**tina**
mama dziewczynek
izabell nam się zdarzyło, że Lilianka też raz wymiotowała w łóżeczku jak poszła spać, winnym okazała się jednak gruszka bo mała zachłanna szkarbusia pcha duzo do buźki i połknęła kawałek.
U nas też gorączka +38 i marudzenia ale winowajcą jest ząbek nr.9. Jak do tej pory ząbki sobie rosły a my z M. nawet o tym nie wiedzieliśmy bo bezobjawowo.
Z urodzinami poszłam na łatwiznę, zamówiłam tort czekoladowy w cukierni, no i w sobotę impreza, jeszcze tylko balonów brakuje.
U nas też gorączka +38 i marudzenia ale winowajcą jest ząbek nr.9. Jak do tej pory ząbki sobie rosły a my z M. nawet o tym nie wiedzieliśmy bo bezobjawowo.
Z urodzinami poszłam na łatwiznę, zamówiłam tort czekoladowy w cukierni, no i w sobotę impreza, jeszcze tylko balonów brakuje.