reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamuśki z kaffe marzec 2010

no my kiedyś też tak robiliśmy, ale nagle podczas remontu zauważyłam że jasiu o dziwo przy hałasach śpi, więc teraz czekam aż zaśnie i robię co trzeba.

niektóre dzieci są takie czułe, a lusia wydaje się taka delikatna :)))) więc pewnie lubi mieć cichutko.
 
reklama
Izabell twoja malenka chyba od samego poczatku lubila cisze...pamietam jakie mialas przeboje z sasiadami...pewnie juz tak ma, ze woli spac jak jest cisza

kiedy moj Mati spi - to i ja staram sie zrelaksowac, robie sobie herbatke i zasiadam do cafe:)lub ogladam tv,zawsze ogariniam jego zabawki,ktore leza w calym pokoju lub ogarniam kuchnie..ale nie zmywam, zeby sie nie tluc...czasami ide z nim spac, jak mi sie nudzi:)
 
My też ajk już mały zaśnie zachowujemy się prawie tak jakby nie spał tzn nie odkurzamy i nie wytwarzamy większego hałasu bo wtedy pewnie by się obudził- śpi w pokoju razem z nami- mówie tu o nocy w dzień jest bardziej czuły ale też nie do tego stopnia że nie mogłabym nic zrobić.
 
odnośnie spania to jak mały zasypia to musi być oczywiście cisza, a jak zaśnie zamykam mu drzwi i mogę wtedy normalnie coś robić, oczywiście bez większych hałasów.

A ma któraś z was fotelik chicco key-1 X PLUS? A ja chyba zrezygnowałam z fotelika od 9-3 kg. Podobno one są już tylko na siedząco, nie da się ich odchylić no i podobno nie za wygodne dla małych dzieciczków.

Widziałam tez modl maxi-cosi bo o tym tez myśleliśmy, ale sprzedawca zwrócił uwagę że ma twarde boki w miejscu gdzie jest głowa (i faktycznie tak jest więc już sama nie wiem :(

A jak już rozmawiamy o takich rzeczach dla maluszków to powiedzcie jakimi spaceróweczkami jeżdżą wasze dzieciaczki? Bo ja myślę nad czymś mniejszym (n razie mam spacerówkę x-landera) ale jak patrzę na te typowe lekkie parasolki to nie wydają mi się za dobre i wygodne dla dzieci, więc może coś pośrodku między dużym a małym.
 
dzięki za odzew w sprawie spania:)

ile to ja sie nie nachwaliłam mojego wozka Streety no i tym razem mamo maluszka polecam jak najbardziej spacerowke, jest mała (nieco wieksza od parasolek ale nie tak duza jak inne wozki), wygodna, baaaaardzo kompaktowa (sklada sie do rozmiarow złożonego łózeczka turystycznego) a przy tym jak Lusia jest spiaca to obnizam ją na płasko. Dla mnie plusem jest ze wożę ją twarzą do siebie ale nie wszystkim mamom na tym zalezy. Oczywiscie mozna wozic przodem lub tyłem.
 
Ja też mam X- lanera spacerówkę i myśle nad czymś lżejszym, mniejszym bo byłoby ciężko z 3 piętra schodzić teraz mam winde to mam wygode ale jak się przeprowadzimy to już będzie trzeba nosić. No i niestety cena też nie może być zbyt wygórowana.
 
izabell a może kojec? wiem że to ciężki okres, dziecko raczkuje wszędzie ucieka, do tego wszędzie wstaje, ale wiesz jeszcze chwilka i dziecko nauczy się przy staniu że przestanie się puszczać i będzie siadać z tej pozycji. u nas tak jest. jasiu już teraz jak stoi to już siada jak chce raczkować i na podłogę. więc izabell kochana trochę siły. ja jestem anty chodzik. zresztą teraz to już byłby zupełny bez sens kupować jak jasiu sam sobie siada gdy mu się znudzi stanie.
 
reklama
hej

co do spania to ja zauważyłam ze jak Amela zaśnie w hałasie typu muzyka normalne rozmowy to śpi sobie tyle ile ma spać bez mrugnięcia ... a jeśli zaśnie w ciszy to stuk puk i nie spi;) to tez zalezy jak bardzo byla spiaca..

z reguły muza chodzi gdy śpi bo jakoś tak od zawsze lepiej jej się usypiało w lekkim hałasie...

no i fakt ja mala usypiam(nigdy ta stojąco, nie nosze jej do spania Bron boze) w wozku czy z podusia na kolanach...z przenoszeniem na noc nie ma problemu..tylko w dzien potrafi sie przebudzic wiec nie zawsze ja przenosze(jak widze ze mocno spi to wtedy tak bo wiem tez ze dluzej pospi)

zdarzylo sie ze na dole mi w lozeczku zasnela po pol h przewracaniu sie wierceniu..szamotaniny z miskiem czy poduszka hehe jak rowniez na podlodze...cos ma po bracie spioch jeden

teraz wlasnie zasnela w wozku i zajelo jej to 5min. a wstala rano o 8.40 podajze..to zalezy

co do wozka to ja swoim ktory zakupilam w UK jestem zachwycona!!
Sola , skladany na plasko, z duzym koszem i budką, skrętne koła ..i co najwazniejsze w ten duzy snieg prowadzilo mi sie nawet dobrze:cool2:...

nie no na serio..ale ja sie nim zachwycic nie mogee taka jestem zadowolona i tak mi sie tez wizualnie podoba..jedyny Tutaj
bardzo sie ciesze ze sie na niego skusilam wczesniej i M na niego namowilam hehe

co do fotelika to na razie wygodnie malej jest w tym maxi cosi bo ona zawsze spi jak jedziemy(takie pory wybieram;)) ... opatulona w kombinezon czy to kortke na razie sie miesci..wiadomo ze bez tej warstwy ma wiecej miejsca..

mam po Szymku fotelik taki zwykly Coneco podajze..do spania sie nie nadaje

Izabell ja wlasnie mialam chodzik do pewnego czasu za nim nauczyla sie raczkowac co by sobie od czasu do czasu(nie nagminnie) ulzyc..teraz kiedy mala raczkuje i przemieszcza sie na stojaco przy czym moze to w chodzik nie wejdzie za chiny co mnie nie smuci..z reszta juz jest wydany dla 5,5 miesiecznej siostrzyczki..
 
Ostatnia edycja:
Do góry