Mamuśki z kaffe marzec 2010

[saskiana]

caroline-dzieki,ze pytasz.nocka byla okropna.
moj maly ciezko oddychal a po 2 godzinie poplakiwal przez sen.
takze ja wygladam jak zoombie.
bylismy na spacerze,ale szlam raczej pod murami,pod drzewami,ciemnymi katami z kapturem na glowie-wygladam okropnie.

savanna-ja juz miesiac temu lozeczko obnizylam,w razie czego.i to byl super pomysl.bo moj maly w przeciagu krotkiego czasu nauczyl sie siadac,wstawac a teraz juz zaczyna chodzic-probuje.
takze-jak tylko em przyjdzie to obnizajcie lozeczko.

badka-jejus!ten twoj lobuz to ma pomysly dopiero1cale szczescie,ze nic sie nie stalo.
moj sie tez kiedys zachlysnal-tak lapczywie jadl mieso,ze zamiast pomlykac to magazynowal w polikach-nie zauwazylamtego,i polknal taka kulke.
najpierw zrobil sie czerwony,nie mogl oddychac i puscil hafta.

co do chrupek-dziewczyny.Wlasnie mi mama opowiadala,ze trzeba bardzo uwazac.Bo ja sie niby taka chrupka tez dusilam.przykleila mi sie do podniebienia a ja dalej jadlam,a potem to cale odkleilo mi sie i trzeba bylo mnie ratowac

ojej,nie dam rady wiecej...maly mi marudzi

tina tak,mialam to do mierzenia stopek.przyda sie na pewno.
jedna z dziewczyn tu podawala linka do takiej stopy,mozna ja sobie bylo wydrukowac.
a tu pan dr.hipp taka niespodzianke nam zrobil-plastikowa przyslal

 

[Carolaine]

Badka dzięki za maila.

 

[koja2121]

hejka) jak tu milusio. pryznajmiej weim co do dnia ile mój szkrab ma dni:-)

Mamula, witaj z powrotem i cieszę sie że z Maksiem wszystko dobrze

dziewczyny, jak tak te kilogramy gubicie to ze 4 mogłybyście mi posłać!!!!!

Co do Filipka, do długo pełzał, doprowadził tę umiejętność do perfekcji praktycznie i juz byłam pewna że nie bedzie raczkował bo tak mu wygodnie, a tu naraz zaczął sam siadać.. (i początki wyglądały tak jak chyba ważka to opisuje z tym boczkiem) a parę dni potem, dokładnie jak skończył 8 miesięcy to ruszył do przodu raczkując:-) Ale muszę Wam powiedzieć, że jakoś 3 dni przedtem raczkowałam po całym pokoju dookoła niego jak sie bawił na podłodze. czasami niby nie zwracał uwagi czasami zaglądał z usmiechem a tu nagle ruszył za mamusią. Mój M to miał ubaw ze mnie:-)

aha no i łożezcko na samym dole bo podciaga sie o wszystko

Co do zachłyśnieć to nam najczesciej jak pije z niekapka-kapka sie zdarzają, no nie ciekawe to jest..

Tina, teściową sie nie przejmuj absolutnie i sama Lilianki nie sadzaj, sama usiądzie jak gotowa będzie. ja podobno sama usiadłam jak 10 miesiecy miałam.. A co...wiocznie tak chciałam

 

[badka]

tina - jeszcze nie robiłam nic z koktajlów. Przeczytałam książkę i na tym zostało .. zbieram się i zbieram. Natka próbowała ten owocowy więc jest na bieżąco. Ja chyba muszę znów wrócić do książki i się psychicznie nastawić. Na razie odrzuciłam prawie wszystko smażone i staram się jeść mniejsze porcje, no i słodycze oszczędnie, a jeśli już to do godz. 12 do kawki Owoce do godz. 18 stej. Na razie tyle moim postanowień.

 

[yra245]

jeju dziewczyny ale się zlękłam. w gdańsku w stoczni remontowej pali się statek, mój tata tam pracuje, na szczęście nikomu nic się nie stało i wszystkich wysłali do domu i jedzie już do domu. uffff

a z pechu dnia: dziś wysłałam kumpeli kasę na konto, 260 zł i pokomplikowały się rachunki, na szczęście właśnie dostałam zwrot. uffff

 

[nikamo]

Mamula witaj .Pozdrowienia dla Maksia:-)
Tina ja dawno temu stosowałąm kopenhaską dietę ale efekt jo -jo jest po niej straszny.
Ja juz po wizycie ha ha lekarz się śmiał jak mnie zobaczył bo myślał że pewnie znów w ciązy jestem:-).Wszystko ok. I pytałam jak jest z zajściem w ciąże po cesarce ,stwierdził że mogę zachodzić jak tylko przestanę karmić,wiec zobaczymy jak to będzie:-).

 

[**tina**]

Nikamo normalnie byś się wstydziła iśc dopiero do gina mój to by chyba co tydzień list przysyłał, że na wizytę muszę sie stawić. Zawsze w sierpniu mnie nęka, nawet cholera nie sprawdzą czy zrobiłam sobie termin tylko ślą od razu tą makulaturę (dobrze, że za znaczki nie chcą zwrotów ). Zresztą tutaj to dentysta też przysyła co pół roku wiadomość, że najwyższy czas skontrolowac uzębienie.
No zmartwiłaś mnie tym jo jo. Koniecznie chcę zgubic te moje nadprogramowe 5 kg a nawet trochę wiecej ale na tego Dukana to nie bardzo się piszę przez te moje białko.
Znajoma stosowała kiedyś też kopenhaską i była zodowolona, także może zależy od organizmu (jak wszystko inne).

No i właśnie moje podniebienie zgrzeszyło bo pojadłam trochę chałwy pistacjowej, M. był z kolegą w sklepie i nas zaopatrzył.

Trzeba zaopatrzyć się się w zabezpieczenia do szuflad bo własnie szkrabusia otworzyła! najlepsze, że M. poodkręcał uchwyty, żeby nie mogła złapać a mała dała sobie radę bez tego.

 

[savanna89]

No tak mowicie o tych zakrztuszeniach ze i ja przed chwila tego doswiadczylam!!
Arturek jest dzisiaj bardzo nie spokojny i ma stan podgoraczkowy (niecale 38 stopni). Przed 16ta wrocilismy ze spacerku i zrobilam mu szybko obiadek bo pozniej jadl drugie sniadanie dzisiaj. Pierwszy raz w swoim zyciu nie zjadl calego obiadku - zostawil 1/3. Zaczal plakac i krzyczec nie umialam go uspokoic i zadlawil sie tym co mial w buzi...... szybko go wyciagnelam z jego krzeselka i pochylilam glowa w kierunku ziemi i wylecialo to z mala nawiazka z zoladka... ehh strasznie sie boje takich sytuacji

Tina mmmmm chalwa moglabym ja jesc tonami ja dzisiaj tylko 2 kinder bueno zjadlam i wypilam 2 szklanki pepsi

 

[**tina**]

no savanka to widzę, że u Ciebie dieta pełną parą idzie

 

[nikamo]

Kurczeee ale mnie wkurzacie ,chałwa,kinder bueno ,pepsi ....a ja się wziełam za Siebie i nie moge nic co dobre jeść buuuuu! I jeszcze eMa zmobilizowałam żeby mnie pilnował i motywował do ćwiczeń i normalnie tak wszedł w swoją rolę że na mnie KRZYCZY!!! No tyran jeden Ale ja muszę mieć nad sobą jakiegoś nadzorcę bo inaczej nic z tego nie budiet