reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamuśki z kaffe marzec 2010

hej hej

tez slyszalam o tym buncie na jedzenie-dzieci interesuja sie czyms innym w dzien i nadrabiaja potem w nocy.
choc mamy,ktore karmia piersia,moze wasze maluszki sie juz nie najadaja-potrzebuja wiecej.
Ja np przeszlam juz na mleko 2(choc slyszalam rozne opinie-ze niby ta 2 to czysta komercja itd)i rzeczywiscie,nie widze zeby maly chcial mniej jesc.
A wiadomo,ze mleko matki jest mniej tluste od mm.
Moze sprobujecie bardziej kaloryczne posilki dzieciom dawac.Bo one teraz wiecej potrzebuja energii.
widzicie,u nas odwrotny problem-robie wszystko zeby moj maly tyle nie jadl.
to ile on je to smialo jadlo by troje innych dzieci.
Bo ja tak na dobra sprawe stoje caly dzien przy garach:angry:

dla niego miseczka musli z polowka banana i jablkiem to na dlugo go nienasyci.
ale on nie jest gruby.
na obiad on potrafi zjesc calego sporego ziemniaka,srednia marchew,zoltko plus kawal miecha z maslem.

no i w nocy o 1 budzi mi sie na mleko jeszcze.Mimo,ze na kolacje daje mu kaszke z owocami-lyzeczka,i godzine pozniej mleko tak 180ml.

samych owocow mu wogole nie podaje-bo za pol godziny bedzie placz.

gdybym miala sloiczki podawac to finansowo widze siebie zle:szok:

asiulek-ladnie ci waga schodzi,tak trzymac!

zaraz do was wracam-chlopaki glodne jak wilki!!!matko przenajswietrza!
ide im do lozka zaniesc sniadanko,tak grzecznie ogladaja program wedkarski,ze im sie nalezy:tak:
 
reklama
Saskiana widzę ze poranki mamy takie same moi tez wpatrzeni w programy wędkarskie a ja zapitalam ze śniadankami:) (Mój M to zapalony wędkarz muchowy:-))

Ja też zauważam że Michaś z cyca nie bardzo korzysta w ciągu dnia ,w nocy owszem .I własnie nie wiem czy nie dawać mu dotatkowego mleka. Sama nie wiem co robić.
Apetyt ma tez olbrzymi miseczke pochłania i jak się skończy to ryk że chce jeszcze.

Wczoraj byliśmy u moich przyjaciół ,mają 1,5 miesięcznego synka.Powiem Wam że jak partrzyłam na niego jak spokojnie leży to mi się żal zrobiło i pomyślalam jaki miałam spokój :-) Teraz to w domu jak pole bitwy ,mały jest wszędzie!!!:szok: Nauczyłam go klaskać i cały czas to robi ha ha .

Marcelina ładne butki ale ja się przyznam ze nawet nie wiem jaki rozmiar Misiowi kupować. Powiedzcie mi jak się dobiera rozmiar butów takich maluszków:eek:?

Asiulek brawo brawo ! Waga leci idealnie!!
 
Hej:-)

Wczoraj wyszło mi na wieczór uczulenia na całym ciele :no:. W ulotkach przeciwbólowych i antybiotyku jest jak byk napisane : „ powoduje uczulenie . W razie wystąpienia reakcji natychmiast odstawić „. :sorry:W sumie nie wiem które powodują uczulenie:confused2: . Nie wiem co robić :sorry:. Ból jakoś przeżyje –trudno:sorry:. Jednak antybiotyku wolała bym nie odstawiać :confused2:. Kurcze spróbuje jeszcze raz zażyć:sorry: . Mam nadzieję że nic złego się nie stanie:sorry: .
Wczoraj sprzedałam łóżeczko Kubusia:tak: . Poszło za 51 zł :no:. Miałam 8 obserwujących:sorry: . Jednak tylko jedna osoba licytowała:sorry: . Dodam że nie chciał go puścić za grosze i koleżanka zalicytowała mi 50 zł :-p. Dzięki temu za łóżeczko dostanę 51 zł ehh… a nie jakieś marne grosze...:-p

Dziś jest równo miesiąc jak jestem na diecie:tak: . Schudłam 7,1 kg :tak:. Porównując to do zeszłego roku po mniej o niecały kg :-(. Myślałam ze będzie lepiej ,bo w tym roku szła waga szybciej w dół:tak:. Myślę ze to przez zaburzenia hormonalne nie zeszła mi waga o tyle samo:no: . Info dla tych co książki nie czytali :sorry:. Dukan pisał że się tak dzieje przy takich problemach…ehh :no:.
Mówię mężowi że się troszkę rozczarowałam tym :-( . On mi na to że wynik i tak super:-p . Fakt nie powinnam się przejmować nie osiągnięciem celu o to nie moja wina :sorry: .
Podsumowując dietę :tak:
- minus 7,1:tak:
- 0 grzechów (przeciwko diecie) :tak:
- zadowolenie jest :tak:

Ktoś pytał o chodzik :sorry:. Ja nie mam i nie będę miała :sorry:. Szczerze powiem że jak byliśmy na etapie wstawania / stania i przewracania tobyłam o krok od kupienia tego ustrojstwa:-p . Jednak u mnie w rodzinie jest choroba ( nie wiem jak ona się nazywa ) :no:.Ja jej nie mam ale mają ją : moja babka ,córka siostry ,mój brat:no: . Kuba jej nie ma:laugh2:. Jednak ja jestem bardzo przeczulona na punkcie postawy , stópek i kręgosłupa :tak:. Nie wsadzę Kuby to chodzika:tak: .
Mój brat ma 8 lat:tak: . Nie raczkował:no: .Był od razu w chodziku:no: . Ma teraz kolana idące do „ X” płaskostopie i krzywy kręgosłup :szok::no:.
Żebym nie była źle zrozumiana:sorry: . Nie każde dziecko wsadzone do chodzika będzie miło to co mój brat :sorry:. Jednak ten chodzik może się przyczyniać do niektórych schorzeń w przyszłości:sorry:.

Qasandra ja na kopenhaskiej wytrzymałam 1,5 tygodnia :-p. Rany jaka ja byłam głodna na tej diecie:-p . Dukan w porównaniu do niej to pikuś:tak: . Zwłaszcza jak dobrze pokombinujesz i kupisz sobie dozwolone produkty – galaretki bez cukru , budynie ze skrobią , owocowe jogurty :-D… Żyć nie umierać:-) .
Powiem szczerze że 2 kg to niedużo :tak:. Nie wiem czy opłaca się wchodzić na tą dietę dla 2 kg :-p.
Ta babka –doradca nie odpowiada na maile:tak: . Ona radzi na forum i telefonicznie :tak:.
Brzuch już miałam bardzo fajny na tej diecie :tak:.Jednak wczoraj jakoś mi spuchł… ehh..:no:

Qasandra Ale długo twoja córeczka nie jadła :szok:.Normalnie szok:szok: . Uparciuch z niej:-p no i z mamy :-p. Wiadomo po kim to ma :-phaha :-p.
Wiesz mi się właśnie tak wydawało ze jak dasz cyca na noc to może być później jazda:-p . To tak troce mieszanie jej w głowie :sorry:. Tu tylko butla cały dzień a tu cyc :sorry:. No to ona sobie myśli pewnie - czemu nadal nie mogę mieć cyca … :-p
A i jeszcze jedno:sorry: . Nie dawała bym swojego mleka :sorry:. Bała bym się ze mogłaby panienka się obrazić na mleko mm :-p.
Bardzo szczupła jesteś :tak:.
Jak bym miała cystę 10 cm o to nie wiem jak bym miała funkcjonować:szok: . Nie dziwie się że lekarz powiedział mi że 3cm to mała jest :-p.
Mam zaufanie do tego lekarza on jest bdb:tak:. On jest zastępcą ordynatora w szpitalu miejskim :tak:. Wielu moim znajomym bardzo pomógł :tak:. Operacje wykonuje :tak:.. Tak że jakby coś ( odpukać:eek: ) to warto go mieć za prowadzącego:tak: .
Co do kropeczek w kupie to nie wiem:no: .

Asiulek ta początkowa utrata wagi daje mega kopa do kontynuowania diety:tak:.

Saskiana to masz chłopaków żarłocznych :szok:

Nikamo nagraj prosze te oklaski . Cudnie to musi wygladać .
 
Ostatnia edycja:
no,wszystko ladnie zjedzone:-)i jeszcze od taty maly wyzebral pudding czekoladowy:no:

nikamo ha ha,ale przypadek:-)czyli niedziele spedzamy identycznie-my w kuchni a chlopaki przed tv:-)
a chodzicie czasem rodzinnie na ryby?my wczoraj bylismy:-)fajnie bylo:-)

nikamo-moze zmierz stope Michasiowi-i wtedy na tej podstawie,gdzies w necie pewnie bedzie tabela i dobierz buciki.

szarlota-jak synus nie tesknil,to dobrze:-)to znaczy,ze sie dobrze bawil i rzywda mu sie nie dziala:tak:
no to witaj w klubie koziorozcow:-Dktora jeszcze sie przylaczy??:-D

Lawina-kolor mi nie przeszkadza,ale fakt-tak jak olena zauwazyla-oczy trzeba wytezac,ale nie jakos specjalnie-tylko po prostu szerzej otwierac przy twoich postach:-D

lawina-Kubus jest niesamowity:-)tez lubie o nim czytac.
wogole lubie o wszystkich naszych marcowych(lutowo-kwietniowych)dzieciaczkach czytac.
jak sie rozwijaja roznie,co juz potrafia.
dzieci sa niesamowite:-)

lawina-moze cie pociesze-na pewno wody ci sie zatrzymaly i dlatego waga cie w pelni niezadowala.
zaburzenia horm.glownie lacza sie z zatrzymywaniem wody w organizmie-tak samo jak przed @
dlatego na pewno masz z te 2 kg mniej
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
WItam niedzielnie :-)
Dzisiaj chyba nie będzie przestoju na forum:happy:
Za nami kolejna ciężka noc,, ale chyba już się do nich przyzwyczajam. Nawet nie zlicze ile razy mały się budził :no:
Na wieczór dostał gorączki 37,6 '. Myślałam, że to od jego ostatniego skoku rozwojowego. To co on wyprawiał przez 3 dni to po prostu szok.
Ale dzisiaj rano zobaczyłam do dziąsełek ( nie mamy jeszcze ząbków) i na samym dole po prawej stronie jest troszkę zaczerwienione i malutka dziurka na tym.Czyli w najbliższym czasie pojawi się pierwszy ząbek.:nerd: Widać, że trochę go to boli, bo jak wstaliśmy nie chciał się bawić tylko jeść i za pół godzinki znów spać. Głowa cała rozpalona, ale temp.37,2, więc jeszcze nic nie daje od gorączki, tylko smaruje dziąsła. MOże na noc dam przeciwbólowy.

Asiulek - Gratuluje spadku wagi
Nikamo - nie pomogę co do bucików, bo jeszcze nie kupowaliśmy ( jedynie na chrzest :-D)
Ja jeszcze coś napiszę odnośnie diet ( wszystkich). Ja sceptycznie do nich podchodzę, bo wg mnie powinno się je kontrolować z dietetykiem.
W swoim życiu stosowałam dwie diety - bardzo krótko, bo ja się do nich nie nadaję.
Dawno, dawno temu...dieta na kaszy gryczanej. Wytrwałam może 3 dni, a później już na kaszę nie mogłam patrzeć.Ale właściwie nie o tej chciałam napisać. Jakieś 4 lata temu zaczłam stosować ( też chyba 3 dni wytrzymałam) dietę oczyszczającą ( P. Dąbrowskiej). Szczegółów teraz nie pamiętam, ale polegała ona na oczyszczaniu wątroby i innych organów. W pierwsze dni jadłam kapustę kiszoną, grejpfruty i jabłka, później miała być sama woda! ( dzień lub dwa), a później znów jakaś tam kapusta, owoce..No nic - wytrzymałam 3 dni, kiedy rano obudziłam się z drgawkami i zimnymi potami. Myślałam, że już schodzę - dosłownie.Aha no i wagę straciłam błyskawicznie - w 3 dni - 3 kg. Szok. Musiałam wtedy coś zjeść ( trochę ) normalnego, bo chyba byłam już odwodniona. Od tamtej pory. NIGDY WIĘCEJ DIETY - na własną rękę! Tak mi się przypomniało na marginesie tego Dukana. Wiadomo to inna zupełnie dieta. Mi zależało na typowym oczyszczeniu, no ale bez przesady..
 
Dzięki dziewczyny co do bucików to bardzo "inteligentna" jestem że na to nie wpadłam:)

Saskiana pewnie że jeździmy na rybki. Przed ciązą to nawet sama z M łowiłam:)

Jesli chodzi o diety to ja wypróbowałam całe mnóstwo w swoim zyciu i powiem Wam że efekt jo -jo jest zawsze. Według mnie to najskuteczniejszą dieta jest zmiana nawyków żywieniowych i przede wszystkim sport. Nawet po najlepszej diecie bez ruchu sylwetka nie będzie wyglądała dobrze. Ja wolę nawet jak mam więcej kilogramów ale ciało jędrne i wyćwiczone. Dlatego zaczęłam ćwiczyć i mam nadzieję że efekty będą widoczne:)
 
Ostatnia edycja:
ja też lubię łowić rybki, wtedy teściowa wyczyści i najlepsze takie ciepłe z patelni. a że mamy domek nad jeziorem często łowimy razem. mój M już zapowiada że z małym będzie łowił, a najbardziej nie może się doczekać aby kupić mu małą łódkę sterowaną i puścić na jeziorku.
 
ojej badka-z ta dieta,az sie przestraszylam.
ty kiedys podawalas fajnego linka odnosnie diet.przeczytalam i sie zgodzilam z wiekszoscia info tam podanych.
fajny link-jak go gdzies masz to podrzuc jeszcze raz.

zgadzam sie z toba.wogole slowo dieta ma totalnie inne znaczenie.
Dieta-czyli zdrowe odzywianie sie.
No ale tak sie utarlo w naszym spoleczenstwie,ze dieta to-odchudzanie na maxa.
najczesciej-glodzenie sie,odwodnienie,no i czesto nie dostarczanie organizmowi odpowiednich witamin.

ja tez sie boje troche diet,dlatego tak usilnie analizowalam kilka.
 
reklama
Do góry