reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamuśki z kaffe marzec 2010

kochana ja się przeraziłam, pierwszy raz tak mocno się uderzył, wiesz my jeszcze pełzamy do przodu , jeszcze nie raczkujemy, więc pewnie nie wiem jeszcze co mnie czeka, czytaj jakie upadki i walnięcia, ale nioe wiem czy to na moje nerwy.. bardzo się przejęłam ... a teściowa jeszcze bardziej...
 
reklama
Goyek niestety tak to z dziećmi jest że często się gdzieś uderzą...mój synek był bardzo nieporadny, szczególnie kiepsko mu szło siedzenie. Wiele razy poleciał na główkę do tyłu, do dziś ciągle nabija sobie guzy,nie raz spał z kanapy. Dzieci podobno dużo łagodniej przezywają takie upadki, nie mają jeszcze takich twardych kości. Nie martw się, myślę że jeśli nie widać żadnych objawów u Samusia to pewnie wszystko w porządku. To nie była wielka wysokość, a jak jeszcze lekarz obejrzy to w ogóle super.
 
goyek- jutro lekarz zobaczy i będziesz miała 100 % pewność, że nic mu nie jest. Upadki niestety się zdarzają. Teraz gdy dzieci są już starsze są bardziej odporne na nie. Głowa do góry !
 
Goyek nie martw się kochana jeżeli Samuś zachowuje się normalnie to wszystko ok Mi aż wstyd się przyznać Kaja spadła dwa razy:zawstydzona/y: raz spała na łóżku i drugi leżałam z nią i bawiłyśmy się i nagle bum patrzę a ona na dole nawet nie wiem kiedy to się stało:szok: strachu co niemiara ale na szczęście nic się nie stało teraz tylko podłoga:tak: a i tu zdarzają się wypadki bo mała zamiast raczkować próbuje stanąć na nogi :eek:

Szarlota zaczyna się:-D przypomniałam sobie jak się laliśmy z siostrą i bratem:-D

Dziś mieliśmy szczepienie, 3 wkłucia, moja kruszynka bardzo dzielnie to zniosła, przytuliłam ją i było po płaczu tylko ja długo jeszcze nie mogłam dojść do siebie ehh
Kajka dała dziś popalić od 7-mej do 13-stej nie zmrużyła nawet oka w nocy też co godz 1.5 pobudki:no:
 
właśnie michałka chciałam spytać się gdzie twój suwaczek a widzę już jest :) kiedy wybierasz się do lekarza?

ja dziś byłam i szlag mnie trafił, wizyta na fundusz zdrowia, nie było usg nic, a wiadomo między 11 a 13 tygodniem obowiązkowo, jutro idę prywatnie, i tak chyba już do końca.
 
UUU jaka tu cisza .Lawina wracaj brakuje mi Twoich poematów;-):-)!!!
Goyek na pewno wszystko bedzie ok z Samem,niestety teraz najgorszy czas dla naszych smyków . Mój Miś przy wstawaniu juz parę zaliczył upadków że M wpadł na pomysł żeby mu kask kupić!!! Jak zaprotestowałam to on do mnie żebym mu przynajmniej jakąś czapkę wełnianą ubrałą ha ha ha !!:-):-D

Za nami pierwszy spacer w spacerówce ,mały był zachwycony a głupia matka na to wcześniej nie wpadła....:eek:

Olena niestety to cała nasza służba zdrowia.... Ja całą ciaze chodziłam prywatnie bo niestety miałam to samo na początku....
 
czytam tak na forach i tam pojawia się info co by nie kłaść malucha do 3 godz po upadku spać:
Oto kilka rad, których należy przestrzegać po takim upadku:

* najważniejsze żeby dziecka nie kłaść spać przez 3 godziny od momentu upadku
* należy obserwować dziecko. Jeżeli będzie apatyczne, senne, pojawią się wymioty to jak najszybciej należy udać się do lekarza.
* w miejsce uderzenia a jest to najczęściej czoło
xx_oczko.gif
można przyłożyć chłodny okład co zmniejszy nieco obrzęk i złagodzi ból.

a mama go położyła coś po 2 godz... nie wiem czy to ma znaczenie ... chyba przestane szukać, bo oszaleje.... mojego m jeszcze nie ma ....mam już dość tego siedzenia samej....
 
Badka dziękuję za komplementy:-)

Goyek Kochana nie czytaj tych wszystkich rzeczy, tylko niepotrzebnie się denerwujesz a Samusiowi pewnie nic nie jest:-) a dla Twojego spokoju lekarz to jutro potwierdzi:-) nie smuć się już:-)

Martaa spokojnie, Piotruś też nie siedzi ani nie raczkuje, na razie tylko się turla i to jest jego aktualny sposób na przemieszczanie:-)

Olena niestety tak jest na NFZ choć czasem zdarza się trafić na dobrego lekarza. Daj znać po USG co i jak.

Moja przyjaciółka była dziś na usg i gin potwierdził płeć, będzie chłopczyk, Piotruś będzie miał z kim łobuzować:-)
 
reklama
Goyek nie czytaj więcej i nie zamartwiaj się już o nie ma sensu jeszcze nie jeden upadek przed naszymi dzieciaczkami Gdyby coś było nie tak od razu byś zauważyła

Olena do ginekologa pójdę za dwa tyg jak będę w Pl Tu pierwsze usg robi się między 12 a 15 tyg, niestety Muszę tylko iść do lekarza rodzinnego który będzie prowadził moją ciążę to wyśle mi papiery do szpitala i przyślą mi kartę a raczej książkę ciąży Boję się jeszcze planować bo z Kają zaczęłam krwawić w 5tyg a teraz leżenie nie wchodzi w grę
W Pl też zawsze chodzę prywatnie zupełnie inne podejście do pacjenta
 
Ostatnia edycja:
Do góry