reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamuśki z kaffe marzec 2010

To Świętego Mikołaja nie ma naprawdę???!!! O czym Wy piszecie??? To kto jak nie Mikołaj przynosi mi prezenty??? Przecież tylko on wie co ja tak naprawdę chcę dostać... Oj chyba mnie wkręcacie kłamczuszki :-D
A tak naprawdę to dla mnie do tej pory jest zagadką kiedy ten Święty tak właściwie do nas przychodzi: 06.12. i zostawia prezent pod poduszką czy 24.12. i zostawia prezent pod choinką? Bo jeśli 06.12. przychodzi Mikołaj to w takim razie kto zostawia prezenty pod choinką? Wydaje mi się że jednak Mikołaj przychodzi 24.12. a szóstego ma po prostu imieniny i to my powinniśmy w ten dzień robić mu prezenty :-) A jak to jest u Was? Bo u niektórych moich znajomych jeszcze gwiazdor się jakiś pojawia albo śnieżynka (na Wigilię).

A u mnie takie tempo że nie wiem jak się nazywam. Wiem że się powtarzam pisząc że mam mało czasu na wszystko ale to prawda ;-) Staram się codziennie do Was zaglądać ale na pisanie nie starcza mi już sił. Dziś wyjątkowo młodzieniec poszedł spać wcześniej więc wyrobiłam się z domową robotą i mam chwilę na kompa. Posprawdzam pocztę, przejrzę allegro i oczy zaczną mi się kleić i tyle będzie z mojego wieczorku internetowego :-D
 
reklama
U nas już był Mikołaj- 06.12. A w Wigilię przychodzi aniołek :) david miał fure prezentów i nie wiedział za co się brać!!!!! Tatuś robił zdjęcia, wiec coś wkleje jak się do kompa dostanę- teraz komórka mnie ratuje... A z nowości u nas to UWAGA david chodzi!!!!!! Dostał od nas- od Mikołaja- chodzik, taki do pchania. Wstaje, opiera się i zasuwa po mieszkaniu aż na ścianę trafi!!! :) pełne szaleństwo! Jeden dzień mu zajęła rozkminka o co w tym chodzi... ;)
 
a u nas szóstego prezenty daje mikołaj a w wigilię gwiazdka. Tzn mówi sie "co dostałeś na gwiazdkę?"
I tez mysle że to super ta tradycja z mikołajem. Pamiętam w przedszkolu mikolaj przychodzil, kazdego brał na kolano i rozdawał prezenty. Mam nawet takie zdjecie. dopiero po wieeeelu, wielu latach dowiedziałam sie ze to był mój ojciec. Hehe trudno mi w to uwierzyc no ale mam dowod w postaci zdjecia:)
 
normalnie co za dzień.

wieczorem przyszedł sąsiad że zalewamy jego łazienkę, więc masakra.

a ok 22 poszła nam uszczelka w kaloryferze w sypialni i mój M całą noc musiał chodzić i wynosić pełne wiaderka wody.

dziś rano na szczęście zrobili nam ze spółdzielni ten kaloryfer , a teraz M wywalił szafkę, i pralkę i kuje kafelki i szuka gdzie przecieka. mówię wam masakra.

no ale ciut mi się humor poprawił, bo ciocia z Niemiec przysłała dla Jasia 50 euro, swoją drogą że też ona się nie bała wsadzić tego do zwykłej koperty i wysłać zwykłym listem. no nic najważniejsze że doszło. :)
 
olena pieniązki doszły tzn., że trafiliscie na uczciwych pracowników poczty, siostra mojego M. też wysyła do babci na swięta pieniązki w kopercie i dochodzą.
Z tym kaloryferem szok, pamiętam jak u nas akwarium pękło. Całe szczęście, że w moje urodziny jak goście pili kawę więc każdy za wiadra i łapać wodę a potem rybki.

Mój tata też pracuje w przedszkolu ... jako konserwator i dorywczo jako Mikołaj. Przez trzy lata pod rząd go przebierali w końcu dzieci domysliły się, że to on po ... butach. Więc czwartego roku przebrali jakąś nauczycielkę a dzieci ha ha to napewno pan Janek. Więc jak Mikołaj mówi, że przyniósł też prezenty dla wychowawczyń, pań kucharek itd. no i dla pana Janka, żeby go zawołać. Dzieciaki w śmiech a tam wchodzi mój tata po swój prezent. dzieciom oczy powychodziły bo to jednak nie pan Janek ale Mikołaj.

U nas przygotowania do wilglili bo gotuje się kapustka z grzybkami. I wiecie co mamy problem gdzie postawić choinkę bo mała wszędzie się wczłapie, chyba metodą mojego taty przyczepimy do sufitu. On tak robi, bo w domu ubieraliśmy zawsze w jednym pokoju dużą choinkę a tata, żeby w drugim było świątecznie bo ze starej sztucznej choinki przyczepiał tą górę przy suficie nad tv, jako ozdoby powycinał z tektury oklejonej folią aluminiową gwiazdki, mikołaje itp. Zawsze się z siostrą śmiejemy, że to taki pomysłowy Dobromir z dobranocki.
 
hej:) my wczoraj cały dzień we Wrocku, jak wracaliśmy to tak sypało ze drogi widacnie było.M mowi ze tylko zeby jakis TIR nie zagracił drogi bo bysmy nie dojechali.Stała jedna ciezarowka ale na szczescie dalo sie ją wyminąc. Zrobilismy male zakupy, ale chcialam pokupic cos fajnego Lence, niestety skonczylam na sweterku, no dwa ale jeden oddam dla mojej siostrzenicy chrzesnicy:) no i tesciowa kupila Malej Klocuszek Garnuszek,a poza tym troche do domu pokupilismy aby go przyozdobic:)
Co do Mikołaja fajna tradycja:) JA pamietam moja Mama zawsze ukradkiem stawiała prezenty na oknie:) ze niby Mikołaj:) fajnie było.A jak już byłysmy z siostrami kumate-mam dwie sis, to szukałysmy prezentów przed Mikołajem po mamy szafkach bo ciekawosc nas zzerala:) fajne wspomnienia...
Olena mam nadzieje ze szybko znajdziecie awarie i naprawi M Twoj,
a codo pieniazkow wysyłanych Moja Mamuska siedzi w Anglii i zawsze na urodzinki czy imieniny wysyla razem z kartka jakassymbliczna kwote i zawsze doszlo. Moj M kiedys jak był sam w Sco tez mi wysłał i tez doszlo. Ale przed urodzeniem Małej dostałam paczke od znajomej zeSco zrobiła na drutach śliczne sweterki dla Lenusi i paczka doszlo,wszystko było,ale koperta była rozerwana i wsadzona do worka i zakeljona,czyli trzepali!!!! chyba zalezy na to padnie.
Uciekam do obiadku znaczy wymyslic cos...hmmmmm.
 
Tina ja używam philipsa aktualnie ale stary jest jak świat i zaczyna włosy ciąć a nie rwać. Jato mam takie białe włoski, w miarę miękkie także 4 tygodnie spokojnie wytrzymują i na szczęście nigdy mi nie wrastały ale peeling robię regularnie.
W poprzedniej ciąży depilowałam się depilatorem, ale dopiero jak skończył się 3 miesiąc. Może dlatego, że to ból i może jakiś stres.
U nas Święta też z Mikołajem, w tym roku, doszło nam dwóch małych członków rodziny i dwójka następnych w drodze. Będzie ci świętować.
 
ja szybko i krótko bo idę spać.
Wczorajsza noc - koszmar, spałam może 1 godzinę. Młody się budził, ciężko było - gorączka, katar, wszystko razem. Dzisiaj po wizycie u ped wróciliśmy z nowymi lekami :( bo gardło ma obrzęknięte - i taka chyba u nas będzie skłonność, i się leczymy. Teraz dzieci śpią więc i ja idę spać. A mój eM na wigilii wyjazdowej gdzieś pod Białymstokiem w pipidoovie bez zasięgu...wrrr..

Nie mam już na nic siły, poczytam Was jak em wróci w niedzielę.
 
reklama
olena - to miałaś przeboje - współczuje.
Qassandra - trzymaj się dzielnie. " Co nas nie zabija to nas wzmacnia "

Co do Mikołaja to ja jakoś nie pamiętam czy wierzyłam w niego od początku czy nie. Gdzieś mi to umknęło :-) Bardziej pamiętam MIkołaja z przedszkola czy szkoły i kiedyś raz czy dwa przyszedł do nas do domu jakiś przebieraniec z paczkami. hehe
Myśle, że do naszego Bartusia w następnym roku przyjdzie przebrany Mikołaj. Nie wiem jeszcze jak mu to wytłumaczę hehe ale mam jeszcze chwile czasu do namysłu :-D:blink:

DLa tych co nie mogą obudzić się bez kawy ;-)

http://www.uniface.pl/Jak-obudzic-sie-bez-kawy-a1030
 
Ostatnia edycja:
Do góry