Mamuśki z Rzeszowa i okolic

[Rena28]

heja babeczki normalnie zaspalam rano mialam wstac o 6:30 i nie wiem co zrobilam z budzikiem no tak spalam jak zabita obudzilam sie o 9 i na badania zdarzylam w ostatnim momencie potem polazlam na zakupy i dopiero wrocilam ledwo wyszlam na 4 pietro tak mi juz bylo slabo chyba przesadzilam z tym lazeniem ale zakupy sie udaly teraz obrzeram sie druga kremowka i popijam mleczkiem bo kompletnie opadlam z sil

Milenka przespala cala noc u babci bez problemu teraz tez bawi sie z wujkami i z ciociami nawet z mama nie chce przez tel rozmawiac

no miejsca na filmek wlasnie zarezerwowalam mam nadzieje ze dotrwam do niedzieli opowiem oczywiscie jak bylo

Iwcik badania mam nadzieje ze ok beda bo tylko mocz mialam zrobic GBS juz robilam i wyszedl ujemny a badania krwi lekarz mowil ze mam idealne za kazdym razem wiec teraz nie zlecil
kurcze to nie ciekawie z Lenka a podajesz jej jakies leki? to mi na rotawirusa wyglada no ale ja sie nie znam

nic laski spadam sie polozyc bo ledwo zyje milego popoludnia pa

 

[Kochaneczka]

Buba, a Ty też w ciąży? Bo piszesz o drugiej dziewczynce... W którym tygodniu jesteś?

Rena, ja Tobie zazdroszczę że Ty już przy końcówce Ja mam narazie mały brzuszek, w sumie od dwóch tygodni dopiero "przybyczyłam" do 18 tc malutko. Byłam ponad tydzień temu u lekarza na nadprogramowej wizycie bo chciałam receptę i wtedy robił mi usg więc może dlatego w tym tygodniu mi nie robił. A na 3d się umówiłam bo normalnie chodze państwowo wiec za wizyty nie płacę więc stwierdziłam że szarpnę się na jednorazowy wydatek 200zł za 3d bo to i tak nieiwele porównując dziewczyny które za każda wizyte płacą ponad stówe. Poza tym baaaardzo chcę już znać płeć dziecka

A odnośnie tego że smutno Ci było bez małej to ja sobie teraz myśle że chciałabym czasem dziadkom móc podrzucić dziecko i wyjsć z mężem gdzies (ale nie będę miała możliwości bo dziadkowie będą mieszkali 25km od nas) ale jak przyjdzie co do czego i już będę miała swojego skarba przy sobie to pewnie nie będę chciała się ruszyć nigdzie bez niego. Tymbardziej że mi szykuje się siedzenie w domu z dzieckiem bo nie mam pracy do której mogłabym wrócić po macierzynskim + nie mam z kim dziecka zostawić więc posiedzimy pewnie w domku
Daj koniecznie znac po filmie czy wart obejrzenia to może zmuszę mojego mężczyznę na wypad

Iwcik, ja właśnie martwię się tymi skurczami bo spotkałam sie na forach z przypadkami gdzie kobiety były odsyłane z magnezem do domu a kończyło się porodem przedwczesnym... Dzisiaj już jest ok ale mam wrażenie że musze sobie odpuścić niektóre rzeczy - dac sobie czasem spokój jak naczynia sa nie umyte albo widze śmieci na podłodze... bo mimo że brzucha nie mam dużego to juz czuję że szybciej sie męcze i jak włączam wysokie obroty to konczy sie to bólem brzucha. Iwcik, Ty się zajmujesz szyciem firan? może podpowiesz mi gdzie tanio kupić firany i zasłony? Bo narazie mieszkam u teściowej i mam po 2 swoje firanki i zasłony a do nowego domu będę musiała zrobic grubsze zakupy. Na chorobach dziecięcych się nie znam - nie przechodziłam tego jeszcze ale najważniejsze że Lenka dużo pije żeby się nie odwodniło maleństwo!

 

[ANEK M]

HEJ.
IWCIK biedna Lenka wazne że dużo pije bo takiemu małemu dziecku ciężko cokolwiek wmusić.
RENA Ty to masz jeszcze powera i to kilka dni przed porodem gdzieś doczytałam że miałas pierwsze CC a teraz nie masz czasem planowane? Ja mam troszkę obawy bo maluch cały czas jest w położeniu miednicowym i ani razu się jeszcze nie obrócił.
KOCHANECZKA właśnie takie bóle to ja mam od 20 tygodnia z tego powodu poszłam na L4 biorę nospę i magnez jak narazie to niepomaga ale szyjka się nie skraca to chyba powinno być wszystko okej,chociaż moja gin chciała już mnie wysłac do szpitala na kroplówki z magnezem bo jak mówi w tabletkach słabo się wchłania a ja jak narazie bronię się rękami i nogami przed tym szpitalem

 

[Kochaneczka]

Rena to rzeczywiście istna torpeda Ale może w drugiej ciązy to już inaczej, nie siedzi się jak na szpilkach tylko działa:-)

Anek, ja mam takie jednodniowe napady (w sumie dwa dopiero). W środę byłam u lekarza,pobadał i wszytsko jest ok. Tylko połaziłam po sklepach, postałam w korkach ze dwie godziny i nie wiem czy się nie przesiliłam po prostu i może dlatego ten ból na drugi dzień.

Dziewczyny, a gdzie wy chodzicie do lekarza i gdzie rodziłyście/zamierzacie rodzić? Ja chodze do Szklarczyka i będę rodziłą w miejskim. Jakieś opinie na ten temat?

Mam jeszcze pytanko do Was - planujemy jutro z mężem wypad do Zakopanego. Nie planuję chodzić po górach, jutro tylko krupówki i skocznia a w niedzielę pojedziem,y busem nad Morskie Oko. Nie mam zamiaru się zamęczac, wręcz przeciwnie - chcemy odpocząć. A od ślubu nie bylismy NIGDZIE sami! Wiec to chyba ostatni moment bo w zimie z brzuchem nie wyrusze nigdzie, a potem bedzie dzidziuś.... Co o tym wyjeździe sadzicie? Naczytałam sie różnych rzeczy - niektórzy strasza że dziewczyny z nizin czesto w Zakopanem na porodówce lądują bo tam inne ciśnienie itd... ale wiele jest też dobrych opini - że warto. Dla mnie to naprawde wazna sprawa bo nigdzie nie jeżdzimy, nawet mało mamy teraz przez budowe czasu dla siebie. Maż wraca codziennie po 22, dodatkowo oboje konczymy teraz studia - on co 2 weekend jedzie do Krakowa na studia pt,sob,niedz. Naprawde mało czasu mamy dla siebie... A to naprawde jedyna okazja (bo potem mamy zjazdy, swięta, przeprowadzka...) i to jedziemy na sobote i niedziele bo m. chciał jeszcze dzisiaj popołudniu na budowe pojechac i cos porobić...

 

[Rena28]

hehehe dobre no usmialam sie no mam powera racja ale to z przyzwyczajenia Milenka nie daje mi polezec i odpoczac to istny wulkan energii zreszta ta ciaza jest tak inna od tamtej bardzo malo przytylam do tego maly brzuszek mam nie mam wogole spuchnietych nog nic mnie nie meczy

Kochaneczka ja chodze do dr J. Śliwy i rodze na Lwowskiej przedtem tez tam rodzilam bylam zadowolona a teraz taki boom na ta PF ze masakra pustki w panstwowych szpitalach i bardziej opiekuja sie pacjentami a PF to przereklamowana jest no ale jak kogos tsac na luksusy to jego sprawa wiesz co ja mysle ze spokojny wypad bez przemeczania sie nie zaszkodzi...:-)

Anek tak mialam pierwsze cc ale nie mam teraz skierowania ze wskazaniem do cc moj lekarz twierdzi ze probujemy naturalnie ale wszyscy jakos mi wroza drugie cc i ja tez jakos tak bardziej nastawiam sie na ciecie bo z tego co sie orientuje zebym mogla urodzic sn to porod nie moze trwac dluzej jak 4-5 godz a pierwszym razem wszystko trwalo ponad 17godz

dobra spadam bo przyjechala moja szafeczka do lazienki Milenka jeszcze dzis zostaje u babci wiec sie wyspie jutro maz ma wolne wiec fajny weekend sie nam szykuje buziolki

 

[Kochaneczka]

No wlaśnie ostatnio wszystkie babki o ProF. i o niczym innym ale moja bratowa i szwagierka rodziły w miejskim i były zadowolone. Polecano mi Szklarczyka a on tam pracuje wiec dylematów nie miałam.

Rena, a jak Ty się czułas po cesarce? Mam kolezankę która 1 poród cc a 2 naturalnie i mówi że lepiej naturalnie bo kilka godzin sie pomęczysz ale jak dziecko przyjdzie na świat jesteś "żywa" i wszytsko zapominasz a po cesarce miała gehennę. Natomiast szwagierka rodziła raz i tez cc i chwali sobie bardzo - nie umęczyła sie, znieczulenie przyjęła dobrze wiec nie chce słyszec o porodzie naturalnym. A Ty bardzo się męczyłaś? 17h to sporo... Ja mam nadzieje urodzić naturalnie ale wiem że ode mnie samej najmniej chyba zalezy w tej kwestii - różnie bywa w końcu. Milenka u dziadków to jutro możecie poleniuchować. Ja wstaję o 7 i jedziemyyyy... Planowałam najpierw wyjazd o 5 ale później stwierdzilam ze przeciez mamy odpoczać! Nie musze byc na miejscu juz o 9. Mężus wróci z budowy pewnie po dziesiątej więc niech się chłop wyśpi i w drogę

 

[Rena28]

Kochaneczka no bardzo chcialam urodzic naturalnie ale z braku postepu porodu a nawet cofania sie blagalam o cc i lekarz sie zlitowal jak o 6 rano trafilam na porodowke po badaniu mialam rozwarcie na 4 palce i skurcze co 3-5 min tak do 18tej zrobilo sie rozwarcie na 3 palce i skurcze byly juz tylko co 5 min dodam ze pecherz plodowy mialam przebity ok poludnia i nic to nie dalo a bolalo po tym strasznie nie mialam juz sily lezalam na podlodze i wilam sie z bolu a po cc szkoda gadac strasznie zle sie czulam ale tylko dlatego ze mialam za soba dlugi czas porodu...cala noc mialam straszne skurcze az mna rzucalo na lozku nie spalam prawie wogole ok 9 bylo pierwsze wstawanie a potem przywiezli mala...ogolnie moze nie bylo i tak zle poza tym ze mialam straszne bole z lewej strony rany w domu kilka razy maz chcial karetke wzywac...z lozka sama nie wstawalam maz mnie znosil jak chodzilam to trzymalam sie sciany a po kilku miesiacach doszly potworne bole kregoslupa od znieczulenia...dlatego teraz boje sie cc bo mieszkamy sami na 4 pietrze z 1 dzieckiem mozna dac sobie rade ale z dwojka no juz bedzie ciezko choc mowia ze drugie cc jest duzo lepsze i juz tak nie boli ale sam fakt ze zabieraja dziecko na tyle godz:---( mam nadzieje ze Was nie wystraszylam dziewczyny? bo kazdy ma inny prog bolu i kazdy inaczej sie czuje...ale wiem ze na pewno porod sn jest trudniejszy i wymaga wiecej wysilku ale po kobieta czuje sie lepiej i dochodzi szybciej do siebie nie mowiac o tym ze ma sie dziecko praktycznie caly czas przy sobie....no ale sie rozpisalam hihihi

aaaaa dla ciekawosci moja kuzynka rodzila w miejskim tez w sumie kilka godz a potem jej cc zrobili i co potrafila zaraz po wstaniu z lozka pojsc do kibelka i palic papierosy do wentylacji hahaha no nic zmykam milej nocki paaaa i milego wypadu Kochaneczka zycze

 

[Kochaneczka]

Oj to się wymęczyłaś na tej cesarce... Mam nadzieje że z kolejnym pójdzie gładko:* Kto wie, może po moim powrocie będziesz już miała dwójeczkę... ale zaraz... nieee przecież musisz jeszcze do kina pójść! więc wstrzymaj się jeszcze trochę Rena, jeszcze kilka dni... ;-)
Nasza torba spakowana, trasa wyznaczona, wstępny plan weekendu też (wiele punktów nie zawiera;-)).
Miłego weekendu wszytskim mamuśkom! :-)

 

[Iwcik28]

no ja nie spie bo moje dziecko co chwilke wrzeszczy ja juz nie wiem co jej jest chyba jutro umówie sie z nia do lekarza prywatnie bo ja zwariuje ona sie meczy i ja tez masakra jakas tyle dobrze ze duzo ije bo jesc to je mało

Anek nie daj sie najgorsza rzecz jaka moze byc zeby lezec w szpitalu jak jakas kłoda masakra nikomu tego nie zycze bo mnie tak trzymali i myslała ze oknem uciekne heeeeeee

Rena no to kobieto wytrzymaj i zwolnij troche bo nie dojedziesz jeszcze do tego kina i recenzji nam nie zdasz heeeee

Kochaneczka tak szyje firany ja wszystko na necie zamawiam i szyje na wymiar organtyne albo woal biały gładki z gipiura i lamówkami teraz takie chodza w modzie heeeeee moge ci kilka fotek podesłac jak bys chciala czym sie bawie w domu w wolnych chwilach
wyjazd fajna srawa sama byłam w tym roku z mezem w zakopanym we dwoje bez dzieci akurat sie nam udało zaplanowac wyjazd do SPA i przy okazji zwiedzilismy wlasnie Z akopane . I nie widze przeciwskazan zebys nie mogła pojechac jedz kobieto i odpoczywaj

a co do orodów to ja tez naleze do tych co kasy w błoto nie wyrzucaja no i do lekarza chodze na NFZ w pierwszej ciaży to rodziłam cc na szopena w szpitalu w 43 tyg musieli juz dziecko wyciagnac bo miałam wody zielone , no i to była masakra wszystko mnie bolało dwa dni mi znieczulenie schodziło to była jakas tragedia myslalam ze mi uszkodzili cos w kregosłuie przy znieczuleniu bo ja nóg nie czułam no ale wszystko dobrze sie skonczyło kregosłup bolal i boli od dnia dzisiejszego heeeeeeee juz sie przyzwyczaiłam )) a druga to chodziłam do dr Nabożnego i tez cc w 8 miesiecu z naboznym na rycerskiej w szitallu i jestem mimo wszystko zadowolona zaraz jak tylko mi znieczulenie zeszło uciekłam od prysznic o******* dostałam od połoznej co ja wyprawiam a ja smigałam wszedzie bo nic mnie nie bolało bo byłam na sterydach heeee cały tydzien i jak mi sterydy odstawili o juz wszystko zdazyło sie troche pogoic i tak nie bolało :a PF to dla mnie zbedny wydatek bo masz taka sama opieke jak w normalnym szpitalu i po co przepłacać lepiej za ta kase dziecku cos kupic)))

 

[buba009]

witam na szybko laseczki troche w nerwach bo na melisie jestem oczywiscie nie pomaga... ojciec emilki wraca i sie zacznie kochajacy tatus przypomnial nagle sobie o dziecku szkoda ze nie wtedy kiedy chora byla czy jak zaczela mowic tylko teraz jak sie nam uklada ehh mam dosc nerwy mi puszczaja i niewiem co robic obwoluje sie w sadzie i zobaczymy co dalej ja ide w pon do sadu po papier z wyrokiem i zmieniam nazwisko jej... Kochaneczka niejestem w ciazy emilka ma dwie siostry jeszcze z innymi dziewczynami. Ciezarowki rodzcie i trzymajcie sie dacie rade:-) Iwcik oby corciA wyzdrowiala jak najszybciej :-) a ja spadam dzume czytac bo na jutro musze cos umiecmilego wieczorku