reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamuśki z kaffe marzec 2010

Ok, doczytałam.

Dziękuję Wam za życzenia. Urodzinki i rocznica się udały :)

To teraz parę odpowiedzi/refleksji:

Goyek - ja mam dwa laktatory: 1- elektryczny Medeli (mini electric) - rewelacja. Podłączam go sobie do prądu (można też na baterie) i jakieś 20 minut i mam 150 ml. Polecam go bardzo. Można kupić używany na allegro za jakieś 120 zł średnio.
Mam też ręczny Avent Isis i on jest ok. Tzn ściąga, ale nie tyle w tym samym czasie no i wbrew pozorom to można się nieźle namachać - chodzi o to że mnie po takiej sesji 20 minut ramię i mięśnie ręki jednak bolą, więc wolę ten elektryczny.

Marcellina - ja mam ten olbas oil bo chciałam synkowi tak pieluszkę skropić ale jak doczytałam, że jeszcze nie wolno to nie eksperymentowałam. Chociaż dałam kropelkę na łózko córci starszej w innym pokoju to powiem CI, że ten zapach jest tak INTENSYWNY że w całym domu czuć było i po paru minutach myślałam że zwymiotuję z nadmiaru zapachu. Ale wiem że chyba Sagapo używała i polecała.

Aha - i my nie mamy i nie będziemy mieć chodzików bo to serio nic dobrego. Zaburza naturalny chód, wpływa negatywnie na sylwetkę, stopy, kręgosłup (okolicę lędźwiową) i zaburza też dziecka przestrzeń - w tym sensie że jak się w takim chodziku odbije np od ściany to dziecko nie ma szan nauczyć się że w takiej przestrzeni zaraz spotka się z czymś więc idzie śmiało prosto na taką ścianę itp. i cytat w tej sprawie speca rehabilitanta : "Ewidentnym błędem jest umieszczanie dziecka w chodziku. To tak, jakby wsadzić je w dyby. Uniemożliwia to własną inicjatywę ruchową dziecka i utrudnia prawidłową funkcję mięśni, które przy samodzielnej pionizacji koordynują się w ściśle określony sposób. Poza tym wstawienie w chodzik może wtórnie prowadzić do wad postawy: skrzywienie kręgosłupa, koślawość kolan, stóp, chodzenie na palcach." Więc przestrzegam przed tym aby chodzików NIE STOSOWAĆ

ale teraz od dwóch dni mam problem - doradźcie.
Otóż od dwóch dni jest strajk na karmienie piersią i butelką (butelkę podaję tylko raz - wieczorem bo wtedy daję mój pokarm plus kaszka). Ssie tylko w nocy (o jakieś 24, 3/4 i nad ranem o 7). W ciągu dnia bardzo sie buntuje, wypluwa pierś, płacze, krzyczy itp. Do tej pory jadł pierś w ciągu dnia jakieś 3-4 razy. Więc ja cała w stresie do tego stopnia że wczoraj to prawie w ogóle nie mogłam odciągnąć pokarmu. Musiałam pić meliskę. A w nocy to dał popalić równo. Budził się o 23 - teoretycznie na porę jedzenia ale nie chciał jeść, tylko płacz i płacz i nic nie pomagało. Przeleżał jakieś 2 godzinki izasnął. My jesteśmy bezzębni więc podejrzewam że to MOGĄ być ząbki, ale nie widzę żeby dziąsła były jakieś czerwone czy rozpulchnione - więc nie wiem. Dzisiaj posmarowałam dentinoxem i po jakiś 10 minutach trochę possał, ale też to było na prawie śpiocha więc nie wiem. Martwię się tym bo jeśli to nie ząbki to co mu jest? a jeśli to ząbki to kiedy się wyrżną? macie jakieś przemyślenia w temacie?
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dziewczyny !!!!
Kuba sam stał nie trzymając się niczego :tak:!!!!! Najlepsze jest to , ze nie wiedział ze sam stoi :-Dhaha:-D . Stał i patrzył na mtv , bo akurat maż włączył muzykę :-p. Kuba odwrócił się tyłem do łóżka i nie trzymał się go :tak:. Lekko opierał się pleckami :sorry:. W pewnym momencie patrzymy ,a on oderwał plecy od łóżka i stoi sam:szok:!!! Stał tak ze 7 sekund :tak:!! .Później oparł się znów pleckami i znów stanął ale na krócej :-p.
Jak klękłam i próbowałam go postawić to nie dało się:no: .Tak się cieszył że się z nim będę bawić że nie chciał mnie puścić :-D.

Gojek wysłałam Ci prywatną wiadomość;-) .

Sawana ja zdawałam na prawko w Tychach :-p. Nie mieszkałam na Śląsku wcześniej :-p. Zdziwię Cię ,ale mieszkałam Małopolsce :laugh2:. Na te teren śląska przeprowadziłam się za mężem :eek:.
Tychy są podobno najprostszym z możliwych miast do zdawania ( teraz to potwierdzam ) :tak:. Mój instruktor to się za głowę chwytał i nie mógł uwierzyć że nie zdaje :-p.
Dopiero ktoś mądry doradził mi tabletki i podziałało :sorry:.


Tina czyżbyś też zastanawiała się nad naszą dietą:szok: ( dukana:tak: ) ?
Oczywiście możesz zrobić badania :tak:. Możesz być też pod kontrolą lekarza w trakcie diety :tak:. Nie zaszkodzi :sorry:. Jak rozmawiałam z różnymi kobitkami na tej diecie to wszystkie mówią że właśnie popoprawiały im się wyniki krwi zwłaszcza cholesterol :-p(??:sorry:) . Mogę Ci dać namiary na panią która jest już na tej diecie ponad 1,5 roku :tak:. Ona na pewno by Ci odpowiedziała na każde pytanie:tak: . Ona ma swój wątek na dieta pl:sorry:. I zawsze pomaga :tak:.Jak nie ona to inne panie które z nią piszą:tak: .
Miałam Ci pisać o włosach :tak:. Moja ciotka miała bardzo przesuszone włosy od częstego mycia , suszenia :no:… Troszkę nawet jej się falowały :sorry:. Poszła do zakładu fryzjerskiego takiego mega ekskluzywnego i tam jej robili zabiegi na włosy :tak:. Zapłaciła 3 lata temu 200 zł z obcięciem i modelowaniem i tymi zabiegami:szok:… Efekt utrzymywał się do 3 tygodni :sorry:. Piękne miała włosy , nie puszyły się ,były miękkie w dotyku i nawilżone:tak: .

Saskiana jak tam na froncie walk:sorry:i ?

Winika żyjesz :happy:? Czy już zaprzątałaś się na całego :-p?

Qasandra ten problem u Ciebie to może być jedno z kilku lub kilka na raz : :-p
- skok rozwojowy
- ząbki
- zaczyna się czas że dziecko chce jeść głównie w nocy
Ja bym obstawiała wszystko na raz:-p.
A łyżeczką je :confused:?
Mogę Ci podać link do forum laktacyjnego:tak: .Udziela się tam ekspert który jak mu zadasz pytanie to musi Ci odpowiedzieć :tak:. Możesz też zadzwonić bezpośrednio i zadawać pytania :tak:. Ja dzwoniłam:-p .

Mam do Ciebie pytanie:sorry: . Czy noszenie dziecka na biodrze nie wpływa źle na sylwektę dziecka w przyszłości :confused:
 
lawina ja niestety przyznaję się że czasami przez ten kolor czcionki nie doczytuję twoich wpisów, bo ten kolor jest strasznie mdły , i powiem ci szczerze myślałam że kubuś już sam nawet chodzi :) :) :)
 
Lawina - daj ten link. Ja szperam po gazeta forum ale nic nie znalazłam. Może to być też ten skok bo zbiera się do raczkowania. Ja jakoś nie czekam z utęsknieniem aż zacznie chodzić po mieszkaniu bo wtedy, tak jak i u Was, spokoju nie będzie ;)

Można spokojnie na biodrze nosić dziecko - w taki sposób, że dziecko "siedzi" okrakiem - tak jak żabka na Twoim biodrze, a Ty go podtrzymujesz pod rączkami. Tak jest ok. !
 
Lawina moja koleżanka też kiedyś robiła takie zabiegi na włosy ale po jakimś czasie efektu nie widac, trzeba by było robić regularnie.
Nad Dukanem się zastanawiam, na dietę napewno muszę prześć i mój M. napewno jadałby to samo bo jest mięsożerny.

Co do prawa jazdy to nie wspominajcie, zdawałam chyba z 10 razy. A o kursie też wolę zapomieć, miałam 17 lat i chodziłam w LOK, oczywiście instruktor obłapapiacz. Sama z nim nie chciłałam jeździć. Koleżanka jak chwytał ją za koloano to zawsze na pobocze zjeżdżała, mówiła mu, że to jakiś taki tik nerwowy.

A jakie mój M. dziś cudne firanki dla Lilianki kupił. Śliczności z Kubusiem Puchatkiem.
 
Ostatnia edycja:
Olena to by było jak by chodził :szok:.O matko i córko :szok:. Oszalała bym:no: .Chyba bym na kompa nie siadła już w ogóle :-p.

Czy jeszcze komuś przeszkadza kolor jakim piszę :confused:?
Bo nikt się nie skarży …:-p
Jak bardzo was razi to zawsze mogę na niebiesko znów pisać:-p haha :-D.


Qasandra możesz dzwonić bez obaw:tak: . Ta doradca woli nawet jak się dzwoni :-p. Naprawdę kobitka zna się na rzeczy jak mało kto:tak: .

http://forum.gazeta.pl/forum/f,570,Karmienie_piersia.html


Tina no właśnie te zabiegi na włosy nie dość ze drogie to trzeba co trochę na nie chodzić:-p .
Mój mąż się nie odchudza , ale czasem je moje jedzenie :-p. Z tym że cwaniaczek zwykle sobie je podsmaża na oleju:sorry: .
Wiesz wygodniej jest robić jedzenie sobie i mężowi , a nie osobno . :tak: Oszczędnosć czasu :tak:
A mąż też potrzebuje schudnąć :confused:?
Tina widzę że nie jestem jedyna z tym prawem jazdy:-p haha:-D . Wiesz nie ważne ile razy sie zdawało :tak::-p. Ważne że się ma i się jeździ :sorry:
 
Ostatnia edycja:
Lawina - thx. Właśnie o tym forum pisałam. A ta kobietka to faktycznie super expert. Kiedyś pisałam do niej maila ale nie otrzymałam odpowiedzi. Może faktycznie spróbuję zadzwonić bo to na skok rozwojowy mi nie wygląda. Zobaczymy jak dzisiaj w nocy będzie.

Ja do diety się przygotuję jak skończę karmić. W swoim życiu zrobiłam 2x kopenhaską i wolałabym jej nie powtarzać bo to koszmar był. A dziewczyny, ja z innej beczki, jak wyglądają Wasze brzuchy? bo ja, jak się najem to wyglądam jakbym była w 3 miesiącu ciąży :( zostało jeszcze dużo oponki i przez cc nie mogłam ćwiczyć a teraz zapału brak. No i przy moich dzieciach czasu w dzień na nic nie mam więc jadam więcej wieczorem stąd mam znowu 2kg na plusie :[
 
Dzien dobry Marcówki! Pewnie dziś niewiele będziecie pisać (niedziela) więc poprawię nam statystykę;-)
Moi chłopcy w nocy wrócili, synek chyba za mną nie tęsknił:cool: Na szczęście m tak;-)
No i miałam cięęęężki dzionek wczoraj. W sumie zrobiłam błąd że przedwczoraj w nocy dałam cyca małej. (Zaklinaczka zaleca wytrzymać dwie doby.) No i wczoraj od rana pokazła mi co potrafi. Od szóstej rano-kiedy to ostatnio ssała cyca nie zjadła nic do 20stej... Trafiła na trwady orzech do zryzienia:confused2: Potrafię być bardziej uparta,w końcu koziorożec ze mnie;-) Aż się zastanawiam czy normalna jestem;-) ale przetrzymałam ją. Pół dnia była happy, po co jej jedzenie-najadła się w nocy. Ale wieczorem była jazda. Generalnie w nocy też jadła z butli
(ze 3 razy) ale ciagle nie jest szczęśliwa z tego powodu i protestuje...większość to moje mleko bo jednak bez laktatora ani rusz-piersi pełne. Zjadła też trochę bebilonu pepti ale mam pytanie-może wiecie co to: w kupce coś jakby białe kawałeczki znalazłam. hm muszę poczytac co to może być.
Ale myślę że najgorsze za mną, w sumie tylko padam na nos bo spałam może ze 3 godziny z przerwami; nasiedziałam się z laktatorem, o pierwszej zjechali moi mężczyźni no i z przejęcia nie mogłam ni jak zasnąć.:wściekła/y:
Tyle o mnie, bo moze ktoś trzymał kciukasy a chciałby miec juz ręce wolne:-D
Qassandra co do brzuszka, niestety tez mam taki, jak się najem, albo pod wieczór daleko mu do deski:no: Obawiam się że to rozluźnione mięsnie. No i podobno po ciąży się nawet rozchodzą-powstaje taka pionowa szczelina po środku, no cóż modelką już nie zostanę:laugh2: A uważam że jestem dość szczupła -pytacie o wzrost, w ogólniaku miałam 161:happy:wiec Savannie to pewnie do nosa sięgam najwyżej:tak:
Qassandra hm co do problemu z jedzeniem. Jak czytam to w tym okresie większość dzieci ma jakiś wstręt do jedzenia i małe przyrosty wagi. To chyba więc jest faktycznie związane ze skokami
+ zabki. Ale moze dodatkowo coś męczy synka? Wykluwa się jakieś przeziębienie? Myślę że po paru dniach dopiero coś więcej się okaże...Poczekaj jeszcze
Co do tekstów Lawiny-spróbujcie je podświetlić-pięknie sie czyta:-D Lawina gratulacje dla Kubusia! Silny chłopak jak nie wiem:tak: Kochana nie martw sie cystą. Często słyszę o takich problemach. Lekarze dopiero 10 cm uważają za dużą i wtedy niestety operacja:szok: W pierwszej ciąży miałam torbiel w macicy, urósł do 7 cm. Wierzę Ci więc że to boli, mnie też bolało :no: Niestety tak to jest z nami kobietami że musismy się wiecej namęczyć od mężczyzn...taka sprawiedliwość:crazy:
Tina jeszcze co do włosów. Jesli są przesuszone-moje tez takie są z natury, byle co i zaraz mam siano to warto kłaść maski na włosy. Systematycznie ze dwa razy w tygodniu, choćby przez rok. Kiedyś nabyłam butle takiej maski w hurtowni fryzjerskiej i nakładałam, na to czepek i tak z 20 min. Poleciła mi to fryzjerka która miała takie delikatne włoski że od farbowania jej się ciagle kruszyły do tego stopnia że nic a nic nie rosły. Bo co odrosło to się odkruszyło.
Wnika też jestem ciekawa jak sie udało przyjecie:-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
witam i ja:-)

Szarlota, tak myślę, że te białe kropeczki, to może być ścięte białko, moja Dusia też tak miała i położna mówiła, że to normalne, jeśli dziecko w większości je samo mleczko, teraz ostatnio, jak przez 3 dni piła tylko mleko modyfikowane, to też w kupce były takie jakby fragmenty twarożku... teraż kiedy już je zupki, obiadki i kleiki, kropeczki poznikały:happy:

dziś weszłam na wagę i co? 0,4 kg mniej :tak: czyli w sumie 2,1kg w 5 dni:szok: oby tak dalej (chociaż wiem, że na początku waga leci, potem już jest trudniej, ale i tak się cieszę, bo to faza PW)

dziś napisałam na kartce mojejmu M, jakie mięso ma kupić, pojedzie do delikatesów i jakby co, to ma pokazać kartkę:rofl2: mam nadzieję, że kupi wołowinę a nie schab jak ostatnio...

dziś powinnam dostać @ a tu ani widu ani słychu...:eek: poczekamy, zobaczymy

Lawina, Kubuś jest debeściak:-D uwielbiam czytać, jak o nim piszesz:tak:

a moja dziecina nie doczekała wczoraj powrotu taty ze szkoły... zasnęła ślicznie i spała do 4, zjadła butlę i obudziła się przed 7:happy: i przez całą noc nie nasiusiała a piła herbatkę przed zaśnięciem:tak:

miłej niedzieli:-D
 
Do góry