siebie i maluszka spakuj do innej torby m przywiezie jak bedziecie wychodzic...

Ja leżałam tydzień na trakcie porodowym i nie kazały nic przepakowywać. Od kwietnia chyba nic się nie zmieniło.
Ja dla siebie na wyjścei chce zapakowac bo obawiam się że bedzie tak iż mój maż dla kluski weźmie wszystko a ja bede w koszuli nocnej do domu jechac Kto wie jak na niego wpłyną narodziny naszej niuńki

Iwcik - własnie te bóle nie sa normalne. Bo to nie są skurcze (chyba, bo w sumie to do tej pory ani jednego nie miałam wiec nie za bardzo wiem jak je się czuje). Jak poszukałam na zdjęciu kościotrupka w książce do biologii to wychodzi ze to spojenie lonowe mnie boli. I boli masakrycznie utrudniając chodzenie. Zapytam jutro ginekologa - bo internet niestety troszkę straszy w tym temacie.

Lidka - ja wcale nie twierdze, że kłamiesz. Po prostu inny klimat u ciebie panuje niż u mnie A w ogóle w której cześci naszego pieknego miasta mieszkasz?

Moje pranie tez nie schnie, od wczoraj wisi. Chyba jeszcze raz jutro bede prała bo zamiast wyschnąc to się zasmierdnie....

W sumie to powiem wam, że nie wybieram sie na razie na porodówke... Ale jutro zobacze co mój ginekolog na to


Deszczowa pogoda sprzyja jednemu - forum ruszyło

A moze tak spotkalybysmy sie gdzieś w wiekszym gronie? Był plan na marzec ale zamilkło cos w tym temacie. Ja na razie jeszcze jestem za. Pomimo bolacej kości

 

[madziorka hihi]

Aylin uwazaj bo mnie ani jeden skurczyk czy bol w ciazach nie gnebil. a jak cos lekko poczulam to sie okazalo ze rodze hee
o spojeniu cos slyszalam. takze calkiem mozliwe. dziewczyny tez sie skarzyly na ten bol. wiec to pewnie normalne
a na forach to glownie strasza hehe


co do spotkania to jestem ZA, napewno przyjade do Rzeszowa. o ile juz tam nie zamieszkam?
to kiedy wam pasuje ? trzeba dostosowac termin do pogody i koniecznie w plenerze to zrobic. z jakas kawiarenka i miejscem do zabawy dla dzieci. jest cos takiego w Rzeszowie??

Lidzia obudzilas sie??? postaw kawe bo moze i mnie by sie przydala... ponuro szaro za oknem. Olaf spi. a za godzine do Pkola. znajac zycie to bedzie sobie smacznie chrapal a zmuszona bede go obudzic. jak ja tego nie lubie robic dzieciom.
na szczescie b rzadko sie to zdarza hehe

 

[Rena28]

hejka laseczki u mnie brak czasu bo Piotrek marudzi od kilku dni nie chce spac o zasypianiu samodzielnym w lozeczku to juz mozna zapomniec ida zabki juz widac takie biale kreseczki wiec lada dzien wyjda

Aylin fakt zapomnialam ze tam bylas

pisalam wczoraj ale cos przycisnelam niechcacy no i wsio szlak tarfil wiec sie wkurzylam i wylaczylam komputer...my w niedziele za oknem mielismy piknik rodzinny polaczony z otwarciem placu zabaw no i w chalupie byl huk straszny od poludnia dzieciaki mialy mnostwo atrakcji bo za darmo bylo wszystko my mielismy karnety na darmowe wiejskie zarcie ja mam plac zabaw przed blokiem wiec nie musze daleko chodzic w poszukiwaniu atrakcji dla dzieci nad ZMilenka udalo mi sie zapanowac jupiiiiiiiiii przestala gryzc uffffffff (musialam drastyczne srodki zastosowac ale pomoglo) a jak mnie nie slucha to krotka pilka zakaz ogladania bajek albo wszystkie zabawki laduja w koszu na smieci od razu spokoj hehe ostatnio sie uplakalismy z m do lez bo czegos jej nie dalam a ona taka wkurzona mi mowi "mamo wyprowadzam sie z domu"

zazdroszcze Wam mezow moj coprawda ostatnio pomaga ale zeby juz cos dla mnie zrobic to moge zapomniec w niedziele rano spi ile moze co mnie wkurza na maksa no ale coz trudno.......no wiec od kilku dni nie rozmawiam z nim poza przekazywaniem niezbednych informacji....nie jestem tylko matka i kura domowa a chyba zapomnial o tym ze jestem tez kobieta i trzeba mnie czasem "dopiescic"...

moj Piotrus dzis pol roku konczy ale to zlecialo

aaaa i wogole to chcialam Wam sprzedac przepis na sernik bez sera REWELACJA...zrobilam w sobote w niedziele nie bylo juz pol wiec po obiedzie zrobilam drugiego bo mialam miec gosci...piecze sie ok 30-40 min a robi sie w 15 min Milena zjada na raz caly pasek

 

[Aylin]

Rena a przepis gdzie Ja poprosze bo moze sie przydac

Piotrusiowi smarujesz czyms dziasła? kolezanka taki zel miała. Cuda działal a ona wyspana była.

A w sprawie wyjscia gdzies gdzie dzeci moga szalec to Marias Pizza na zwieczycy mi tylko do głowy przychodzi

 

[Rena28]

Aylin to w nocy nie ma problemu spimy calutka gorzej w dzien smaruje smaruje skubany wyczul ze dobre i nie zasnie dopoki mu nie posmaruje Milence kupilam na zabkowanie taki smoczek z wypustkami to przy okazji masowal dziaselka i chyba musze Piotrkowi taki kupic akurat trzeba wymiane smoczkow zrobic wiec mu kupie poki calkiem z obrotu nie wycofali szkoda bo fajna sprawa...

Aylin no wlasnie tak to jest jak sie jedna reka pisze a druga karmi malego zapomnialam dodac dam Wam linka bo nie chce mi sie pisac tylko sie nie zdziwcie jak zobaczycie skladniki Milenka wlasnie zjadla reszte normalnie 3 porcje
Sernik z jogurtu greckiego - Serniki - Ciasta - Ciasta i desery - przepisy - Gotujmy.pl

tylko ja pieklam 40 min bo mi gora ciasta nie chciala zbrazowiec to chyba zalezy od piekarnika robilam to pierwszy raz...aaaaaaaa i poczekac az bedzie zimny musi sie dobrze sciac inaczej sie rozplynie ja robilam w takiej kwadratowej tortownicy ona chyba taka z tych srednich jest...

hehe na trasie Sedziszow Debica tez takie cos otworzyli niedawno pizzeria polaczona z sala zabaw dla dzieci...pasuje meza wyciagnac dawno pizzy nie jadlam....

 

[Kochaneczka]

hej Laski,
Pewnie i ja się skuszę na wypróbowanie przepisu. Mój m usypia małego a ja nadrabiam na bb. Co do spotkania to może jak się cieplej zrobi to rzeczywiście w końcu sie zbierzemy i uda nam się spotkac w szerszym gronie
Dziewczyny, urządzanie domu to fajna sprawa ale naprawde potrafi wymęczyć. Ja mam to juz za sobą i mimo że uwielbiam meblowanie, urzadzanie itp to jednak cieszę sie że już przez to przeszłam, dom wybudowany i wykończony. Teraz planujemy pokój dla Michała - widziałam w LM fajna tapete z dinozaurami hehe A kiedys w przszłości duża łazienke na poddaszu zrobimy. Kto wie, może z sauną hehe byłoby cudnie
Rena, Milenka niezłe teksty daje. Chyba bym padła jakbym usłyszała coś takiego - ma gadane! A gdzie Ty mieszkasz w tym Sędziszowie? Bo ja w sumie miasta nie znam ale moj brat tam dom buduje - na nowo powstającym osiedlu niedaleko obwodnicy. W sumie na obrzerzacxh miast to juz chyba. Jak wjeżdza się od Kolbuszowiej to tak na wprost mniej więcej. Kojarzysz?

Kilka nowych fotek:

 

[Rena28]

Kochaneczka Michas oczka ma przecudne
wiesz co no na wprost mojego bloku jest nowopowstajace osiedle przy obwodnicy "trojkat" sie to nazywa ja mieszkam na osiedlu mlodych obrzeze miasta ale spokoj i ciszaale jak piszesz ze od Kolbuszowej to bedzie druga strona miastayyyyyyyyyy chyba reganowka potocznie zwane