reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamuśki z kaffe marzec 2010

Gosiaczku nie wiem czy Cię to pocieszy , ale Kubuś jak zje ze 30 mil marchewki to ja skacze do góry z radości :eek:. Jak zje 3 łyżki kaszki to tez się cieszę :sorry2:.Nie martw się :tak:.Niedługo Martusia się rozkręci ;-) .
Lawina pocieszyłaś mnie trochę. Widzę, że powinnam się cieszyć, że udaje mi się "aż" tyle wcisnąć w Martę :-D
A Ty karmisz piersią czy mlekiem modyfikowanym, sorry ale nie pamiętam. Bo Marta głównie jest na piersi i wydaje mi się, że moje mleczko już Jej nie zaspokaja ... w nocy potrafi się obudzić nawet 3 razy,a usypia dopiero o północy!!!! Od jutra planuję Jej powoli wprowadzać mleko modyfikowane, choć kiepsko to widzę, bo nadal nie umie pić z butelki ... a poza tym, to jeszcze dodatkowo będzie nowość. I na początek planuję rozrabiać Jej tego mleka 50ml, żeby niepotrzebnie nie marnować tego mleka, bo do najtańszych one nie należą, a na długo chyba nie starczają :crazy:
 
reklama
Dzięki za dane o dyni :-) macie jeszcze coś w zanadrzu, co można z dyni zrobić, ja kiedyś robiłam racuchy, muszę znaleźć przepis.

Saskiana czyli wszystko gotuję osobno :rofl2: dobrze rozumiem? A co do tych smoczków do kleików i kaszek to jakie urzywasz, to jakieś specjalne? Czy po prostu jakiś z większą dziurką.

Lawina widzę ze ty też uwielbiasz gify :rofl2: dosyć ze tu kolorowo może być, to jeszcze z odrobiną wariacji :rofl2:


0314669a0.png
 
Ostatnia edycja:
witajcie,
Widzę, że robi się u Was coraz bardziej kolorowo:biggrin2:
Ostatnio mało piszę hmm :hmm: i wypadłam już z obiegu. Postaram się to naprawić.
W czwartek byliśmy z Bartusiem na kontroli u innego pediatry. Chciałam zaciągnąć nowej wiedzy.Niestety niczego się nie dowiedziałam czego nie wiem.. :baffled:
Chodziło mi głównie o żywienie małego. Jest takim szczypiorkiem,nóżki chudziutkie, że hej.
Waży 7 kg , ale ma wzrostu prawie 71 cm, więc rozchodzi się po długości :happy:
Zjada półtora słoiczka ( 1 obiadek <mały> plus dorabiam mu pół słoiczka zupki)
Kaszki i kleiki pije, ale o wiele mniej niż samo mleczko.. czasami 120 ml max.

Mam z nim problem, bo nie umie jeszcze żuć. Kupiłam już większe słoiczki po 6 mcu.a w nich już są takie kawałeczki np. marchewki. No i mi się już 3 razy zachłysnął a to właśnie taką marcheweczką, a to żółteczkiem ( mimo, że nawet mu mieszałam z wodą i wlewałam do zupki). Raz tak się zachłysnął, że zaczął się dusić. Matko! wtedy zaczęłam tak go oklepywać, że wszystko zwymiotował.. :szok: na szczęście
Lekarka powiedziała, żeby mimo wszystko podawać te większe słoiczki odpowiednie do wieku dziecka, bo są w nich wartości odżywcze dostosowane do jego rozwoju.
Jeśli na razie nie idzie z większymi kawałkami, to kazała miksować jeszcze. Co jakiś czas mimo wszystko trzeba próbować, bo dziecko nie będzie jadła paćki do 2 lat :no2:
Póki co czekam na kuriera z mikserem..


Pisałyście o sztućcach dla szkrabów. Ja narazie mam 3 łyżeczki . 2 szt takie jak pisała Lawina, - zmieniają kolor pod wpływem ciepła i jedna zwykła. Wszystkie plastikowe. Na razie talerzyki są u nas zbędne.

I jeszcze jedno co przychodzi mi do głowy. Mój Bartuś na początku krzywił się na dynię, szpinak , warzywną zupkę. . itp. Wziełam się na sposób. Pierwszego dnia mieszałam mu je troche z deserkiem... innego dnia z zupką czy obiadkiem którą lubi. Później 2 łyżki tej, 2 łyżki tej .. i poszło! :rolleyes: Teraz je już wszystko.
Może mój sposób przemówi do niektórych niejadków.

Życzę zdrówka dla chorowitych dzieciaczków i ich rodziców!

Mój M ma chore gardło, więc robię wszystko żeby mały się nie zaraził. < jeśli można wogóle coś zrobić..:baffled: >
Za tydzień u nas szczepionka - żółtaczka + 1 dawka pneumokoki ..


Młoda, aż ciarki przechodzą ta sytuację Twojej znajomej. Ważne żeby teraz cały czas miała nadzieje i myślała tylko pozytywnie.



aha u nas dalej ząbków brak, ale nie przejmujemy się tym za bardzo. Mojej znajomej dzieciak miał pierwszego jak skończył 11 miesięcy, więc spoko.. jest jeszcze czas.

wazka- tylko smaka robisz tymi wypiekami.Aż ślinka leci..

saskiana - podziwiam Cię, że masz taki power do robienia wymyślnych obiadków i zupek dla malucha. Zuch dziewczyna : - )
 
Ostatnia edycja:
oj smutne to z tym dzieciaczkiem:( płakać się chce

byle tylko słoneczko dało sobie rade...mama musi w to wierzyć..i temu twardo się trzyma..bo bedzie dobrze ..musi byc

poza tym widzę ze wy tu ze sliwkami szalejecie i z dynia...ja chyba bym tych śliwek w occie nie ruszyła hihih grzybków tez nie lubię:baffled:

:-D

co do dyni, Nigdy nie jadłam i jakoś do kupna by upichcić dzieciakowi się zebrać nie mogę:baffled: ..dobra tam Szymek nie jadł i żyje;-)

a co do tego ze gesciejszego mnie zje..no bo rzadsze to wiecej wody jest ... podajże;)

Gosia nie martw się tym..moja na raz zje tylko pół tego słoiczka malego wiec daje jej obiad na 2 razy choć nie zawsze..:rofl2: denerwuje się i chce mleko ale jakoś strasznie się tym nie przejmuje bo dzieci zmienne są.. i jeszcze mała jest...
oczywiście próbować i jeść to co my to jest na pierwszym miejscu.:-p

Dzisiaj jestem w szoku bo moja pannica wstała na jedzenia o 7.45 :szok: zasnęła na noc o 22 a o 21 jadła ostatni posiłek...ciekawe czy to taki jednorazowy wybryk..oby nie:-p

Lawina no właśnie zastanawiam się nad funkcjonaloscia płyty laminowanej a to chyba coś w po dobie płyty paździerzowej?:sorry2: wiesz aż tak się na tym nie znam hehe

Izabell piękne te płytki Są..tak stad nie widać ze są nierówne:dry: hehe
ja chce płytki na podłodze w kuchni w szarościach tak samo chce zrobić łazienkę ... z dodatkiem jakiegoś koloru np. no zobaczymy

co do ciasta..wczoraj zostało pochłonięte znaczy się ostatnie dwa kawałki(jak od torta a z całego okrągłego ciasta są ich 4) ja i M oczywiście:-D:-D:-D
 
Ostatnia edycja:
Saskiana- ja dzis z prosba do Ciebie:-)
gdzie kupilas ta kaszke z 7 zboz i jakiej firmy?bo te slodzone to dziadostwo jakies. kupilam z humany ta na noc. toz to sam cukier! stary calej porcji by nie dal rady zjesc, bo muli jak nie wiem co, a co dopiero niemowlak!:szok:a efekt taki, ze mala zamiast pieknie lulkac, to budzila sie 3 razy jak nigdy!
milego dnia dziewczyny!
 
badka u nas podobnie, te słoiczki po 6 miesiącu już delikatnymi malutkimi kawałkami, mały sobie z nimi nie radzi, ewidetnie mu przeszkadzają w buźce to widać, jak otwiera i odkrztusza może to po prostu jeszcze nie czas na nie poprostu.


no i już zaczynają mi się moje małe głody, jedzenie bułki po drodze :) i jabłka - ewidentnie dziewczyny chłopak hehe :) narazie mdłości mnie omijają ale nie powiem trochę mnie mdli ale malutko :)

macie piękne te ozdobniki, bobasy itp.

no i gra któraś z was w farmerama? eh wciągnęłam się
 
A Martusi zasmakowała dzisiaj zupka "dynia z indykiem" ... podgrzałam Jej pół tego dużego słoiczka, zjadła całą tą porcję i otwierała dziubka po jeszcze :szok: posmakowało :-) jutro zje drugą połowę :-) cieszę się jak małe dziecko :happy:
 
No widzisz gosiaaa Mała sama wie co dla niej najlepsze i w jakich ilościach :wink:

olena - tak ostatnio sobie caly czas o Tobie myśle hm Nasz rodzynek z fasoleczką. Powiem Ci, że chyba dobrze się tak stało. Życie planuje za nas najlepsze scenariusze i nie zawsze są zgodnie z naszymi planami. Będziesz miała dwa śliczne bobasy, które będę razem się ganiały. Tak krótki odstęp czasowy ma same zalety!
Dużo zdrówka życzę dla Ciebie i maleństwa w brzuszku. Rośnij nam zdrowo:happy2:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Saskiana- ja dzis z prosba do Ciebie:-)
gdzie kupilas ta kaszke z 7 zboz i jakiej firmy?bo te slodzone to dziadostwo jakies. kupilam z humany ta na noc. toz to sam cukier!

w rosmannie-z Milupy
Milupa Getreidebrei Bio 7-Korn - Rossmann Online, Ihr Drogeriemarkt

jak jeszcze moge cos doradzic to müsli na sniadanie po 6 msc tez kupilam-
Hipp Guten Morgen! Bircher Mesli - Testberichte und Preisvergleich von Shops

to musli nie jest slodkie,ta kaszka 7 zboz tez nie-bo tam sa same przemielone ziarna.

w Pl wiem,ze tak nie ma musli dla dzieci.a tutaj juz po 6 msc mozna kupic.Po 10msc i po roku.
sa tam platki owsiane.ale mojemu to nie przeszkadza,pochlania ze smakiem.
 
Do góry