michalka25
Fanka BB :)
No to kurcze choróbska u forumowych dzieciaczków rozpanoszyły się u nas też masakra od dwóch dni, katar i zapalenia migdałków, znowu i kolejny antybiotyk ehh strasznie ciężko patrzeć jak takie maleństwo się meczy U nas w wyciąganiu noska też m pomaga, ja trzymam małą a tata wyciąga, jak jestem sama to kładę ją na płasko na łóżku klękam nad nią i podtrzymuję ciało kolanami wiem drastycznie to brzmi ale inaczej nie daje rady, Kaja tylko widzi fridę to od razu ucieka a czyścic nosek niestety trzeba
Dziś sprzedaliśmy wózek i kupiliśmy spacerówkę i od razu mamie lżej Kajka tez zadowolona bo w quinny mielismy beznadziejne regulowana spacerówkę albo prawie na płasko albo zupełnie prosto co jeszcze nie wchodzi w grę, teraz regulujemy jak chcemy i jest super
Natka och jak dobrze cię rozumiem mnie tez zaczęły męczyć mdłości i te zapachy mnie dobijają, wszystko mi przeszkadza, muszę też bardzo pilnować aby przerwa między posiłkami nie była dłuższa niż 3h wczoraj zapomniałam wziąć przegryzki i źle się to skończyło
Mama maluszka my tez woziliśmy się na pół siedząco zanim Kajka zaczęła sama siedzieć
Badka jak sprawa z glizdami? przyznam, że jak o nich przeczytałam to o mało nie wylądowałam nad kibelkiem Kiedyś w pracy mieliśmy zwrot z jajkami, otworzyliśmy paletę i wysypała się cała masa tych obrzydliwych glizd fujj przez tydzień nie mogłam jeść później mielismy straszny problem z pozbyciem się tego paskudztwa rozmnażały się w ekspres tempie
Dziś sprzedaliśmy wózek i kupiliśmy spacerówkę i od razu mamie lżej Kajka tez zadowolona bo w quinny mielismy beznadziejne regulowana spacerówkę albo prawie na płasko albo zupełnie prosto co jeszcze nie wchodzi w grę, teraz regulujemy jak chcemy i jest super
Natka och jak dobrze cię rozumiem mnie tez zaczęły męczyć mdłości i te zapachy mnie dobijają, wszystko mi przeszkadza, muszę też bardzo pilnować aby przerwa między posiłkami nie była dłuższa niż 3h wczoraj zapomniałam wziąć przegryzki i źle się to skończyło
Mama maluszka my tez woziliśmy się na pół siedząco zanim Kajka zaczęła sama siedzieć
Badka jak sprawa z glizdami? przyznam, że jak o nich przeczytałam to o mało nie wylądowałam nad kibelkiem Kiedyś w pracy mieliśmy zwrot z jajkami, otworzyliśmy paletę i wysypała się cała masa tych obrzydliwych glizd fujj przez tydzień nie mogłam jeść później mielismy straszny problem z pozbyciem się tego paskudztwa rozmnażały się w ekspres tempie