reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamuśki z kaffe marzec 2010

Izabell, oczywiście, ze pamiętam, jak się Piotruś dławił to pomyślałam, żeby zadzwonić na pogotowie, a po chwili uświadomiłam sobie, ze i tak by nie zdążyli, że szybciej bym go zawiozła do ośrodka, byłam akurat u mamy i mówiłam jej, że u Ciebie karetka była w 3min. u nas to marzenie.
Dorotkaa nie chcę straszyć, ale na to wybudzanie chyba nie ma recepty:-(
 
reklama
wiecie co u nas skutkuje w nocy? jak córcia nie moze sama zasnąć to biore ją w końcu do siebie, przytulam i koniecznie trzymam rękę przy policzku-chyba jej to przypomina jak się przytulała do cysia..usypia od razu. Potem ją odkładam, na szczęście nie każdej nocy tak jest.
generalnie śpi od 19:30 do 7:00 (plus minus 30 min.)
 
Cześć dziewczyny:)

Widze, że Wasze dzieciątka też ładnie śpią:) pewnie nie wszystkie, ale tak jak któraś napisała, kżde dziecko potrzeby ma inne co do snu (pisze po łebkach, bo w pracy, więc wybaczcie;))

buźka dla mamuś:)
 
hi! strasznie dawno mnie nie bylo, nie wiem co sie dzieje i raczej nie nadrobie... mam tyle pracy, ze nawet nie mam czasu sie po przedzialku podrapac... david jest boski, takich grzecznych dzieci mozna miec piatke! wczoraj mielismy piekna pogode, wzielam go na plac zabaw, zeby sie troche w sniegu pobawil, ale placzu bylo co niemiara... strasznie uwazajacy ten moj ksiaze! to jedyne co moge na ''minus'' zapisac. :-D

jak pogoda pozwoli to w piatek jedziemy do pl!!! wiec pakowanie tez mnie czeka. :baffled:
 
Ostatnia edycja:
U nas ze spaniem nocnym też od jakiegoś miesiąca kiepsko Kajka budzi się 2-3 razy na mleko i od razu zasypia ale przyznam, że strasznie mnie to już męczy, nie mam pojęcia jak jej tego oduczyć, herbatka nie wchodzi w grę nie się tak oszukać domyślam się, że to dlatego, że je mało w dzień ale za cholerę nie da w siebie wcisnąć więcej, obiadku kilka łyżek i zaciska usta, sinlak z 3 łyżeczek czasem zje czasem zostawi do tego ok 3 butelki mleka 100-120 ml Rwie się za to do naszego jedzenia jak tylko widzi talerz to aż się trzęsie ale najgorsze jest to, że przy alergii większość rzeczy nie może jeść i tak się kółko zamyka
Czy u was też jest tak zimno??? brrr a ja ciepłych swetrów nie wzięłam i marznę jak cholera
U nas też ostatnio mała zaczęła się dławić i nie zgadniecie czym, znalazła gdzieś taką małą naklejkę jakie przykleja się na jabłka i ją połknęła!! normalnie muszę sprzątać kilka razy dziennie bo każdy paproch ląduje w buzi!
Wczoraj byłam u dentysty na przeglądzie i wkurzyłam się na maksa Nie mogłam sie dostać do swojej więc umówiłam się w innym centrum stomatologicznym a tam jak mnie babka zobaczyła to złapała się za głowę, taki mi moja poprzednia dentystka w buzi cyrk urządziła a ja takie pieniądze u niej zostawiałam:wściekła/y: zamiast wyprofilować mi najpierw zęby pozakładała mi koronki pod którymi ciągle mam stan zapalny i grozi mi paradontoza:no: mam nadzieję, że nie będę musiała ich ściągać bo wtedy naprawdę się wścieknę Czeka mnie też ortodonta, za dużo zębów mam na dole i strasznie krzywo rosną mi ósemki pod dziąsłami i wykrzywiają resztę zębów Normalnie jestem załamana, zaufałam babce płaciłam za każdą wizytę jak za zboże wierząc jej, że wszystko jest w porządku a tu taka lipa:-( wczoraj za poprawki poszczerbionych plomb i czyszczenie dziąseł zapłaciłam 1250zł:szok::wściekła/y: a przed poprzednią ciążą wszystko niby było poleczone na tip top ehh musiałam się wyżalić bo do tej pory ciśnienie mi skacze ze złości
 
Ostatnia edycja:
witajcie.

Zima przyszła pełną parą i zasypała mi miasto :) Ale ja tam się cieszę, jest biało wszędzie i ładnie. Choć mroźno to i tak wolę taką zimę od tej pluchy która pewnie się pojawi niebawem. Oby Święta były białe :)

Dziewczyny - wyprałam pierwszą turę prania w tych orzechach i powiem Wam, że jestem zachwycona efektem. Pranie mięciutkie, pachnące (dodałam 2 krople olejku zapachowego - drzewa sandałowego, ale mam też inne więc będę experymentować), wszystkie brudki się sprały (dodałam 1 łyżkę sody oczyszczonej) i super. Dzisiaj wrzucę te "marchewkowe" ubranka żeby zobaczyć jak sobie poradzi z tym paskudztwem co to od niczego nei chce zejśc i też dam znać.Ale póki co - polecam.
 
Qassandra- dzięki za informacje w sprawie orzechów. Jak możesz napisz gdzie je kupiłaś. Czekam też na wieści efektu po marchewce.

Ja na razie testuje olejek z drzewa herbacianego do inhalacji i odświeżania powietrza.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Izabell mieszkamy w Hamm, jak macie ochotę to wpadniejcie na kawusię, tylko nie w niedzielę bo na urodziny do chrześniaka idziemy :-D. Kupilismy mu Hero Factory, taki robot na motorze, wszystko składa się bo jest w kawałeczkach. Zabawka pisze, że od 8+ a on kończy 5 lat. Zresztą jak siostra M. zobaczyła jego list do Mikołaja to wszystko co na kartce ma wypisane to z telewizyjnych reklam zabawki :no:

wazka ten syropek to Ambrosol ale się po niemiecku inaczej nazywa.

Ja umieram, dostałam @, pierwszy raz odkąd skończyłam karmić i normalnie koszmar. Muszę od samego rana na Nurofenie jechać albo kroplach przeciwbólowych (max dawka). Jak karmiłam małą piersią i miałam @ to był pikuś. Rzadko kiedy jakąś tabletkę połknęłam, tyle, że tamponów nie mogłam stosować bo suchota koszmarna była.

Najlepszy sposób na marchewkowe plamy to słońce, pierzemy ubranko i suszymy centralnie na słoneczku, które wywabia plamę. Najpóźniej po drugim praniu plama znika.

U nas szkrabusia od paru dni wdrapuje się na wszystko. Ale jaka agentka, wczoraj leżała w łóżeczku i rozmawiała ze smoczkiem a jak tylko schowałam się za drzwi to Lilianka na kolana, wdrapała sie na przewijak i wyciągać pieluchy z kieszonki !!!!!!!
Paproszki też ją interesują ale do buzi ich nie pcha, wczoraj przyczołgała się pod stół do kuchni a M. jadł bułkę. Znalazła okruch, wzięła w paluszki, pooglądała, podniosła głowę do góry i rozejrzała się czy patrzymy a potem położyła okruszek i dalej w trasę.

Aha u nas najlepsze zabawki to puszka po herbatce z Bobovity, butekla po płynie do płukania ust i karton po mleku.
 
Ostatnia edycja:
Do góry