reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamuśki z kaffe marzec 2010

dzięki dziewczyny za odzew.
Szarlota - no właśnie podejrzewam albo nowe zupki, mleko w kaszkach, gluten, lub nabiał u mnie. Ale jakoś specjalnie to się mlekiem nie zalewam ;) piłam kawkę bezkofeinową lub inkę z mlekiem, czasami kakao, ser biały, żółty i to by było na tyle. Śmietany, jogurty i wsio.
Z nowych obiadków to jedliśmy już te przeznaczone od 8 miesiąca i tam były jakieś obiadki z pomidorami więc to też na liście. Z owoców to przeważnie jemy jabłka, (deserki plus surowe), banany (w słoiczkach), morele, brzoskwinie, śliwki suszone, itp. wszystkie deserki są od 4 miesięcy. Mieszam mu to z kleikiem ryżowym, kaszką kukurydzianą lub właśnie sinlaciem. Od jutra zobaczymy czy będzie poprawa bo sinlaca już mu dzisiaj nie daję. Z tymi zupkami to jednak jest problem bo do tej pory wszystko tolerował i wprowadzałam mu te obiadki raczej szybko, tzn taki słoiczek jak mu podszedł to zjadł cały (190 gr) i nic mu po nim nie było więc kolejnego dnia też coś dostawał i nic aż tu nagle bum.. wysypka i od czego? nie wiem. Wracam więc chyba do początków karmień - czyli dania jedno-dwuskładnikowe, itp.
Ostatnio też była cielęcinka - jakaś zupka gerbera = może to, to jest winowajca?

W mojej diecie - bez zmian. To jadłam już w 2 miesiącu po porodzie i mu nic nie było, dlatego mam taki duży kłopot żeby cokolwiek wytypować.

Szarlota - a powiedz, ile czasu musi minąć od odstawienia produktu, żeby widać efekty?

Moja córcia też jest/była alergikiem. Miała skazę białkową, choć na moje oko, to nie było to. I dostawała od 5 miesiąca bebilon HA, a tutaj nic do tej pory nie było i nagle bum i to akurat po chorobie i po pierwszym antybiotyku. Ech, zobaczę co jeszcze jutro pediatra mi powie. Jak miałabym jeść chleb i wodę to będę jeść i karmić bo z tego to bardzo nie chciałabym zrezygnować.
 
reklama
Caroline fajnie, że idziecie na ten bankiet, zawsze to jakaś forma odstresowania:-)
Qassandra mam nadzieję, że szybko znajdziesz ten alergen.
 
Qassandra no sporo już jecie rzeczy...ale będe się upierać że wysypka na ciałku a nie np. tylko na policzkach to od bardzo silnego alergenu-czyli białka...na pewno wyklucz wszelkie mleko w zupkach, zero cielęciny i wołowiny. Myślę że o silnak sie nie musisz martwić. No i Sama skoro chcesz karmić to zrezygnuj z nabiału-ale niestety całkiem...albo albo, tzn. bez serków, śmietany, jogurtów, białego pieczywa czy nawet bułki tartej(szkoda, że mi ktoś kiedyś tego nie powiedział ;-) - człowiek sie uczy na błedach) Widzę że jesz bardzo duzo nabiału - tutaj obstawiam przyczynę.
A kiedy zejdzie? Zanim całkiem zniknie to długo, ale widoczna poprawa powinna byc po 3 dniach-tzn. najpierw te miejsca robia sie suche, a potem znikają.
 
Szarlota - dzięki. Gdzie jeszcze może być ten nabiał? i jakie preparaty łykać w zamian? idę do alergologa w przyszłym tygodniu to się dopytam, jutro pediatra też się spytam. Ale Ty też wielka skarbnica wiedzy. A jakie mleko teraz dajesz Dominice?
 
My jedziemy na Bebilonie Pepti, ale moze u Was się uda tylko z jakims mlekiem HA.. A nabiał może sie ukrywać we wszystkich przetworzonych produktach-musisz czytac skład. Na pewno w słodyczach, różnych rzeczach z proszku. aaa z rzeczy do smarowania to tylko margaryna Flora była u nas pewna
 
Ostatnia edycja:
Hej :)
U nas Mikołaj- tatuś przyniósł sanki :)
miałam na oku te które widziałam tu na forum, któraś z Was dawała linka ( przepraszam nie pamiętam kto) , ale tatuś mnie wyprzedził. Już wypróbowane i widzę że Piotruś lubi jeździć, więc fajnie jest :)
Jesli chodzi o kwaśne to Piotruś jest twardzielem- wcina cytryny prawie się nie krzywiąc ;) YouTube - P1018148.MOV - jak pokazałam ten filmik mamie to mi się oberwało że mu na to pozwoliłam ;p
Mam do Was prośbę . Mogłaby któraś z Was przesłać mi zaklinaczkę niunius007@wp.pl . Zapodziała mi się.... u nas ze spaniem jest tragedia, właściwie nie ma normalnego spania.. pisałam o tym wiele razy, zamiast być lepiej z wiekiem to jest gorzej.. szkoda słów. Najlepsze, że jedą noc w tygodniu Piotruś śpi u teściowej i tam przesypia noc w łóżeczku!!! budząc się tylko 2 razy na butelkę i dalej śpi.. nie wierzyłam na początku, ale chyba to prawda... on tylko mi tak daje popalić. Zaczynam się wkurzać bo usłyszałam ostatnio od teściowej, że jak dziecko dobrze się wybawi, ma zorganizowany czas to i śpi całą noc- tak jakbym ja się nim źle zajmowała :/ Podejrzewam że u niej jest grzeczny min. dlatego że w domu budzi się ok. 7- 10 razy tylko po to żeby possać cycia chwilkę a babcia cycia nie ma ,więc po co wstawać... nie mogę go tego jednak oduczyć bo wpada w histerię. Jeśli od razu po przebudzeniu nie dostanie butelki lub cycka zaczyna się rzucać , drzeć i kręcić głową na boki jak opętany. Popada w szał trudno go nawet na ręce wziąść tak się wygina więc żadne głaskania po policzku czy podobne rzeczy nie pomagają. Widzę, że z wiekiem jest coraz wredniejszy. Dziś spaliśmy w nocy od 12 do 6 rano czyli 6 godz. 5-6 przebudzeniami..
 
Hej:-)
Marrta niestety dzieci potrafią wymuszać. Myślę że Piotruś już zakumał na co z kim może sobie pozwolić:-) Mój m zawsze narzeka że jak on jest to dzieci są mniej grzeczne-to prawda, przy mnie siedzą jak trusie;-) a jak wraca tato to zaczyna się wymuszanie tych wszystkich szalonych zabaw które tak lubią;-):bieganie, zabawa w chowanego i demolowanie domu...
Chyba musisz powalczyć jeśli chcesz zmiany.
 
dzięki Szarlota, i tak zawsze czytam skład wszystkiego. Jeśli o mnie chodzi to nadal zamierzam go karmić piersią. Dietę mogę mieć restrykcyjną - no problem, najwyżej schudnę ;) Zobaczymy co to może być, póki co..odpukać jest trochę jaśniejsza wysypka, mam nadzieję, że to to mleko modyfikowane w kaszkach i po tym będzie super. Bo w swojej diecie to ja nic nowego nei dodawałam., zawsze tyle jadłam nabiału i nic mu nie było, choć wiem też że to po czasie może wyjsć - tylko, że po np. 8 miesiącach? bo od początku piłam mleko itp i nic się nie działo. Ale będę walczyć. W najgorszym scenariuszu pokarmię go rok.
 
reklama
Dziewczyny mam problem. Mój Krolik ma robaki!!! a właściwie glizdy!! Matko! dzisiaj znalazłam takową pełzała na panelach obok Bartusia ! No wściekłam się niesamowicie. Raz na jakiś czas glizda wyszła w kuchni i myślałam, że to może z siana ( Królik mieszka w kuchni), ale w dużym pokoju..szok. Dzisiaj ide na odrobaczenie królika. Czy my też powinniśmy się wszyscy odrobaczyć ? ? i zdezynfekować ( jakoś ) dom?
 
Do góry