hej hej
u nas tez po super weekendzie
mielismy gosci. naszych super przyjaciol z dzieciakami. wiec w sb imprezowalismy hihi
w niedziele po obiedzie pojechalismy do rzeszowa. wrocilismy o 22
znow cos tam nam sie pozmienialo w wykanczaniu mieszkania
co chwile nowe wizje hehe
juz sie nie moge doczekac
dzis montuja schody, juz pewnie sa...
jutro adam zamawia kuchnie...
dzis mialam tez szybki dzien
przypomnialam sobie wczoraj ze prawdopodobnie dawno nie placilam ubezpieczenia auta. adam sprawdzil. okazalo sie ze od pazdziernika jezdze bez ubezpieczenia
wiec polecialam dzis i za rok zaplacilam. ehh
dobrze ze nic sie nie wydarzylo w tym czasie
ja to jestem zamotana..
potem jechalam na oparach po leona i w kazdej chwili moglo mi auto stanac. ale w pore zatankowalam ufff
ja sama z dzieciakami do srody
ale potem 4 dni weekendu wiec super
choc w sobote bede caly dzien sama z chlopakami bo Adam jedzie na euro do Lwowa
mialam jechac z dziecmi w gory, ale Adam stwierdzil ze fajnie bedzie spedzic ten czas tutaj sami. razem
bo ostatnio ciagle cos sie dzieje i Adam sporo jezdzi. poza tym w pt przyda sie cos na mieszkaniu podgonic korzystajac z wolnego
wiec my w pt pojedziemy do rzeszowa z Adamem
gdzies sie powlocze moze po sklepach
mame odwiedze i do wieczorka zleci
Lidka jak bedziesz w Rzeszowie to moze sie gdzies umowimy? chyba ze masz plany na dlugi weekend
sama jeszcze nie wiem jak to w pt z czasem wyjdzie hihi ale byloby fajnie wreszcie sie poznac!
no i ciesze sie, ze juz jestescie zdrowi! oby tak dalej!
Anek gratulacje dla dzielnego BArtusia. i synkow masz swietnych!!! gratuluje!!! widac jaka jestes szczesliwa! hihi
KOchaneczka kazdy ma swoje metody na podejscie do dzieci. a te wszelkie "dobre" rady to mozna wysluchac a robic swoje nie?
ja tez nie jestem zwolenniczka wyplakiwania sie dzieci
czasem oczywiscie ze sie zdarzy ze maly pomarudzi przed spaniem. nawet poplacze. ale to jednak co innego..
jak Leon byl malutki to na topie bylo to wyplakowanie sie. raz sprobowalam aby go nauczyc samodzielnego zasypiania ale nigdy wiecej. on potrzebowal nas. a potem sam zasypial bez problemu
a OLaf od urodzenia praktycznie sam zasypia
nie mozna jednej metody do kazdego dziecka traktowac
tam nawet bylo to dokladnie opisane na minuty. no masakra jakas heheh
to sie rozpisalam... hiihh
Aylin oj wspolczuje bolu ale to juz dlugo nie potrwa!!!
Iwcik gratki dla MAxia!!!
pozdrawiam