reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamuśki z kaffe marzec 2010

Natka co do siusaka to mojemu niestety ale już w szpitalu naciągnęli podczas pierwszej kąpieli. Byłam bardzo wkurzona że bez pytania się takie rzeczy robią... Wyglądał na bardzo brutalnie potraktowanego tak to ujmę. W domu podczas kąpieli mąż delikatnie oczyszcza bo tak nam pediatra kazał. Naciąga delikatnie a nie jak te baby w szpitalu. Pediatra (mężczyzna) mówił że należy nie codziennie ale od czasu do czasu dobrze wymyć pod skórką. To samo nasz lekarz rodzinny jak chodzimy na szczepienia. Także ja się tego trzymam ale każdy robi jak uważa.
Szarlota cieszę się że masz już pierwsze sukcesy z niekapkiem :-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dziewczyny Kubuś zjadł zupę kalafiorową :tak:, którą ugotowałam dla siebie:-D !!!! Trochę się bałam ją dawać ,bo to było na indyku ( wywar):-p . Pogniotłam , dałam dużo wywaru i zjadł :-D!! Chyba ze 150 mil :-D. Trochę chomikował po bokach ( w buźce ) to wtedy dawałam mu więcej „wody „ i poszło :-D. Jednak z owocem już nie będę kombinować i dam słoiczkowy , a po nim butle zaraz:tak:. Wole nie przeginać jak na razie tak fajnie poszło:-D.

Szarlota to fantastycznie ze wam jakoś się udaje:tak: . U nas tez na początku 60 mil to był absolutny max co 2-3 godziny :-D. Mi tez się wydaje że młody jadał właśnie tyle i co taki czas z piersi:tak: . Powoli ten czas się zacznie wydłużać :-D
Synek na pewno zachwycony porządkami u dziadków:-D haha:-p . Ty pewnie zadowolona ze spokoju :-Dhihi:-p.

Saskiana ja tez nie zabezpieczam na wyrost:tak: . Ide z etapami rozwoju:-p . Jak nie otwiera danej szafki to nie zabezpieczam:tak:…. nie przyklejam różnych rzeczy:tak: . Czekam przy niektórych :-p;-). Nóż widelec zmieni zainteresowanie:-D
Fotel był w kartonie :tak:.Takim sporym .Bałam się że lada chwila każe mi dziecko na ręce brać i karton włoży do wózka:-D haha:-p.
Ciekawe co piszesz o tym jak się u was obchodzą z siusiakami :tak:.

Caroline ja słyszałam o tym naciąganiu takim jednorazowym u niemowląt dopiero co urodzonych :sorry2:.Odchodzi się od tego podobno , bo takie jednorazowe naciągnięcie może spowodować pęknięcie skórki :dry:. Co za tym idzie narośnięciu bliznowca i ponowną niemożność ściągania napletka:dry: . Tak mi tłumaczył lekarka:tak: .
Teściowa z kolei mówiła ze synom ( dwóm ) nie robiła tak :sorry2:. I samo jakoś się wszystko dobrze udało:sorry2: .Twierdziła że nie wie co się teraz dzieje że chłopca zarasta :-phaha:-D.
U nas tak czy siak jest ok.:tak:

Sawana proszę znalazłaś się jednak :-D.Jak to mawiała moja nieżyjąca babcia „uderz w stół a nożyce się odezwą „ :-p.No ja już myślałam że miałaś problemy z kompem :sorry2:
Po co idziecie do sądu:dry: ? Sprawa z sąsiadem się zaostrza:szok:?
 
wkońcu doczytałam - miałam tego niewiele. Brałam młodego na koniec dywanu, później czytam dwa zdania a on już jest przy mnie i moich ciapach- to ja go znów z powrotem na koniec pokoju.. i tak w kółko..hehe

Napletek ściągam ( nie codziennie), chodź wiem, że opinie są różne. Moja położna mówiła, że trzeba, mój lekarz pediatra, że dopiero po ukończeniu roku - i bądź tu mądrym. Podobno ściąganie nie zagwarantuje , ze nic się nie będzie z nim dziać. Mojej siostry synek miał ściągane i w wieku 2 lat miał zabieg..

Savanna - super , że jesteś! Głowa do góry wszystko będzie dobrze. MUSI!!

Szarlota - fakt, szkoda, że nie mieszkamy bliżej siebie, bo dzisiaj byśmy urządziły imprezkę z dzieciakami, a jak by poszły spać, to wieczór z winkiem :-D
Quassandra - gratuluje wspaniałego prezentu!

Lawina- masz Ty Kobieto zdrowie to pisania długich postów :happy2:
 
Ostatnia edycja:
savanna-yuuupi jestes:)pisz co u ciebie:)

lawina-a no widzisz z ta zupka.a moze po prostu byla doprawiona i dlatego Kubusiowi zasmakowala.Moze sprobuj do tych jego posilkow dodac troche bazyli badz pietruszki.zmieni smak jedzonka i byc moze zasmakuje.

moj tez woli to co my jemy.choc je wszystko,ale to co my jemy je szybciej:tak:

co do tych wywarow miesnych.

cos mnie zastanawialo.mialam was pytac raz o opinie.
niby wywarow miesnych nie wolno dzieciom podawac.
ale mieso na parze jest zalecane.
a wiadomo,ze w parowarze cale wlasciwosci miesa zostaja w srodku.
a podczas gotowania w wodzie.
wiec czegos tu nie rozumiem.
to mieso z parowaru tez powinno byc zabronione-na chlopski rozum biorac.
czy ja zu czegos nie kapuje:baffled:
 
Saskiana z tym wywarem to ja tez mam problem .Ostatnio dostałam gołąbki (mój tato je hoduje) i gotuje Misiowi zupke na ich wywarze ,nic sie nie dzieje ,jednak z mięsem kupionym bym nie ryzykowała.

Natka ja tez napletka nie ściągam ,moja lekarka włąśnie radziła że do roku czasu nie ma potrzeby tego robić.

Co do miny szefa to tez ją chciałabym zobaczyć:-) . Nie wnioskowałam przywrócenia do pracy bo i tak oddział nie istnieje i nie chcialabym juz mieć nic wspólnego z tym człowiekiem tylko o odszkodowanie :-)
Dziewczyny czy wasze maluchy też tak piszczą? Boze Michał tak piszczy że az uszy bolą .Szok!!

Krismam a co u Ciebie? Odezwij się :-)
 
Nikamo-moj tak piszczy juz od dobrych 4 msc.Potrafi caly dzien piszczec.Lezy przed akwarium i piiisssszzcczzy.
bylismy raz kilka dni u tesciow to zapomnial,ale po jakis 2 tyg.znow mu sie przypomnialo.i jak jakies akcje mamy typu:goscie,wizyty to zapomina-no ale mu sie przypomina.

mi sie wydaje,ze to jest cwiczenie glosu.

wiem co przezywasz:)stereo masz pewnie w uszach:):)

dziewczyny zobaczcie to:
Rozbrajający śmiech czworaczków - KCIUK
 
Lawina nie no o sasiedzie teraz nie myslimy. Chodzi o ta prace eMa :( Najpierw sprawa poszla na policje, potem do ITD, PIPu, a teraz kolej na zlozenie sprawy do sadu pracy. Moj M to w ogole niezly jest... Tydzien temu zgadal sie z innym bylym kierowca tej firmy i sledzili nowego kierowce.... Kiedy juz zaladowal sie na magazynie zablokowali go na trasie (na dwa auta - jeden z przodu drugi z tylu) zeby nie mial szans ucieczki i zadzwonili na psiarnie ze koles jezdzi bez licencji i ma na to dowody. Generalnie takich akcji w tamtym tygodniu bylo wiecej i mam dosc. Myslalam ze skorzystam z tego ze M nie ma pracy i przynajmniej jakis tydzien spedzimy milo, a tu sie okazalo ze go caly czas w domu nie ma. No i we wtorek zaczyna nowa prace :-( miedzynarodowka - 3 tygodnie w trasie a tydzien w domu. Ciekawe jak to w praktyce wyjdzie :/

Takze Saskiana u mnie tak jak powyzej. Ale z takich fajnieszych rzeczy to wczoraj Arturek sobie gaworzył i powiedział pierwsze swoje zdanie :-p oczywiscie to czysty przypadek i tak sie sylaby ulozyly ale zrozumialam cos takiego "Jedziemy do Lidla" :-)
Jakis czas temu mowilam ze strasznie duzo spi i w ogole... no i teraz mam - w ogole nie chce spac tak dla odmiany :-)

Wlasnie co do piszczenia to my mamy to samo. Teraz trudno z tym walczyc wiec mam nadzieje ze z tego wyrosnie, ale czasem daje po uszach....

Saskiana super filmik. Poplakalam sie :-p ale ze wzruszenia :-) dzieci to najwiekszy skarb

aha i co do napletka ja rowniez go nie ruszam. Nie wiem... jakos sa podzielone opinie. Prawde mowiac sama nie wiem co robic. Poczekam do tego roczku.
 
Ostatnia edycja:
saskiana - filmik the best! Czterech małych czarnych roześmianych potworków :szok: :-D

Savanna - to rzeczywiście macie nie kiepsko. Cały czas nerwy i stres. Dobrze, że eM znalazł pracę, chodz domyślam się , że trudna/długa będzie ta rozłąka. :baffled:

Bartuś jest dzisiaj niemożliwy. Dopiero zaczął raczkować, dzisiaj już wspina się ( na siedząco ) do łóżeczka i innych wysokich zabawek i buja się śmiało. Teraz jeszcze zaczął podnosić nóżki z siadu żeby kucać :szok: To jakiś ekspres w ciągu tych 2 dni!
Ja myślałam, że dzisiaj wypocznę :-D a on mi tu pół godziny spał :no:
 
reklama
Badka mówisz że synek siostry miał ściągany napletek :szok:. Tzn jak był niemowlęciem :confused:? I później też:confused:? I schodził mu ładnie i później przestał:confused:?
Ja się dopytam kiedyś mamy jak tam było z tym moim bratem i chrześniakiem męża:tak:. Jedynie wiem że chrześnik w ogóle nie miał ściągane:tak: . No i miał zabieg:dry: .Moja mama ściągała a napletek ani drgnął:no:. I dlatego był zabieg :tak:. Już kiedyś o tym pisałam :tak:. Robiła to niewłaściwie :no:( tak jak jej lekarka kazała :no:!! ) .No i u mojego brata był ostatni moment bo zrobiła mu się na sisiaku cysta :dry:.

Saskiana ta zupka to była bez ziemniaków i przypraw:-p . Bez ziemniaków bo dla mnie (dieta:-p) a bez przypraw po pomyślałam ze dam spróbować Kubie :tak: . Robiłam ją na indyku:tak: –według niektórych najzdrowszym i najbezpieczniejszym z mięs do kupienia w sklepie :-p.Na innym mięsie ze sklepu bym się nie ważyła :no:.Nie mojemu dziecku :no:( alergicznemu ) .
Podobno chodzi o to z wywarami ze tam jest bardzo dużo białka :tak:. I dzieci które mają skazę białkową to w szczególności nie powinny jeść wywaru :tak:. To takie zapobieganie nawet u zdrowych dzieci:tak:. Nie czytałam o tym tylko tak mi się to zdanie gdzieś rzuciło w oczy :tak:. Tak , że nie wiem czy są inne przeciwwskazania :dry:.
Ciekawe to z tym piszczeniem u Ciebie;-).Najbardziej zabawne jest to że sobie o nim zapomina haha:-p . My nie mamy takich koncertów:-p. Ostatnio mały zaczął „ mówić „ gie , gu , ga, ssiii ,bu, baba ,be czasem się mu wyrwie niej ..niej.. i sobie „śpiewa” aaaaaaa:-D . To a to w różnej intonacji :-D. Ale zawsze delikatnej :-D. Co mnie niezmiernie cieszy:tak: .
Ten śmiech trojaczków to super :tak:. Jak mój się śmiej to ja tez:-D … Nie wiem czy już mam tak że jak inne dzieci widzę jak się chichrają to też ja się śmieję :-p?… Chyba musze zobaczyć inne filmiki żeby się przekonać:-p.
Wyobrażacie sobie jak te dzieci ruszyły tej mamie do przodu co ona z nimi miała :szok:haha:-p

Sawana na policję sprawę oddał twój M :confused:? Dobrze zrozumiałam:confused:?
Wow niezły jest twój M :tak:. Strach się bać zaleźć takiemu za skórę :-p. Te akcje to tak jak z filmu jakiegoś :szok:. To się musieli zdziwić jego szefowie:sorry2: hahaha :-D.Pewnie myśleli że znaleźli naiwnego :dry:. Chciał bym zobaczyć ich miny:-p hahaha:-D.
Z tego co słyszałam międzynarodówki są dobrze jak nie bardzo dobrze płatne :tak:. No to że się nie będziecie widywać często :sorry2:. Niestety:sorry2: . Taki zawód:sorry2:… Musiał by prace zmienić:sorry2:. Wtedy tez nie byłoby gwarancji że będzie częściej w domu ….:no:
Może Arturem chciał na zakupy jechać do Lidla :-p haha:-D . Mojemu czasem wyjdzie „ niej „ nie” :-p.

Badka faktycznie Bartuś to ekspres :surprised:. Jak Ci się uda nagrać to pokaż nam:tak: .

Szarlota wiem co może uczulać twoją córcię . Chrupki kukurydziane. U nas wyszło na nie wielkie uczulenie .

Musicie to zobaczyć .Popłakałam sie ze śmiechu !!
http://www.youtube.com/watch?v=jDYSj-KLCSM
http://www.youtube.com/watch?v=E_2YTJ2WEo0&feature=related
 
Ostatnia edycja:
Do góry