reklama
madziorka hihi
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Marzec 2012
- Postów
- 272
ja wlasnie na wlasna reke probuje zorganizowac zjazd naszej grupy, mija nam 10lat po studiach , ale ciezko towarzystwo zebrac, moze cos z tego wyjdzie? hihi
Kochaneczka
Fanka BB :)
Hej, siedzę sobie w gabinecie m i wyglądam przez okno na podwórko sasiadów. Ale te czereśnie kuszą ahhh Mały sie budzi wiec mam niewiele czasu. Daje czadu od wczoraj bo w sobote skusiłam sie na kapuche hehe
Iwcik, to Max miał przeboje w dniu komunii - szkoda dzieciaka. I Twojej Rena, Milenki też. Ja sie modle żeby ten mój mały był zdrowy bo to straszne jak dzieciaki zaczynaja chorować:/
Madziorka, olejowane podłogi sa piękne - sama większość mam takich. Schody też. Cudeńka A bilet na euro super prezent. Mój by sie pewnie ucieszył z biletu na Metallice hehe
My bylismy wczoraj na urodzinach mojej mamy i m z moim bratem popili bimberku. Mielismy jeszcze jechac do tesciowej złozyc zyczenia na Dzien Matki ale nie dotarlismy już hehe
Ja za to dostałam od Michałka bukiet róż na Dzień Matki - moje pierwsze w życiu takie święto
Iwcik, to Max miał przeboje w dniu komunii - szkoda dzieciaka. I Twojej Rena, Milenki też. Ja sie modle żeby ten mój mały był zdrowy bo to straszne jak dzieciaki zaczynaja chorować:/
Madziorka, olejowane podłogi sa piękne - sama większość mam takich. Schody też. Cudeńka A bilet na euro super prezent. Mój by sie pewnie ucieszył z biletu na Metallice hehe
My bylismy wczoraj na urodzinach mojej mamy i m z moim bratem popili bimberku. Mielismy jeszcze jechac do tesciowej złozyc zyczenia na Dzien Matki ale nie dotarlismy już hehe
Ja za to dostałam od Michałka bukiet róż na Dzień Matki - moje pierwsze w życiu takie święto
madziorka hihi
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Marzec 2012
- Postów
- 272
Aylin ja konczylam licencjat w 2002 turystyka i rekreacja. a Ty??
Kochaneczka czeresnie mniammmmm
a mnie sie rowniez olejowane/wskowane podobaja bardzo dlatego na takie sie zdecydowalismy!
pierwszy Dzien MAtki jest wyjatkowy!!!
ja z koleji dostalam kilka laurek namalowanych i podpisanych przez Leonka w imieniu Olafa rowniez
i bukiet polnych kwiatow wlasnorecznie zebranych
kochane bable!
sama siedze
dzieci od 20 w lozkach
leon zasnal w mig , olaf sie kreci jeszcze
do 19 ganiali po podworku...
ale taka fajna pogoda to zal nie korzystac
jeszcze jutrzejszy wieczor samotny i w srode adam bedzie
czas szybko leci
plus tego taki ze moze dzis pojde szybciej spac i odespie weekend?
no zobaczymy hmm
Kochaneczka czeresnie mniammmmm
a mnie sie rowniez olejowane/wskowane podobaja bardzo dlatego na takie sie zdecydowalismy!
pierwszy Dzien MAtki jest wyjatkowy!!!
ja z koleji dostalam kilka laurek namalowanych i podpisanych przez Leonka w imieniu Olafa rowniez
i bukiet polnych kwiatow wlasnorecznie zebranych
kochane bable!
sama siedze
dzieci od 20 w lozkach
leon zasnal w mig , olaf sie kreci jeszcze
do 19 ganiali po podworku...
ale taka fajna pogoda to zal nie korzystac
jeszcze jutrzejszy wieczor samotny i w srode adam bedzie
czas szybko leci
plus tego taki ze moze dzis pojde szybciej spac i odespie weekend?
no zobaczymy hmm
Kochaneczka
Fanka BB :)
A mnie kuszą truskaweczki ale tknąć ich nie mogę. Po tej kapuście Michał 2 dni mi się darł więc chwila przyjemności ma zbyt dużą cenę Zakupiłam sobie 4 pary krótkich spodenek :-) Słoneczko wychodź bo mamy tu troche ciałka do opalenia! :-)
Jak mi się sprzątać nie chce, porażka., M znowu do Krakowa w pt jedzie, ale na szczęście wraca w sobotę wieczorem. W niedziele mamy imprezkę w Marandzie w Zaczerniu - chrzciny siostrzeńca mojego męza. Michał ma 3 tyg młodszego kuzyna Ale ze szwagierka nie jestem w dobrych kontaktach wiecMichał bedzie sie musiał obyc bez kontaktu z nim Tzn skłócone nie jestesmy ale zbytnio się różnimy żeby sie przyjażnić. Był czas kiedy szwagierka próbowała zacieśniac relację ale ja podziękowałam Teraz tylko żałuje że zamiast kolezanki wzięłam ja na świadka na slubie. Ale co tam. Za to z wyborem chrzestnych dla Michała ciśnienia nie było - wzięliśmy te osoby które nam najbardziej pasowały. No i szok w rodzinie
Mój m chce zmienić prace. W obecnej pracuje 5 lat i jak twierdzi - raczej wyżej już nie zajdzie bo to troszke rodzinna firma i jak nie jestes siostrzeńcem/kuzynem/sąsiadem szefa to choćbyś był geniuszem to w pewnym momencie stajesz w miejscu i nie drgnie dalej. M jest programistą wiec prace znajdzie łatwo, tylko gorzej z warunkami. Ale zdecydowalismy że choćby miał dostac na poczatku troche mniej kasy gdzies indziej to spróbuje. Za młody jest zeby jego kariera stanęła w martwym punkcie;-)
A czym zajmują sie wasi mężowie dziewczyny?
Jak mi się sprzątać nie chce, porażka., M znowu do Krakowa w pt jedzie, ale na szczęście wraca w sobotę wieczorem. W niedziele mamy imprezkę w Marandzie w Zaczerniu - chrzciny siostrzeńca mojego męza. Michał ma 3 tyg młodszego kuzyna Ale ze szwagierka nie jestem w dobrych kontaktach wiecMichał bedzie sie musiał obyc bez kontaktu z nim Tzn skłócone nie jestesmy ale zbytnio się różnimy żeby sie przyjażnić. Był czas kiedy szwagierka próbowała zacieśniac relację ale ja podziękowałam Teraz tylko żałuje że zamiast kolezanki wzięłam ja na świadka na slubie. Ale co tam. Za to z wyborem chrzestnych dla Michała ciśnienia nie było - wzięliśmy te osoby które nam najbardziej pasowały. No i szok w rodzinie
Mój m chce zmienić prace. W obecnej pracuje 5 lat i jak twierdzi - raczej wyżej już nie zajdzie bo to troszke rodzinna firma i jak nie jestes siostrzeńcem/kuzynem/sąsiadem szefa to choćbyś był geniuszem to w pewnym momencie stajesz w miejscu i nie drgnie dalej. M jest programistą wiec prace znajdzie łatwo, tylko gorzej z warunkami. Ale zdecydowalismy że choćby miał dostac na poczatku troche mniej kasy gdzies indziej to spróbuje. Za młody jest zeby jego kariera stanęła w martwym punkcie;-)
A czym zajmują sie wasi mężowie dziewczyny?
Rena28
Fanka BB :)
hejka mam troche czasu wiec cos naskrobie a wiec tak Milence i Piotrusiowi przeszlo tzn Milence nie do konca bo zostala wysypka zaczela sie strasznie drapac wiec pojechalysmy dzis do dermatologa ze u nas to trzeba zapisywac sie na m-c wczesniej wiec zarejestrowalam sie do ropczyc do kuzynki mojego taty Pepusia zostawilam u mojej mamy bo z 2 dzieciakow to ciezko cokolwiek zalatwic zwlaszcza ze noszenie Pepka w nosidelku to masakra no i okazalo sie ze nasz pediatra mial racje ze wysypka jest od wirusa zoladkowego ale niestety on na to nic nie dal a dermatolog stwierdzila ze samo nie przejdzie a co najgorsze dlugo sie to leczydala nam recepte na robiony puder w kremie ale zrobia nam dopiero na pojutrze Milenka zostala u rodzicow bo stwierdzila ze idzie z nimi do siana a ja w tym czasie sie zmylam do domku jutro mama ma miec zabieg bo ma z boku na nosie takiego pieprzyka dosc duzego i musi to usunac bo na razie jest to nowotwor niezlosliwy ale z czasem moze sie zrobic zlosliwy i od lat lekarze ja na to namawiaja no i w koncu dala sie namowic...no a ja mam od kilku lat lojotokowe zapalenie skory no cos okropnego to jest bylam juz z tym u dermatologa ale akurat okazalo sie ze jestem w ciazy z Milenka wiec dupa leczenie trzeba bylo odlozyc a potem to tak jakos czasu nie bylo ale trza to zaczac leczyc bo to jest uciazliwe a leki na to kremy masci to masakra finansowa:---( i tak na razie nie dostalam tabletek bo to sa bardzo silne leki i da mi je dopiero na jesien/zime bo wtedy podobno najlepiej to leczyc bo nie ma slonca
Lidka tak badalam Milenke w kierunku refluksu usg miala robione i wsio ok po prostu taka jej uroda ze jak ja cos lapie to wymiotuje:-( no ale im starsza tym jakos latwiej to zniesc...a co do taty to czuje sie wlasnie dobrze dzis byl na chemii a potem poszedl na pole do siana bo on twierdzi ze chory nie jest i mozna mu mowic zeby nie chodzil po sloncu i zeby troche zwolnil ale jak grochem o sciane
no a my juz dostalismy caly komplet zaproszen na wesela normalnie powariowali na 16 czerwca juz odmowilam kuzynowi potem 30 czerwca 14 lipca i to az dwudniowe (czyli wychodzi 3 wesela co 2 tyg) a ostatnie 11 sierpnia no i tu chcielismy pojsc ale dupa chyba bo zaproszenie bez dzieci a komu ja swoje zostawie jak rodzice musza pojsc bo to taty chrzesnik no i moje rodzenstwo tez idzie:-(
Kochaneczka moj maz siedzi za biurkiem i brzuchol mu od tego rosnie hehe a tak powaznie to sprzedaje materialy budowlane...
nic zmykam chalupe ogarnac poki Milenki nie ma
Lidka tak badalam Milenke w kierunku refluksu usg miala robione i wsio ok po prostu taka jej uroda ze jak ja cos lapie to wymiotuje:-( no ale im starsza tym jakos latwiej to zniesc...a co do taty to czuje sie wlasnie dobrze dzis byl na chemii a potem poszedl na pole do siana bo on twierdzi ze chory nie jest i mozna mu mowic zeby nie chodzil po sloncu i zeby troche zwolnil ale jak grochem o sciane
no a my juz dostalismy caly komplet zaproszen na wesela normalnie powariowali na 16 czerwca juz odmowilam kuzynowi potem 30 czerwca 14 lipca i to az dwudniowe (czyli wychodzi 3 wesela co 2 tyg) a ostatnie 11 sierpnia no i tu chcielismy pojsc ale dupa chyba bo zaproszenie bez dzieci a komu ja swoje zostawie jak rodzice musza pojsc bo to taty chrzesnik no i moje rodzenstwo tez idzie:-(
Kochaneczka moj maz siedzi za biurkiem i brzuchol mu od tego rosnie hehe a tak powaznie to sprzedaje materialy budowlane...
nic zmykam chalupe ogarnac poki Milenki nie ma
Ostatnia edycja:
hej laski
ciepło to widze ze korzystacie ze słoneczka heeee u mnie maks dopiero co konczy antybiotyk to chyba teraz zacznie Lenka dzisiaj popołudniu poszła spac i nagle wstała z goraczka i do tej pory nie moge jej zbic cały czas ma 39.2 lub 39.3 itp ale ponizej nie spada i nie wiem czy nie pojade z nia na pogotowie bo biedna nawet siły gadac nie ma cały czas prawie spi i tylko wode pije bo nawet mleka nie chce wrrrrrrr nosz koszmar z tymi chorobami
Kochaneczka no to moze warto byloby spróbowac bo faktycznie szkoda aby sie nie rozwijal . a mój mąz to odkąd pamietam to jeżdzi w DPD tirem heeeeeee ...........spadam bo sie obudziła ......
ciepło to widze ze korzystacie ze słoneczka heeee u mnie maks dopiero co konczy antybiotyk to chyba teraz zacznie Lenka dzisiaj popołudniu poszła spac i nagle wstała z goraczka i do tej pory nie moge jej zbic cały czas ma 39.2 lub 39.3 itp ale ponizej nie spada i nie wiem czy nie pojade z nia na pogotowie bo biedna nawet siły gadac nie ma cały czas prawie spi i tylko wode pije bo nawet mleka nie chce wrrrrrrr nosz koszmar z tymi chorobami
Kochaneczka no to moze warto byloby spróbowac bo faktycznie szkoda aby sie nie rozwijal . a mój mąz to odkąd pamietam to jeżdzi w DPD tirem heeeeeee ...........spadam bo sie obudziła ......
reklama
Kochaneczka mój z pokrewnej branzy co twój. IT. Ale my obydwoje w specyficznej firmie pracujemy
A i najprawdopodobniej będę u Ciebie na dniach Glogowa w weekend. Mój dodatkowo bedzie tam w pracy a mnie chce na rozrywke wziąść (pewnie liczy ze jak mnie przegoni to urodze )
Więc jak cos to moze się spotkamy? Chyba ze mała postanowi cos innego...
A i najprawdopodobniej będę u Ciebie na dniach Glogowa w weekend. Mój dodatkowo bedzie tam w pracy a mnie chce na rozrywke wziąść (pewnie liczy ze jak mnie przegoni to urodze )
Więc jak cos to moze się spotkamy? Chyba ze mała postanowi cos innego...
Podziel się: